Tak będzie wyglądać wystawa stała w nowej siedzibie Muzeum Wojska Polskiego [WYNIKI KONKURSU]
W międzynarodowym konkursie na koncepcję programowo-przestrzenną ekspozycji Muzeum Wojska Polskiego w pawilonie wystawowym w cytadeli warszawskiej zwyciężyła pracownia NM architekci. "Minimum środków — maksimum wyrazu” - podsumowali projekt jurorzy.
We środę 18 września 2019 roku rozstrzygnięto konkurs na projekt stałej wystawy w nowej siedzibie Muzeum Wojska Polskiego. Przypomnijmy, budynek zaprojektowany przez WXCA powstaje na terenie warszawskiej cytadeli. Ma zostać oddany do użytku w 2020 roku.
Konkurs na koncepcję programowo-przestrzenną ekspozycji ogłoszono w kwietniu tego roku. Wpłynęło 11 prac. W jury, pod przewodnictwem arch. Ryszarda Jurkowskiego zasiedli architekci Marcin Kwietniowicz oraz Stefan Wroński, artysta Jerzy Kalina, profesorowie ASP w Warszawie Przemysław Krajewski i Marek Chowaniec oraz Witold Głębowicz, Paweł Żukowski i Jarosław Godlewski z Muzeum Wojska Polskiego.
Zwyciężyła praca Tomasza Marciniewicza i Zuzanny Szpocińskiej z pracowni NM architekci. Zaprosili oni do współpracy Jerzego Grochulskiego.
W uzasadnieniu jury czytamy:
Pierwszą nagrodę przyznano za konsekwentne budowanie narracji wystawy w oparciu o kontrast rzetelnej ekspozycji kolekcji muzeum zestawionej z aranżacjami scenograficznymi o dużym ładunku emocjonalnym i sile wyrazu.
Nagrodzona propozycja prezentuje spójną i atrakcyjną dla odwiedzającego ideę przestrzeni wystawienniczej, a zaproponowana narracja precyzyjnie definiuje trzy podstawowe funkcje:
Pierwszą jest uwzględniająca percepcję odbioru ścieżka zwiedzania, podzielona na trzy kategorie: krótką, średnią oraz długą i jest tak poprowadzona, że zróżnicowane grupy zwiedzających mogą w pełni, bez uszczerbku na jakości odbioru, zapoznać się z wymową i charakterem ekspozycji w wybranym przez siebie tempie.
Drugą jest stosunek do eksponatów. W zaproponowanej koncepcji są one traktowane z ogromnym szacunkiem, niemalże jak dzieła sztuki. Zgodnie z koncepcją, autentyczne eksponaty są najważniejszymi elementami wystawy. Prezentowane są w świadomie zaprojektowanych ekspozytorach oraz w tak zwanych „izbach” - rozświetlonych niczym wielkie gabloty wnętrzach, podkreślających ich jednostkowy i unikatowy charakter.
Trzecim elementem, niejako domykającym ścieżkę zwiedzania, są tak zwane „zworniki” kryjące w swoim wnętrzu dioramy. Zastosowany tu klucz interpretacyjny i myśl przewodnia koncepcji to zatrzymany czas, swoista filmowa stopklatka. Scena, wydarzenie z przeszłości, przy której można być obecnym, jak na wyciągnięcie ręki. Przestrzenie te są miejscami w których warto się zatrzymać z uwagi na niezwykłą atrakcyjność wizualną, widowiskowość, oraz ładunek emocjonalny, jaki ze sobą niosą. Wybrane sceny, sekwencje zdarzeń, zmuszają do refleksji i powodują wzruszenie, pozostawiając w pamięci zwiedzających wrażenie obecności, bycia w epicentrum historycznych wydarzeń. Co cenne, te swoiste artystyczne instalacje w minimalizmie działań przestrzennych pozostawiają odbiorcy pole do swobodnej gry wyobraźni.
Na uwagę zasługuje także umiejętność kreowania nastroju ekspozycji przy pomocy oszczędnie użytych multimediów, tj. projekcji, światła i dźwięku.
Zwycięski projekt wchodzi również w świadomy dialog z architekturą budynku kontynuując sposób myślenia o przestrzeni wnętrza i przyjęty system wartości — powściągliwość języka formalnego i szlachetność rozwiązań materiałowych wyrasta z ducha budynku, w którym pierwszoplanową rolę pełnić ma widz i eksponat.
Zaproponowaną artystyczną koncepcję wystawy można podsumować sentencją „minimum środków — maksimum wyrazu”, co w znacznej mierze może współgrać z finansowym i ekonomicznym wymiarem przedsięwzięcia.
Skomentuj:
Tak będzie wyglądać wystawa stała w nowej siedzibie Muzeum Wojska Polskiego [WYNIKI KONKURSU]