Mołdawia: piekielna wieża komunizmu. Romashka - blok w Kiszyniowie

Romashka w Kiszyniowie: rumianek czy kukurydza?

Romashka czyli rumianek. Tak pieszczotliwie o tym gigantycznym, betonowym bloku mówią mieszkańcy Kiszyniowa. Smukły, niegdyś śnieżnobiały budynek budzi również skojarzenie z kolbą kukurydzy. Nazywany też "Romanitą" budynek powstawał w latach 1978-1986. Zaprojektowali go architekt 0. Vronski i inżynier A. Marian. Nad najwyższym ówczesnym obiektem w stolicy Mołdawii, pracowali również O. Blogu, S. Crani, N. Rebenko i P. Feldman.

Romashka w Kiszyniowie: architektura

Romashka ma 77 metrów wysokości i 22 piętra. Na 16 kondygnacjach znajdowały się mieszkania. Cztery piętra zajmowały pomieszczenia gospodarcze ( m.in. pralnie i suszarnie). Dwa podziemne poziomy były pomieszczeniami technicznymi. Na każdym piętrze zaprojektowano 8, dwupokojowych jednostek mieszkalnych, z łazienką i balkonem. Mieszkania połączone były z częścią wspólną (zaprojektowaną na każdej kondygnacji mieszkalnej), w której znajdowała się kuchnia i pomieszczenie rekreacyjne. W budynku jest centralna, spiralna klatka schodowa i trzy windy - dwie pasażerskie i jedna towarowa.

Wieża, stojąca w pobliżu Republikańskiego Szpitala Klinicznego, na obrzeżach parku Valea Trandafirilor, miała być częścią większego kompleksu. Planowano tu budowę restauracji, hali sportowej, dużego dziedzińca i parkingu. Powstała tylko Romashka.

Romashka w Kiszyniowie: symbol upadku

Dziś Romashka jest symbolem upadku. Budynek jest w opłakanym stanie - elewacja się sypie, nie działają windy, sklepy, pomieszczenia gospodarcze są od dawna zamknięte. Dodatkowo mieszkańcy samodzielnie powiększają swoje mieszkania, zabudowując balkony różnymi materiałami. Stwarza to realne zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. Liczne dobudówki obciążają konstrukcję budynku.