Pawilon Syreniego Śpiewu wpisany do gminnej ewidencji zabytków. Nie zostanie rozebrany bez zgody konserwatora
Pawilon, w którym działa klub Syreni Śpiew został wpisany do gminnej ewidencji zabytków. To oznacza, że nie będzie można zburzyć budynku bez zgody stołecznego konserwatora. Decyzja w tej sprawie zapadła w warszawskim ratuszu w zeszły piątek. To odpowiedź na wniosek o zgodę na rozbiórkę pawilonu zgłoszony we wrześniu przez grupę Radius Projekt.
Pawilon restauracyjno-barowy, w którym mieści się słynna, warszawska klubokawiarnia "Syreni Śpiew", a dawniej miejsce związane z hotelową restauracją "Powiśle" to jeden z niewielu zachowanych budynków powojennego modernizmu. Pawilon powstał na początku lat 70-tych XX wieku w ramach kompleksu należącego do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Elewację pawilonu zdobią cenne mozaiki, a ściany od wewnątrz obłożone są drewnianą okładziną. Wystrój wnętrza do dziś zachował swój oryginalny charakter.
O planach rozbiórki pawilonu zrobiło się głośno w lutym tego roku, wtedy pojawiły się pierwsze pogłoski o zamierzeniach inwestora grupy Radius Projekt. W obronie "Syreniego Śpiewu" wystąpili miejscy aktywiści i działacze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, na ich stronie internetowej czytamy:
Nie ma zgody na niszczenie dziedzictwa Warszawy, którego częścią są modernistyczne budynki zbudowane po wojnie.
Firma Radius Projekt, wykupiła prawa do zespołu budynków (hotel,biurowiec i pawilon) znajdujących przy ulicy Rozbrat i Szarej w 2011 roku i planowała wybudować w ich miejsce luksusowy apartamentowiec. Z trzech budynków chciano zachować jedynie biurowiec. Decyzja o wpisie do gminnej ewidencji zabytków nie tylko uniemożliwiła rozbiórkę cennego pawilonu bez zgody stołecznego konserwatora zabytków, lecz także zobowiązała inwestora do uzgodnienia warunków zabudowy działki.
Skomentuj:
Pawilon Syreniego Śpiewu wpisany do gminnej ewidencji zabytków. Nie zostanie rozebrany bez zgody konserwatora