Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Rezydencja Rytmiczna. Najnowsza realizacja projektu pracowni Exterio

Mat. prasowe

Główną rolę w projekcie tej podwarszawskiej rezydencji odgrywa wyrazisty rytm. Oparte na nim główne założenie koncepcyjne pracowni Exterio zaowocowało stworzeniem nowoczesnej, pełnej harmonii bryły budynku.

Rezydencja Rytmiczna. Proj. Exterio
Rezydencja Rytmiczna. Proj. Exterio
Fot. Yassen Hristov

Rytm jest jednym z najważniejszych elementów architektonicznych. W muzyce opiera się na podziale jednostki czasu, natomiast w architekturze dotyczy płaszczyzny lub całej bryły. W odbiorze nie jest stały, bowiem poddaje się rytmom natury, zmianom dnia i nocy, przesunięciom światła i cienia. I choć dziś dominuje głównie w elewacjach wielkopowierzchniowej zabudowy, to architekci z pracowni Exterio postanowili jego znaczenie szczególnie uwidocznić w projekcie domu jednorodzinnego, który powstał na obrzeżach Warszawy.

Zamysł był zgodny z oczekiwaniami właścicieli, którzy świadomie wybrali prostą, czytelną w odbiorze minimalistyczną formę budynku. Główne założenie autorzy projektu oparli na rytmicznym układzie elewacji, stąd jego nazwa - Rezydencja Rytmiczna. 

Dom o powierzchni użytkowej ponad 300 m kw. architekci skomponowali z horyzontalnych gzymsów, które dzielą bryłę na poziomy, tworząc wyraźne rytmy. Pomiędzy gzymsami, w starannie przemyślanych planach, znalazły się pełne elementy ścian z ciepłymi akcentami oraz wysokie przeszklenia, które zapewniać mają dokładne doświetlenie wszystkich pomieszczeń.

Charakterystycznym elementem projektu są stalowe słupy, które wspierają gzymsy. Ich zróżnicowane rozstawienie, stanowiące ściśle określony i przemyślany rytm (odległość od siebie) sprawia, że elewacja, reagując na grę światła i cienia, nieustannie się zmienia wraz z porą dnia, odgrywając kluczową rolę w wizualnym odbiorze budynku.

Poprzez zastosowanie podcieni i rytmicznych ażurów ze słupów, które delikatnie przymykają przestrzeń wokół głównej kubatury domu, granice pomiędzy wnętrzem a zewnętrzem budynku są płynnie zaznaczone

mówi architekt Marcin Klukowski, współwłaściciel pracowni Exterio.

Rozłożysty obiekt, z dużymi tarasami i masywnymi nad nimi zadaszeniami, skrywa kameralne, wycofane poza obręb budynku wnętrza domu. Zbalansowana i kompletna przestrzeń to również efekt użytych w wykończeniach szlachetnych materiałów - białe tynki, jasne i grafitowe spieki kwarcowe oraz drewno nadają rezydencji ponadczasowej elegancji. 

Ukształtowanie budynku na rzucie w kształcie litery „L” pozwoliło na stworzenie naturalnej ramy dla ogrodu, na który otwierają się wszystkie wewnętrzne przestrzenie domu. Dzięki takiemu rozwiązaniu mieszkańcy mogą cieszyć się widokiem na zieleń z niemal każdej jego części.

Funkcjonalnie budynek został zaprojektowany w klasycznym układzie. Parter to przestrzeń dzienna, w której znajdują się otwarta kuchnia, jadalnia, salon oraz gabinet. Na tym poziomie zaplanowano również garaż z zadaszonym przed nim miejscem parkingowym. 

Nietypowym rozwiązaniem było ukrycie głównego wejścia z tyłu budynku, niewidocznego od strony ulicy i postronnych obserwatorów. Natomiast atrakcyjną wizytówkę domu stanowi przestronny hol łączący widokowo wejście z ogrodem po drugiej stronie budynku.

W części dziennej uwagę przyciąga dwukondygnacyjny salon, którego przestronność podkreślona została antresolą łączącą parter z piętrem. To oddzielne skrzydło budynku, wyraźnie oddzielone od reszty bryły. Dwupoziomowe przeszklenia z trzech stron otwierają salon na przyległy taras oraz ogród pozwalając domownikom na pełne korzystanie z walorów przyrody.

Na piętrze znajdują się sypialnie z tarasami wychodzącymi na południe, oferujące również wyjątkowy widok na ogród. W celu ochrony przed nadmierną ekspozycją na promienie słoneczne, tarasy na piętrze przykryto zadaszeniami z rytmicznie rozmieszczonymi belkami, przywołującymi na myśl pergole, które wzmacniają główny motyw przewodni projektu.

    Więcej o:

Skomentuj:

Rezydencja Rytmiczna. Najnowsza realizacja projektu pracowni Exterio