Jak zagospodarować pl. Defilad? Pomysł na reprezentacyjny sklep Apple w Warszawie [WASZE PROJEKTY]

Temat pracy magisterskiej Kacpra Ziółkowskiego wydawał się naturalny i oczywisty. Jako duży wielbiciel urządzeń spod znaku nadgryzionego jabłka, świadomy prospołecznej ideologii firmy i ich rozmachu w kształtowaniu sklepów Apple na całym świecie wiedział, takie miejsce jest też potrzebne w Warszawie. Szczególnie inspirująca okazała się nowa filozofia amerykańskiej korporacji kreowania salonów firmowych jako miejsc spotkań, nie tylko sklepów. Firmie marzy się, by ludzie w przyszłości postrzegali te obiekty jako miejsce spotkań i mówili „hej, spotkajmy się w Apple!”.

Po szeregu analiz projektów oraz zrealizowanych obiektów firmy Apple, udało się określić że firma realizuje swoje obiekty w ważnych dla ludzi miejscach. Oferując użytkownikom nie tylko usługi komercyjne, ale również czysto publiczne wypełnione aktywnością dodatkową, koncertami, szkoleniami, zajęciami czy pokazami filmów - ma na celu gromadzenie ludzi. Jakie miejsce w stolicy potrzebuje śmiałych realizacji, nietuzinkowego zagospodarowania przestrzeni i które jest pod tym względem plastyczne? Teren obecnego Placu Defilad nie mógł lepiej wpasować się w to zapotrzebowanie - to powierzchnia nastawiona na centro-twórcze obiekty, będące w związku z obecnymi procesami rewitalizacji. Zamierzeniem projektanta było pokazanie, że tak ważna dla miasta przestrzeń, może być wykorzystana przez prywatną firmę, ale jednocześnie być przestrzenią dla ludzi. Ziółkowski podkreśla, że nie powinniśmy bać się takich rozwiązań i próbować szukać mniej oczywistych i tradycyjnych pomysłów.

Sklep miałby znaleźć się w ogromnym pasażu wspartym jest na siatce słupów żelbetowych. Dzięki podniesieniu obiektu o jedną kondygnację, parter został uwolniony na miejsce dla zieleni. W tym miejscu zostałby urządzony kameralny park ze ścieżkami od strony Pałacu Kultury i ogrodu kwiatowego od strony ul. Marszałkowskiej. W środku budynku znalazłoby się kilka przestrzeni: ekspozycyjna, edukacyjna, biurowa, a także miejsce dla kawiarni i małej gastronomii. Do wszystkich tych miejsc prowadzi rozległy układ schodów, który architekt nazywa potocznie bulwarami.

Tekst całej pracy magisterskiej - KLIK!