W stronę słońca. Dom dla trzyosobowej rodziny w okolicy Lublina
Zgłaszając się do architekta, właściciel działki chciał przede wszystkim, aby w domu było jasno i królowało w nim słońce. By wpuścić je do środka elewacja od strony południowej zyskała duże okna, a znajdujący się za nimi salon ma mieć podwójną wysokość.
Dom w Tomaszowicach Kolonii nieopodal Lublina został zaplanowany w najbardziej nasłonecznionym fragmencie działki, a najbardziej przeszklone elewacje znalazły się od strony południowej. Za nimi można znaleźć pomieszczenia strefy dziennej, tak aby przyszli mieszkańcy budynku jak najdłużej mogli cieszyć się naturalnym światłem i słonecznym ciepłem.
Bryła budynku jest obrócona względem kierunków świata i skierowana w stronę południową jednym z narożników. Dzięki temu słońce do środka wpada zarówno od wczesnych godzin porannych przez elewację południowo-wschodnią, aż do późnego wieczora od strony południowo-zachodniej. W najlepiej doświetlonym fragmencie budynku zaplanowany został salon, który dzięki podwójnej wysokości i oknom na wysokości obydwu kondygnacji jest bardzo dobrze doświetlony, a promienie słoneczne penetrują nawet głębokie partie pomieszczenia.
Bryłę budynku architekci z pracowni KamińskaStańczak zaprojektowali w kształcie litery L. Na parterze w jednej części został umieszczony garaż, druga stanowi obszerną strefę dzienną z otwartą kuchnią, jadalnią i salonem. Pomiędzy dwiema strefami znalazło się główne wejście do budynku oraz ciekawie zaprojektowany niewielki gabinet z całkowicie przeszklonym wykuszem, dzięki czemu siedząc przy biurko można mieć wrażenie przebywania w ogrodzie.
Przed domem zaprojektowano rozległy taras, w którym od strony południowo-wschodniej zaplanowano kącik śniadaniowy, zaś od strony zachodniej część rekreacyjną do wieczornego wypoczynku.
Pierwsze piętro to strefa prywatna - sypialnia rodziców w układzie master bedroom, sypialnia dziecka, niewielki pokój gościnny oraz pomieszczenia sanitarne i techniczne.
Zewnętrzne elewacje zostały zaprojektowane z drewnianą okładziną w naturalnym kolorze, która na wysokości pierwszej kondygnacji zmienia się w okładzinę z blachy łączonej na rąbek, która przechodzi także na płaszczyznę dwuspadowych dachów.
Cała bryła ma prosty charakter i raczej skromną formę - bryła budynku swoim kształtem przypomina typowe rozwiązania tradycyjnej zabudowy. Znajdziemy tu jednak także kilka nowoczesnych rozwiązań jak bezokapowy dach, szklany wykusz, czy rozciągające się na wysokość dwóch kondygnacji okna w salonie dodają budynkowi nowoczesnego charakteru. Zastosowane materiały czynią go dodatkowo przytulnym i zachęcającym do wypoczynku.
____________
ZOBACZ TEŻ:
- Więcej o:
- dom jednorodzinny
Dom w lesie i nietypowe ogrodzenie. Polski patent na design
Dom pod Lublinem - zupełnie nietypowy
Dom jednorodzinny pod Wrocławiem
Toda House w Hiroszimie
Znani architekci: Gerrit Rietveld. Nie tylko czerwono-czarne krzesło i Dom Rietvelda
Willa Tugendhatów w Brnie. Ekskluzywny modernizm Miesa van der Rohe [IKONY ARCHITEKTURY]
Najdroższy i największy dom jednorodzinny świata. Antilla Tower w Mumbaju
Fallingwater - dom nad wodospadem. Frank Lloyd Wrigth zaprojektował budynek, który wyprzedził epokę [IKONY ARCHITEKTURY]