Centrum Spotkania Kultur - nowy budynek z 40-letnią historią
Początkowe plany zrodziły się już na początku lat 70. ubiegłego wieku. Pierwotnie miał w tym miejscu powstać niewielki budynek teatru z widownią przeznaczoną dla 500 widzów. Ówczesne władze podjęły jednak decyzję, że nowy gmach powinien być znacznie okazalszy, przyćmić sąsiednie zabudowania Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i stać się chlubą "drugiego zagłębia węglowego". Pojemność sali teatralnej została zwiększona do 1000 miejsc, a poza teatrem w budynku miało się znaleźć także miejsce dla opery i innych instytucji kulturalnych. W sumie w budynku miały zostać wybudowane 3 sale widowiskowe dla 2300 widzów. Obiekt stałby się jednym z największych nie tylko w Polsce, ale i w Europie.
Ambitne plany pokrzyżowały jednak problemy finansowe. W latach osiemdziesiątych z centralnego budżetu przestały płynąć środki niezbędne do dalszej budowy gmachu, a skromne dotacje starczały jedynie na bieżące zabezpieczenie placu budowy. Wybudowany zaledwie w części obiekt stawał się wstydliwym symbolem Lublina, a o nowym obiekcie nikt nie mówił inaczej niż teatr w budowie.
Dopiero w drugiej połowie udało się wygospodarować wystarczającą ilość środków, by częściowo dokończyć zatrzymaną budowę. W budynku swoją siedzibę znalazła filharmonia oraz teatr muzyczny, ale nad miastem ciągle górowała zatrzymana w połowie prac sylwetka niedokończonego obiektu.
Przełom pojawił się dopiero po roku 2000 kiedy to na nowo zostało ustalone przeznaczenie gmachu oraz rozpisany nowy konkurs architektoniczny na zaprojektowanie nowego budynku w oparciu o istniejące mury. Konkurs wygrał Bolesław Stelmach i to jemu powierzono zadanie dokończenia budowy rozpoczętej według założeń Stanisława Bieńkuńskiego w latach 70 poprzedniego stulecia.
Zamiast Teatru Dramatycznego w budynku postanowiono umieścić nową instytucję: Centrum Spotkania Kultur. Nowy projekt został wpisany na listę kluczowych instytucji dla regionu i wreszcie zyskał finansowanie pozwalające na dokończenie blisko 40-letniej budowy.
Nowy obiekt jest niewątpliwie jedną z najważniejszych inwestycji kulturalnych ubiegłego roku w Polsce. Bolesła Stelmach operuje w budynku tym samym językiem wyrazu, do jakiego przyzwyczaił nas w swoich wcześniejszych projektach. Całość jest mocno surowa, oszczędna i nie boi się odsłaniania prawdziwych materiałów konstrukcyjnych użytych przy wznoszeniu budowli. Beton, szkło i odsłonięta cegła - to one decydują o ascetycznym i nieco futurystycznym wyrazie wewnętrznych przestrzeni budynku.
Bolesław Stelmach opisuje swój budynek jako łączący przeszłość z przyszłością. Znajdujące się przed budynkiem pochyłe wzniesienia symbolizują związane z przeszłością kurhany, szklane multimedialne elewacje to teraźniejszość, zaś zielony dach to zdaniem autora projektu budynku przyszłość architektury.
- Więcej o:
Urząd Marszałkowski i Centrum Konferencyjne w jednym. Nowy budynek z Lublina
Lubelski betonowy monolit. Park Naukowo-Technologiczny
Najciekawsze polskie inwestycje 2015. Ten rok należał do kultury [NASZ PRZEGLĄD]
Teatr Szekspirowski w Gdańsku. Wielkie otwarcie za nami! [ZDJĘCIA]
Apartamenty Esencja II - nowa inwestycja na poznańskich Garbarach
Co by było, gdyby... Niezrealizowane wizje architektów dla polskich miast. Miało być spektakularnie
Kwartał Dworcowa w Katowicach - przebudowa ruszyła! Znamy szczegóły
EnResidence - butikowy apartamentowiec na wrocławskich Krzykach