Atocha - dżungla w dworcowej hali. Tak to się robi w Madrycie!
W 1992 roku dawną, zabytkową halę dworca kolejowego Atocha w Madrycie zamieniono w prawdziwą dżunglę. Zasadzono tu tysiące tropikalnych roślin. Bez wątpienia to dworzec, który robi ogromne wrażenie!
Atocha to największy dworzec kolejowy w Madrycie, położony w samym sercu miasta. To także największa bezpłatna, pełna tropikalnych roślin palmiarnia, chętnie odwiedzana przez mieszkańców i turystów. W dawnej hali dworcowej, pod ogromnym dachem ze stali i szkła, na powierzchni 4 tys. m kw. urządzono tropikalny ogród z palmami, bananowcami i daktylowcami. Rośnie tu kilka tysięcy roślin, w tym kilkaset gatunków z Azji, Ameryki i Australii. Jest nawet sadzawka, w której mieszkają żółwie czerwonolice.
Atocha w Madrycie: historia dworca
Pierwsza stacja w tym miejscu została otwarta 9 lutego 1851 roku - pod nazwą Estación de Mediodía. W latach 80' XIX wieku pożar zniszczył budynek. W 1888 roku rozpoczęła się budowa nowej stacji (tym razem już pod nazwą Atocha). Autorem projektu był architekt Alberto de Palacio - współpracownik Gustave'a Eiffela i inżynier Henry Saint James. W 1892 roku otwarto dworzec, który był arcydziełem XIX-wiecznej myśli technicznej. Między dwoma budynkami z czerwonej cegły, na wysokości ok. 27 metrów, rozciąga się szklano-stalowa konstrukcja. Przykrywała ona perony kolejowe na długości aż 157 metrów.
Atocha w Madrycie: dworzec pełen palm
Po ponad 100-latach zdecydowano się na gruntowną przebudowę dworca Atocha, trwającą prawie 7 lat. Autorem projektu otwartego ponownie w 1992 roku dworca był Rafael Moneo - uznany hiszpański architekt, laureat wielu prestiżowych międzynarodowych nagród m.in. Nagrody Pritzkera w 1996 roku i nagrody Miesa van der Rohe w 2001 roku. Dworzec zyskał nowy podziemny terminal. Oryginalny budynek z 1982 roku wycofano z eksploatacji. Powstało tu centrum handlowo-rozrywkowe a pod ogromnym dachem dworcowej hali stworzono dżunglę. Rośliny doskonale przyjęły się w tym niecodziennym miejscu. Specjalny system rurek i zraszaczy odpowiada za ich nawadnianie.
Stacja Atocha "zagrała" w wielu filmach. Pojawia się m.in. w filmie Kika Perdo Almodovara. To bez wątpienia jeden z najładniejszych dworców jakie widzieliśmy. Wyobrażacie sobie taką dżunglę na warszawskim dworcu centralnym? Czemu nie!
Skomentuj:
Atocha - dżungla w dworcowej hali. Tak to się robi w Madrycie!