Mozaika w Kowarach. Dywan z tysięcy kolorowych płytek jest piękny!
Mozaika w Kowarach, od końca lat 70. zdobi jedną ze ścian hali dawnej Fabryki Dywanów. Bajecznie kolorowy, olbrzymi dywan z ponad 169 tys. kolorowych kafelków to prawdziwe dzieło sztuki.
Kowary to niewielkie, 11-tysięczne miasto nad Jedlicą, w województwie dolnośląskim. Przez lata miejscowość słynęła z Fabryki Dywanów. To tu, od połowy XIX wieku, tkano najpiękniejsze, najbardziej cenione polskie dywany (jeden z nich, o powierzchni 180 m kw., stworzono specjalnie dla Sali Kolumnowej Pałacu Prezydenckiego w Warszawie).
Zakłady rozsławiły misternie tkane dywany w tureckie wzory. W 1854 roku grupa miejscowych tkaczy przeszła szkolenie w tureckim mieście Smyrna (dzisiejszy Izmir). W międzywojniu dywany z Kowar eksportowane były do większości krajów Europejskich i obu Ameryk. Po II wojnie światowej, fabrykę upaństwowiono, a po transformacji ustrojowej przekształcono ją w jednoosobową spółkę skarbu państwa. Ostatecznie Fabrykę Dywanów w Kowarach zamknięto w 2009 roku.
Mozaika w Kowarach - dywan "witaczem" i reklamą
Świetność zakładów przypomina olbrzymia mozaika, o wymiarach 8 na 9 metrów, zdobiąca jedną ze ścian fabryki na rogu ulic Zamkowej i Ogrodowej. Przedstawia ona olbrzymi dywan szenilowy typu smyrneńskiego - właśnie z takich wyrobów dawniej słynęła fabryka w Kowarach. Mozaika, będąca reklamą zakładów i jednocześnie pewnego rodzaju "witaczem" zapraszającym do miasta, powstała w 1978 roku. Projekt powstał we wzorcowni zakładu. Przez trzy miesiące pracował nad nim dziesięcioosobowy zespół pod kierownictwem Stanisławy Lewkowicz. Mozaikę ułożono z ponad 169 tysięcy ceramicznych płytek (o wymiarach 2x2 cm każda), wykonanych w Fabryce Porcelany w Wałbrzychu. Maleńkie płytki występują w 18 różnych kolorach.
Po zamknięciu fabryki w 2009 roku, budynki zostały pozostawione "same sobie". Dziś teren należy do prywatnego właściciela. W części zabudowań "zadomowiły się" mniejsze firmy. W części głównego budynku, od czerwca 2018 roku mieści "Muzeum Sentymentów", w którym gromadzone są przedmioty z PRL-u. Jak piszą właściciele "To magazyn miłych wspomnień z minionych lat, czyli przestrzeń zaaranżowana tak, aby łezka w oku zakręciła się nawet największym twardzielom".
Mozaika w Kowarach w Gminnej Ewidencji Zabytków. Czy to wystarczy by ją uratować?
A mozaika na "dywanówce"? Niszczeje - ze ściany odpadają kolejne ceramiczne elementy.Z roku na rok kolory bledną. Każda zima działa na niekorzyść mozaiki. W 2019 roku, ceramiczny dywan - ewenement w skali kraju, wpisano do Gminnej Ewidencji Zabytków. Wpis ten ma zapobiec ewentualnej likwidacji mozaiki przez prywatnego właściciela obiektu. Niestety zapis ten, nie gwarantuje pełnej ochrony mozaiki. Konieczność konserwacji ceramicznego dzieła sztuki, zapewni tylko wpis do Rejestru Zabytków.
Mozaika ta jest bardzo ważną pamiątką historii naszego miasta, dlatego zdecydowaliśmy się objąć ją ochroną. Jesteśmy też gotowi pomóc właścicielowi obiektu, na którym znajduje się mozaika jeśli zdecydowałby się podjąć jej odnowienia.
Istnieje cała rzesza ludzi, którzy chcieliby odnowić mozaikę "pro publico bono". Bez zgody właściciela obiektu nie jest to możliwe. Niestety, nie można z nim nawiązać kontaktu.
----
Za udostępnienie zdjęć dziękujemy Andrzejowi Olszewskiemu z "Muzeum Sentymentów" w Kowarach
- Więcej o:
- sztuka
Zamalowali PRL-owskie murale na Targowej. Reklamy Fotonu i Jubilera przestały istnieć
Murale z PRL - znikające świadectwo tamtej epoki
Mozaika "Miłość" w Szczecinie. Dzieło sztuki z resztek kafelków
Modernistyczna mozaika odzyskała dawny blask
Kuracjusze i wczasy zakładowe. Najbardziej znane ośrodki wczasowe z PRL-u
Słynny neon zabłysnął na nowo. Wzorowy remont Pawilonu Zodiak w Warszawie
Zoom na Gdynię: nieznane perły architektury PRL-u [ZDJĘCIA]
"Patrzcie pod nogi!". Znikające posadzki warszawskie [WYWIAD]