Rangji w Krakowie. Tu klimat południowych Indii miesza się ze stylistyką Bauhausu

Rangji to małe bistro, znajdujące się w samym sercu Krakowa, w jednej z kamienic obok Rynku Głównego. Serwowane są tu najlepsze dania kuchni południowo indyjskiej.  Wnętra zaprojektowały Dominika Wilczyńska i Barbara Nawrocka ze studia Miastopracownia. Inspiracji szukały na Dalekim Wschodzie i... w Dessau.

Zobacz także: Restauracja Kornhaus w Dessau. Perła Bauhausu z 1930 roku>>

Nowe formy są wyraźnie wydzielone od historycznego wnętrza geometrią i kolorem. Dodane elementy wnętrza to przede wszystkim błękitne bryły: ściany działowe i bar tworzą kompozycję bloków, która jest kontynuowana w naściennych kolażach.

Seria naprzeciwlegle zlokalizowanych luster sprawia wrażenie lewitujących prostopadłościanów, czy raczej molekułów zaczerpniętych z legend o Ranji - hinduskim bóstwie, śpiącym Wisznu, leżącym na oceanie przyczyn i tworzącym kolejne wszechświaty.

Geometryczne kształty i ostre kąty łagodzi i przeplata wszechobecna zieleń, która całkowicie dominuje w strefie wejścia, stanowiąc drugą warstwę przeszklonej witryny.

Oświetlenie podwieszono na stalowej, prostokątnej ramie. Ustawione na sobie jedno na drugim stare, PRL-owe klosze zyskują charakter orientalnych lampionów. Nieprzypadkowo, niektórym kojarzą się również z tancerzami baletu triadycznego Schlemmera.

Zobacz także: POP IN w Gdyni od Sikora Wnętrza. Pop-art, styl industrialny i ściana z klocków Lego>>

Zaskakującym dopełnieniem precyzyjnej kompozycji są siedziska - białe monobloki. Projektantki puszczają oko do gości lokalu pytając, czy nie jest to najlepszy mebel-symbol wyrażający jednocześnie indyjski jak i polski, współczesny folklor.

---

Rangji Masala Dosa

Adres: Kraków, ul. Sławkowska 20

Metraż: 30m2

Projekt: Miastopracownia

Zespół autorski: Dominika Wilczyńska, Barbara Nawrocka

Foto: Michał Lichtański, Mili.Studio