Dworek Gościnny w Szczawnicy - udana odbudowa "pienińskiego salonu"
Otwarty w 1884 roku drewniany Dworek Gościnny w Szczawnicy, w latach 60. XX wieku strawił pożar. Budynek został odbudowany w 2011 roku. Nie posiadano żadnych planów, a prace nad projektem rozpoczęto od... starej pocztówki.
Dworek Gościnny w Szczawnicy, zwany także Kurhausem lub Kursalonem, został otwarty po raz pierwszy w 1884 roku. Był wówczas budynkiem drewnianym, nazywanym modrzewiowym z racji surowca, z którego został zbudowany. Już wówczas mieścił salę widowiskową (na 500 osób), cukiernię, salę fortepianową, salon fryzjerski, czytelnię, dwa sklepy i salę bilardową. Obszerna weranda z podcieniami była tarasem kawiarni. Był uosobieniem czasów największej prosperity Szczawnicy. To tutaj koncentrowało się życie kulturalne ówczesnego kurortu. To tutaj występowali m.in. Helena Modrzejewska, Aleksander Zelwerowicz czy Stefan Jaracz. Tutaj spotkania autorskie mieli Maria Konopnicka, Henryk Sienkiewicz, Bolesław Prus i Kazimierz Przerwa-Tetmajer.
20 października 1962 roku w budynku wybuchł pożar. Ogień doszczętnie strawił elegancką drewnianą konstrukcję - pozostały jedynie drewniane fundamenty. Szansa na odbudowę Dworku Gościnnego pojawiła się w 2005 roku, gdy rodzina Mańkowskich (spadkobierców Adama hr. Stadnickiego - dawnego właściciela Szczawnicy) odzyskała majątek uzdrowiska. Budowa ruszyła w 2008 roku - trwała 3 lata.
Dworek Gościnny odbudowany został w pierwotnym stylu art deco - kryty gontem, uzupełniony tarasami i wieżyczkami. Chociaż kubatura bryły zwiększona została o 1/3 w stosunku do pierwotnej, obiekt nie stracił swojego uroku. Starannie zaplanowano wystrój nawiązujący do historycznej tradycji miejsca, nie rezygnując przy tym z najnowocześniejszych technologii. Wyposażenie reprezentacyjnych pomieszczeń uzupełniono klasycznymi żyrandolami i teatralnymi zasłonami rozwieszonymi wokół dużych, zaprojektowanych w anglosaskim stylu okien. Budynek otwiera się na otaczającą zieleń i smukłe, wiekowe modrzewie. W największej sali zamontowano automatycznie składaną widownię. Dzięki niej amfiteatralnie ułożone siedzenia w sali widowiskowej szybko znikają, a pomieszczenie przeobraża się w salę balową ze lśniącym parkietem.
Podczas rekonstrukcji budynku nie posiadano żadnych planów, a prace nad projektem rozpoczęto od starej kartki pocztowej, na której znajdował się Dworek oraz mężczyzna stojący przed nim. Założono, że mężczyzna ten ma około 180 cm wzrostu i na tej postawie szacowano elementy i gabaryty budowli.
Od ponad 8 lat organizowane są tu zarówno klasyczne wydarzenia np. operowe, jak i koncerty popowe, projekcje filmów, pokazy mody, kongresy, konferencje i festiwale. Dworek Gościnny w Szczawnicy znów tętni życiem.
- Więcej o:
Ustroń Zawodzie - sanatorium, piramidy i wyjątkowa architektura
Niszczejący Dom Zdrojowy w Żegiestowie doczeka się remontu
Pasterska chata spotyka nowoczesną formę. Dom letniskowy w Pieninach
Nowe werandy i zadaszony basen. Pomysł na rozbudowę dworku
Apartamenty Esencja II - nowa inwestycja na poznańskich Garbarach
Co by było, gdyby... Niezrealizowane wizje architektów dla polskich miast. Miało być spektakularnie
Kwartał Dworcowa w Katowicach - przebudowa ruszyła! Znamy szczegóły
EnResidence - butikowy apartamentowiec na wrocławskich Krzykach