Jankowa Żagańska: wieża ciśnień. Zaprojektował ją Otto Bartning - współtwórca Bauhausu
Wysoka, strzelista, ceglana wieża ciśnień w Jankowej Żagańskiej, przypomina tajemniczą strażnicę. Wybudowaną w 1923 roku wieżę, zaprojektował Otto Barning - wybitny architekt i teoretyk architektury, współtwórca założeń Bauhausu.
Jankowa Żagańska to niewielka miejscowość na Dolnym Śląsku, w gminie Iłowa w powiecie żagańskim. Przed II wojną światową grunta te należały do wsi Szczepanów (niem. Zeipau). Był tu prężnie działający ośrodek przemysłowy, słynącym z przemysłu ceramicznego i dobrze działających kopalń. To tu w 1846 roku powstał duży węzeł kolejowy (najstarszy w województwie lubuskim), w którym zbiegały się trzy szlaki kolejowe. Z Jankowej Żagańskiej można było dojechać do Berlina, Wrocławia czy Głogowa.
To tutaj w 1923 roku, na terenie olbrzymiej fabryki dachówek Zeipauer Dachstein & Braunkohlenwerke stanęła oryginalna wieża ciśnień. Zaprojektował ją Otto Bartning - niemiecki architekt i teoretyk architektury, który wraz ze swoim przyjacielem Walterem Gropiusem opracował plany założycielskie Bauhausu. Bartning był autorem wybitnych projektów świątyń ewangelickich m.in Auferstehungskirche w Essen (1929-1930), Gustav-Adolf-Kirche w Berlinie-Charlottenburgu (1932–1934) czy Kościół Chrystusowy w Bad Godesberg (1953). Warto wiedzieć, że jeden z zaprojektowanych przez niego kościołów stoi do dziś w Czechowicach-Dziedzicach. Bartning ciągle eksperymentował, szukał nowych rozwiązań. Był jednym z sześciu czołowych modernistycznych architektów i członków Der Ring, którzy zaprojektowali wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO zespół mieszkaniowy Siemensstadt w Berlinie.
Ceglana, strzelista wieża w Jankowej Żagańskiej nie przypomina typowej wieży ciśnień. Nasuwa skojarzenia z zamkową basztą czy tajemniczą strażnicą. Ma 34 metry wysokości i 5 kondygnacji. Powstała na planie wieloboku. Składa się z dwóch brył - przecinających się prostopadłościanów zakończonych sześciokątną "czapą" nakrytych dwuspadowym dachem. Wieża zwęża się ku górze, a poniżej dachu płaszczyzna ściany załamuje się pod kątem prostym. Na każdej kondygnacji znajdują się wąskie, strzeliste okna. Na szczyt prowadzą jednobiegowe drewniane schody.
W 2012 roku pojawiły się plany, aby wieżę rozebrać. Wpisano ją więc do rejestru zabytków. W tym samy roku wykonano remont dachu co powstrzymało dewastację obiektu. Po dawnej fabryce dachówek nie ma dziś śladu. Wieża stoi samotnie na środku pustego placu. Nie zachowała się również willa dyrektora fabryki, również projektu Bartninga.
Zobaczcie też film:
- Więcej o:
Niedaleko Drawska Pomorskiego stoi spichlerz zaprojektowany przez Waltera Gropiusa
Dom Tekstylny Weichmanna w Gliwicach. W 1923 roku Bauhaus uznał go za obiekt wzorcowy
Gdyński Modernizm w Obiektywie 2024. Zobaczcie najlepsze zdjęcia!
Restauracja Kornhaus w Dessau. Perła Bauhausu z 1930 roku
Poznań: ruszają prace w Skarbcu. Jest pozwolenie na budowę!
Nowe biuro Vaillant w .KTW II nagrodzone w konkursie Global Future Design Awards
Dom z solarnym dachem nad rzeką w Rumii. To projekt MAKA Studio
Apartamenty Esencja II - nowa inwestycja na poznańskich Garbarach