Holandia: Niemiecka baza wojskowa z czasów II wojny światowej zamieniona w przyjemne miasteczko
MVRDV, studio projektowe Buro Harro i deweloper KondorWessels Projecten ukończyli projekt Buitenplaats Koningsweg, przekształcając byłą niemiecką bazę wojskową z czasów II wojny światowej w enklawę mieszkaniową i kulturalną w jednym z najcenniejszych naturalnych krajobrazów Holandii.
Kompleks Buitenplaats Koningsweg obejmuje dwa tereny w lasach Veluwe, niedaleko Arnhem. Dziś to jeden z najważniejszych obszarów przyrodniczych Holandii, objęty programem Natura 2000.
Kamp Koningsweg Noord i Zeven Provinciën zostały zbudowane przez niemiecką Luftwaffe podczas II wojny światowej jako część największego niemieckiego lotniska w Holandii - Fliegerhorst Deelen. Aby budynki wojskowe nie zostały wykryte z powietrza, przypominały wiejskie domy rolników. "Wtapiały się" one w otaczającą przyrodę. Kompleks bunkrów Zeven Provinciën składał się z
siedmiu obiektów, a bunkrów Kamp Koningsweg Noord z sześciu identycznych dwukondygnacyjnych budynków.
Po wojnie, zanim obiekty zostały wpisane na holenderską listę zabytków narodowych, w osiedlach dokonano wielu przeróbek. Obecny plan zagospodarowania nawiązuje do historii - ceglane budynki są zachowane (w przypadku oryginalnych konstrukcji niemieckich) lub przekształcone (w przypadku późniejszych konstrukcji holenderskich). Wcześniej zburzone budynki odrodziły się w tym samym kształcie i rozmiarze co poprzednio. Nowe obiekty wykonane są z jasnoszarych materiałów, aby pokazać ich związek z obiektami znajdującymi się na liście dziedzictwa kulturowego.
„Nietypowe w Buitenplaats Koningsweg jest to, że budynki zostały zaprojektowane od samego początku tak, aby ukryć swoją prawdziwą naturę. Jak je unowocześnić, zwrócić uwagę na ich historię, jednocześnie zachowując integralność? Naszą odpowiedzią było uczynienie zmian hiperczytelnymi. Wyraźne rozgraniczenie między starymi, nowymi i zrekonstruowanymi elementami, wraz z nieoczekiwanymi szczegółami, takimi jak metrowej grubości ściany bunkrów historycznych budynków, pomagają ludziom intuicyjnie interpretować historię miejsca" - mówi Nathalie de Vries z MVRDV
Ogrodzenia, które kiedyś otaczały teren, zostały usunięte, aby umożliwić dzikim zwierzętom swobodne poruszanie się. Las i wrzosowiska w centrum Kamp Koningsweg Noord stanowią serce społeczności z mieszkaniami i pracowniami artystów, biurami, barem-restauracją i recepcją. Szacunek do natury widać tu na każdym kroku. Trawa nie jest koszona, a wąskie ścieżki pozwalają naturze "rozkwitać" pomiędzy budynkami.
Na północy powstało 11 oryginalnych domków do wynajęcia. Przyjmują one różne, bardzo oryginalne formy. Zostały one wybrane w konkursie architektonicznym zorganizowanym przez KondorWessels Projecten i Buro Harro.
Ostatni etap szesnastoletniej transformacji obejmuje budowę trzech niemal identycznych budynków mieszkalnych zaprojektowanych przez MVRDV, z których każdy składa się z siedmiu domów szeregowych. Zgodnie z planem powstały one w miejscu istniejących wcześniej budynków. Mają też takie same kształty i rozmiary.
Dzięki panelom słonecznym i wysokiej wartości izolacji, 15 domów w środkowej części każdego bloku jest neutralnych energetycznie w eksploatacji, podczas gdy sześć domów na końcach jest zbliżonych do neutralnych energetycznie. Miejsca parkingowe dla domów znajdują się pod każdym budynkiem i są zaprojektowane tak, aby w przyszłości mogły umożliwiać ładowanie samochodów elektrycznych i parkowanie rowerów. Architekci mają nadzieję, że zachęci to mieszkańców do bardziej zrównoważonych wyborów transportu.
- Więcej o:
Miejska laguna - publiczny plac z basenami zamiast centrum handlowego. Tainan Spring od MVRDV
Ogrody Turii w Walencji. Dawne koryto rzeki zamienili w piękny park
Stare gospodarstwo zamienili w dom marzeń
HAUS 1 w Berlinie od MVRDV - pochwała koloru. Metamorfoza biurowca z lat 90.
Walter Gropius - nie tylko Bauhaus [ZNANI ARCHITEKCI]
Tauberphilharmonie - filharmonia w niemieckim miasteczku Weikersheim. Surowa bryła wśród miękkich pagórków
Kave Home dla Fundació Joan Miró - światło, kolor, duch
Zlin - od butów Baty do mekki funkcjonalizmu