Innowacyjne Dworce Systemowe czy klony? Nowe dworce PKP w mniejszych miastach
Polskie koleje po latach stagnacji wreszcie się zmieniają. W dużych miastach powstają nowoczesne reprezentacyjne budynki dworcowe, remontowane są stare i zabytkowe obiekty, ale kolejowa rewolucja ma jeszcze jedno oblicze: Innowacyjne Dworce Systemowe. Działają już cztery pierwsze takie budynki, a kolejarze testują rozwiązania i szykują się do budowy kolejnych takich budynków.
Innowacyjne Dworce Kolejowe to projekt budowy modułowych, powtarzalnych budynków dworcowych w mniejszych miejscowościach, w których dziś istnieją często przeskalowane i będące w złym stanie technicznym budynki z PRL-u. W ich miejscu kolejarze budują mniejsze obiekty, które dzięki ekologicznym rozwiązaniom i mniejszym rozmiarom mają być tańsze w utrzymaniu jednocześnie oferując pasażerom komfortowe warunki oczekiwania na pociąg.
Pierwsze cztery obiekty powstały w Nasielsku, Mławie, Strzelcach Krajeńskich i w Ciechanowie. Jeśli się sprawdzą, kolej szykuje się już do budowy następnych obiektów w kolejnych miejscowościach. Z założenia wszystkie mają się składać z części dworcowej, niewielkiej części komercyjnej i niedużej przestrzeni miejskiej z ławkami i stojakami rowerowymi. Całość pod jednym wspólnym dachem łączącym bryły w jeden spójny obiekt. Do dyspozycji pasażerów w nowych dworcach są niewielkie poczekalnie, w którym można korzystać z sieci internetowej. Kolejarze zapewniają także że mniejsze dworce będą łatwiejsze do utrzymania w czystości, a dzięki zastosowaniu oświetlenia LEDowego i ekologicznych systemów pozyskiwania energii takich jak pompy ciepła czy panele słoneczne także tańsze w utrzymaniu od dotychczasowych o kilkadziesiąt procent.
Od zewnątrz budynki różnią się między sobą jedynie w bardzo nieznacznym stopniu. W bryłach dominują powtarzalne rozwiązania i elewacje z włóknocementowych elementów. Takie rozwiązanie na pewno obniża koszty i skraca czas potrzebny na wybudowanie budynków, ale pozostaje wątpliwość dotycząca samej formy architektonicznej. Pozostaje też pytanie o rozmiar dworcowych poczekalni. O ile w budynkach z poprzedniej epoki są one często naprawdę duże i niedostosowane do dzisiejszych potrzeb, ale rodzi się pytanie o przyszłość i o to, ile podróżnych będzie podróżowało koleją za 10 czy 15 lat. Czy decydując się na wyburzenia obecnych dworców nie produkujemy kolejnego problemu, który pojawi się za kilka czy kilkanaście lat?
Wyburzenie starych budynków to także symboliczne pożegnanie się ze starą epoką, nie tylko tą, w której kolej popadała w stagnację i likwidowała kolejne połączenia, ale także intensywnego rozwoju i nowych wspaniałych budynków, które w małych miejscowościach były prawdziwym oknem na wielki świat i powiewem nowości. Nowe dworce zdecydowanie nie mają takich ambicji - to raczej głos ekonomisty i rozsądku.
Zobaczcie galerię pokazujące nowe dworce i podzielcie się w komentarzach swoją opinią na ich temat. To głos rozsądku i racjonalnego myślenia czy smutny koniec wielkiej przeszłości?
- Więcej o:
Stacja Muzeum. Tak będzie wyglądać nowe Muzeum Kolejnictwa w Warszawie
Nowe wnętrza Dworca Centralnego. Antresola i ogromne lampy
Dwa dworce - dwie historie. Różne koleje dworców w Piasecznie i Puławach
Nowe Centrum Sopotu gotowe. Czy tym razem udało się połączyć dworzec z handlem?
Nowy dworzec w Bydgoszczy jest już gotowy. Jak wygląda? [ZDJĘCIA]
Stockholm Waterfront, czyli dworzec inaczej
Podziemna stacja kolejowa w Lipsku. Tylko beton i szkło
Apartamenty Esencja II - nowa inwestycja na poznańskich Garbarach