Zakopiański dworzec w góralskim stylu
Dworce w miejscowościach turystycznych powinny nie tylko sprawnie obsługiwać duży ruch pasażerski. Dla wielu odwiedzających to właśnie tu zaczyna się kontakt z miastem - powinny więc być wizytówką i zapowiedzią tego, co czeka nas za drzwiami. O tym, że bardzo często tak nie jest nie trzeba nikogo przekonywać, ale to, że tak być może postanowiła udowodnić studentka wrocławskiej ASP - Magdalena Wojtyczka.
W swojej pracy licencjackiej zaproponowała nowy wygląd wewnętrznych przestrzeni zakopiańskiego dworca PKP. Całość została pomyślana nie tylko jako miejsce obsługi podróżnych, ale jako miejsce, które nawiązuje do lokalnej tradycji i kontynuuje styl góralski i Witkiewiczowski.
Jako góralka, która wychowała się w Zakopanem chciałam stworzyć coś, co w pewnym sensie będzie mi bliskie. Niedługo szukałam odpowiedniego miejsca, gdyż zakopiańskie dworce odkąd pamiętam odpychały turystów i mieszkańców, zamiast przyciągać. Pomyślałam wtedy: "Chciałabym, żeby moje miasto posiadało dworzec na miarę Zimowej Stolicy Polski", i tak zrodził się pomysł na dyplom.
Inspiracją do projektu były tatry i lokalny typ zabudowy. Wnętrze przypomina góralską chatę, choć całość została potraktowana w bardzo nowoczesny sposób. Nie ma tu dosłownej kalki gotowych rozwiązań, jest za to duch i klimat gór opowiedziane nowoczesnym językiem projektowym.
Wnętrze zostało wykończone głównie drewnem. Zastosowano tu elementy kojarzące się z tradycyjną więźbą dachową, które tutaj tworzą zarówno konstrukcję dachu, jak również w postaci nieregularnie rozmieszczonych desek na ścianie tworzą dynamiczną strukturę bocznych ścian budynku. Pod szklanymi taflami podłogi znalazły się kamienie przypominające górską ścieżkę. W projekcie nie mogło zabraknąć także tradycyjnych góralskich motywów takich jak parzenice, czy rozety, które tutaj występują głównie jako detale architektoniczne.
W mojej koncepcji chciałam wykreować nowatorską przestrzeń i jednocześnie wrócić do korzeni, do klimatu, który niestety powoli zanika. Połączyć stare z nowym, tradycję i nowoczesność. Pragnęłam, aby turyści, od wejścia na dworzec czuli ten niepowtarzalny górski klimat, aby dworzec zapadał w pamięci, bo przecież powinien być wizytówką miasta.
Z roku na rok Zakopane niestety coraz bardziej się zmienia odchodząc od lokalnej tradycji, która sprawiła, że to miejsce jest tak znane i rozpoznawane. Miejmy nadzieję, że projekt Magdaleny Wojtyczki pokaże lokalnym deweloperom, że góralszczyzna jest ciągle żywa i nowe projekty mogą kontynuować ducha lokalnej tradycji w eleganckim i nowoczesnym wydaniu.
Projekt wykonany pod okiem prof. Dariusza Grzybowicza, asystentki Karoliny Cykowskiej i Marcina Cibora w II Pracowni Projektowania Wnętrz na wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Skomentuj:
Zakopiański dworzec w góralskim stylu