Ostatni kiosk Ruchu został zamknięty. Kioski były nieodłączną częścią polskiego krajobrazu
17 grudnia zamknięto ostatni kiosk należący do spółki Ruch. Tym samym charakterystyczne "budki", w których można było kupić mydło, szydło i powidło, przechodzą do historii.
Kioski Ruchu: historia
W 1918 roku dwaj wydawcy Jan Stanisław Gebethner i Jakub Mortkowicz powołali do życia Polskie Towarzystwo Księgarni Kolejowych "Ruch". Pierwszy kiosk Ruchu stanął w styczniu 1919 na peronie Dworca Głównego (Wiedeńskiego) w Warszawie. Po niespełna pół roku funkcjonowało już ponad 60 takich punktów. Sprzedawano w nich przede wszystkim prasę i tytoń. W 1935 r. Ruch posiadał 700 punktów sprzedaży, były to kioski, stoiska, a także sklepy.
W 1949 roku, zarządzeniem Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Poczt i Telegrafów z 17 listopada 1949 utworzono przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą Państwowe Przedsiębiorstwo Kolportażu „Ruch”, zmienione w latach 50, w Centralny Zarząd Upowszechniania Prasy i Książki RUCH. Ten zaś w 1969 roku został przekształcony w Zjednoczenie Upowszechniania Prasy i Książki RUCH., które w 1973 r. weszło w skład Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej „Prasa-Książka-Ruch” (RSW). Przedsiębiorstwo stało się monopolistą w kolportażu prasy, obejmowało centralę handlu zagranicznego, specjalistyczne przedsiębiorstwa handlowe, wydawnicze, poligraficzne, miało nawet pięć oddziałów handlowych przy ośrodkach informacji i kultury polskiej za granicą.
Po zmianach ustrojowych Ruch ulegał przekształceniom: rozwiązano spółdzielnię, powstała jednoosobowa spółka Skarbu Państwa, aż 2006 roku zadebiutował na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych (firma była tam notowana do 2011 roku). Potem było już tylko gorzej – spółka miała coraz większe długi. W 2020 roku Ruch przejął Orlen. Ale firma przynosiła wciąż gigantyczne straty - w 2022 roku było to 86,1 mln zł.
W 2023 roku Ruch wstrzymał przyjmowanie zamówień na prenumeratę gazet na 2024 rok. Oficjalnym powodem był spadek popytu na prenumeratę tradycyjną. Ostatecznie zapadła decyzja o likwidacji kiosków Ruchu z końcem 2024 roku. Ostatni punkt zamknięto 17 grudnia 2024 roku.
Kioski Ruchu: architektura
A jak wyglądały te kioski, które w PRL stały niemal wszędzie? Były montowane z desek, blachy albo dykty, w dolnej części miały pionowe drewniane listwy. Pierwsze były malowane na kolor jasnoszary, z niebieskimi dodatkami. W latach 70. XX wieku budki były już zielono-żółte. I te kioski spotkać dziś można na tzw. cmentarzyskach, ale doskonale sprawdzają się na działkach i jako budki np. ochroniarzy.
Przeczytaj także: Cmentarzysko kiosków Ruchu pod Łodzią>>
Lata transformacji przyniosły jugokioski, czyli K67 - pawilon z kolorowego włókna szklanego i elegancko zaokrąglony Zaprojektował go w 1966 r. słoweński architekt Saša Mächtig, a jeden z nich trafił do kolekcji designu nowojorskie Museum of Modern Art. Bardzo szybko pojawiły się nasze rodzime kioski Kami, produkowane w Aleksandrowie Łódzkim. Z wyglądu do złudzenia przypominały oryginalny K67, jednak główną różnicą jest zamiana łagodnych łuków na ostrzejsze, kanciaste kształty. A potem nastała era eleganckich saloników, do których można było swobodnie wejść, a nie kupować „z ulicy” i nabyć np. słodycze albo zimne napoje lub kawę.
Jeszcze pięć lat temu w Polsce działało tysiąc trzysta punktów sprzedaży Ruchu. W 2021 roku było ich tysiąc, a pod koniec listopada 2024 zaledwie 66. Przedsiębiorstwo ujawniło też, że około 60 kiosków przetrwa, bo ajenci postanowili prowadzić je
na własny rachunek, już nie pod szyldem Ruchu.
Skomentuj:
Ostatni kiosk Ruchu został zamknięty. Kioski były nieodłączną częścią polskiego krajobrazu