Paryskie mieszkanie Le Corbusiera udostępnione do zwiedzania
Le Corbusier zajmował jedno z mieszkań w Immeuble Molitor przez ponad 30 lat. Dziś - ultranowoczesny jak na swój czas - budynek otwiera się dla zwiedzających. Gmach położony naprzeciw stadionu Jean-Bouin w Paryżu został odnowiony przez Fondation Le Corbusier.
Na liście UNESCO
Prace renowacyjne przeprowadzane przez Fondation Le Corbusier rozpoczęły się w 2016 roku i trwały dwa lata. Immeuble Molitor stoi przy ulicy Nungesser-et-Coli w szesnastej dzielnicy Paryża. Po drugiej strony ulicy znajdują się dwa duże stadiony: Jean-Bouin oraz Parc des Princes.
Immeuble Molitor to jeden z 17 obiektów francusko-szwajcarskiego architekta, który został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 2016 roku. Nowoczesna kamienica z lat 30. uważana jest za preludium Villi Radieuse - radykalnego projektu modernistycznego miasta, który miał uratować stare, przeludnione, niehigieniczne i niewygodne europejskie miasta. Swoim założeniom Le Corbusier poświęcił m. in. książkę pt. „Urbanistyka”.
30 lat życia
Papieża modernizmu w projektowaniu mieszkania wspierał wieloletni współpracownik i przyjaciel Pierre Jeanneret. Słynny architekt wraz z żoną Yvonne, gosposią oraz psami mieszkał w tym miejscu przez ponad 30 lat (w latach 1934-1965).
Dwupiętrowy apartament, położony na siódmym i ósmym piętrze budynku, składa się m. in. z pracowni, kuchni z oknami wychodzącymi na podparyską miejscowość Boulogne-Billancourt i sypialnią zainspirowaną ówczesnymi liniowcami. Celem Fondation Le Corbusier było przywrócenie wnętrz do oryginalnego stanu - tak, by wyglądały jak za życia mistrza.
Pieczołowita renowacja
Chociaż mieszkanie było konserwowane na bieżąco, słaba izolacja i „ciągnące” okna spowodowały nadmiernie zawilgocenie pomieszczeń, co poskutkowało odpadaniem tynków i niszczeniem niektórych ścian. Problemem były także pękające luksfery.
Za odnowienie mieszkania odpowiedzialni byli m. in. architekt François Chatillon, którego biuro specjalizuje się w renowacji dwudziestowiecznych budynków czy konserwatorka Marie-Odile Hubert, która odnowiła kolorowe tynki tak, aby ich odcienie były możliwie najbliższe palecie używanej przez Le Corbusiera. Swoją cegiełkę dołożyła także włoska firma Cassina, która odnowiła meble, w tym dywan ze skóry bydlęcej czy słynne krzesła LC2.
- Więcej o:
Pas startowy dawnego lotniska zamienili w imponujący park
Walter Gropius - nie tylko Bauhaus [ZNANI ARCHITEKCI]
Tauberphilharmonie - filharmonia w niemieckim miasteczku Weikersheim. Surowa bryła wśród miękkich pagórków
Kave Home dla Fundació Joan Miró - światło, kolor, duch
Zlin - od butów Baty do mekki funkcjonalizmu
Bruno Taut: kolorowy modernizm [ZNANI ARCHITEKCI]
Wnętrza kancelarii SUŁKOWSKI LEGAL od mow.design. IUS EST ARS. Prawo jest sztuką
Najstarszy działający McDonald's na świecie. Jego wygląd nie zmienił się od chwili otwarcia