Nowy biurowiec koncernu wydawniczego Axel Springer w Berlinie. To projekt OMA

Nowy budynek stoi w kompleksie biurowym, należącym do Axel Springer - jednego z największych koncernów wydawniczych w Europie.  Biurowiec, dzięki szklanej elewacji koresponduje z otaczającą go architekturą. Ma 52 tys. mkw i może w nim jednocześnie pracować ponad 3 tys. osób. Otwarta przestrzeń ma odzwierciedlać ideę wydawnictwa, którą jest przejrzystość - wewnętrzne przestrzenie pracy dziennikarzy są widoczne z zewnątrz. Natomiast pęknięcie prostej fasady i wypełnienie przestrzeni odmienną strukturą szkła, ma symbolizować przejście wydawnictwa z druku na media cyfrowe.

Budynek składa się z dwóch stref. Jedna to tradycyjne przestrzenie biurowe, usytuowane z tyłu każdego piętra. Ta część bryły z zewnątrz jest jednolita i pokryta liniowym, przyciemnianym szkłem. Druga część to 45-metrowe atrium, składające się z 10 kaskadowych pięter-tarasów. Poszczególne poziomy, na których pracują dziennikarze, kaskadowo opadając, tworzą tzw. cyfrową dolinę. W połowie wysokości jej topografia została odwrócona i odzwierciedlona w lustrzanym odbiciu.

Tarasy są otwarte, a ogromna przestrzeń typu open space to miejsce, w którym można przekazać pomysły innym pracownikom. Tarasy są połączone ze sobą i z tradycyjnymi biurami 13 mostami. Jeden z nich, w centralnej części, jest zawieszony nad całym atrium – to tzw. pomost konferencyjny, dostępny także gościom wydawnictwa.  Z tej platformy będą mogli obserwować toczące się w budynku życie.

Przeczytaj także: Galeria handlowa w Gwanggyo od OMA już otwarta. Kamień i szkło>>

Na dachu biurowca znajduje się taras porośnięty zielenią. Jest tam kawiarnia i strefa relaksu. Parter zajęły przestrzenie do organizowania wydarzeń –imprez, wystaw i pokazów filmów. Tam umieszczono również stołówkę i restauracje.

Budowa trwała cztery lata. Pomimo pandemii została ukończona w terminie. W budynku już pracują dziennikarze.