Niezniszczalny i bezobsługowy. Dom z rdzawą ścianą
Proste bryły już na dobre zadomowiły się we współczesnej architekturze mieszkalnej. Coraz częściej architekci decydują się także na wprowadzanie kolorów i materiałów, które do nie dawna zupełnie nie kojarzyły się z budownictwem jednorodzinnym.
Jakiś czas temu korten podbił serca architektów i coraz więcej budynków zyskuje elewacje w rdzawym kolorze. Dotychczas były to jednak duże realizacje gmachów publicznych - architektura domów jednorodzinnych, raczej unikała stosowania tego materiału kojarzącego się nieco z klimatem przemysłowym. Wrocławski dom zaprojektowany w pracowni a4_project pokazuje jednak, że ten materiał, to także doskonałe rozwiązanie do architektury o mniejszej skali.
Przede wszystkim funkcja, a równolegle z nią bryła. Dom powstał trochę ku chwale wrocławskiego modernizmu, a głównie z szacunku do potrzeb Inwestora - pięcioosobowej rodziny. Na samym wstępie ustaliliśmy, że musimy ten dom zaprojektować razem, bo to Inwestorzy będą w nim mieszkać w związku z tym poświęciliśmy wszyscy razem sporo czasu na bazgranie mazakami po rzutach - opisują podejście do projektu jego autorzy Dorota Damm-Paradysz, Paweł Paradysz z pracowni a4_project.
Dom pozbawiony jest klasycznego ogrodzenia, ogród otwiera się bezpośrednio na ulicę. To bardzo niecodzienne w Polsce podejście, gdzie ogradzane są nawet osiedla, a w ich obrębie pojedyncze bloki.
Prywatność mieszkańcom zapewnia odpowiednie ukształtowanie bryły - brak okien otwierających się na ulicę, umiejscowienie przestrzeni wypoczynkowej od wewnętrznej strony działki oraz długie dojście do budynku zaprojektowane wzdłuż ściany wyłożonej kortenem, dzięki czemu mieszkańcy z wyprzedzeniem widzą swoich gości.
Po wejściu do domu znajdujemy się w dużej, otwartej przestrzeni, w której szczególną uwagę przykuwa ażurowa klatka schodowa i rosnące obok niej okazałe bananowce. To jeden z elementów, który ma zatrzeć granicę miedzy wnętrzami a ogrodem. Roślinność doświetlona jest poprzez duży świetlik w dachu, który przy okazji oświetla także schody czyniąc je bardziej bezpiecznymi.
Zgodnie z życzeniem inwestorów materiały w miejscach „newralgicznych” miały być niezniszczalne i bezobsługowe. Stąd na elewacjach szczególnie narażonych na uszkodzenia pojawił się korten, który powinien służyć długie lata bez śladów użytkowania. Rdzawy kolor ma jednak także funkcję estetyczną. Doskonale komponuje się z otaczającą roślinnością i białymi elewacjami wprowadzając ożywczy i przyjemny kolor.
Co zdaniem architektów jest najważniejsze w zaprojektowanym przez nich budynku?
Największym komplementem są słowa Inwestora po prawie roku mieszkania: wiecie co? Dobrze się tu mieszka.
- Więcej o:
- dom jednorodzinny
Parterowy dom osadzony w zieleni
Corten - moda na rdzewiejące budynki
Mocny kontrast. Czarny dom między brzozami
Nowy projekt od Roberta Koniecznego. Tak będzie wyglądał Dom Optymalny
Dom w siedem dni? Jednorodzinny dom z drewnianych prefabrykatów w Raszynie
Znani architekci: Gerrit Rietveld. Nie tylko czerwono-czarne krzesło i Dom Rietvelda
Willa Tugendhatów w Brnie. Ekskluzywny modernizm Miesa van der Rohe [IKONY ARCHITEKTURY]
Najdroższy i największy dom jednorodzinny świata. Antilla Tower w Mumbaju