Mieli naprawić tylko dach, a przebudowali oborę na piękny dom
Właściciele Folwarku Bielskie na Mazurach przekształcili starą oborę w dom gościnny. Tchnęli nowe życie w stare mury, a wnętrza wyposażyli w kultowe modele mebli z lat 60. i 70.
Od remontu dachu do metamorfozy całego budynku
Budynek jest malowniczo położony na Mazurach, niedaleko jeziora. Obora wchodzi w skład większego kompleksu zabudowań, oprócz niej na działce znajduje się również stary budynek mieszkalny i stajnia. Projekt rozpoczął się niepozornie, od remontu walącego się dachu. Początkowo prace budowlane miały skończyć się na naprawie zadaszenia, ale z czasem małżeństwo zdecydowało się na odnowienie całego budynku i zmianę jego funkcji. Tym samym gospodarska stodoła, w której niegdyś trzymano zwierzęta, została przekształcona w przyjazne miejsce do życia i wypoczynku.
Mozaikowa elewacja z cegły, drewna i lokalnego kamienia
Inwestorzy zachowali oryginalny charakter budynku - dach pokryty jest ceramiczną dachówką charakterystyczną dla mazurskich zabudowań. Surowa elewacja z cegły i lokalnego kamienia została uzupełniona drewnianą okładziną. Te materiały występują się również w aranżacji wnętrz.
Stare mury, stare meble
Wnętrza zamienionej w dom obory kryją perły polskiego designu, takie jak fotel 366 - kultowy model zaprojektowany przez Zygmunta Chierowskiego. Poszukiwaniami i renowacją starych peerelowskich mebli zajęła się właścicielka, Agata Brzezińska. Modernistyczne, proste formy szaf i komód zyskały nowe fronty pokryte geometrycznymi wzorami, a kanapy i fotele otrzymały kolorowe obicia w soczystych kolorach.
Folwark Bielski to wyjątkowe miejsce na mapie polskich gospodarstw agroturystycznych. Decydują o tym: malownicze położenie wśród mazurskich jezior, zachowanie oryginalnego charakteru gospodarskich zabudowań i zaprojektowane z fantazją wnętrze.
Zobacz również, jak przekształcono stare budynki PGR-u w hotel w Jarosławkach >>>
Skomentuj:
Mieli naprawić tylko dach, a przebudowali oborę na piękny dom