Yes is more! Bjarke Ingels w serialu "Abstrakt. Sztuka designu"
Na premierę serialu "Abstrakt. Sztuka designu" wyprodukowanego przez Netflix czekaliśmy z niecierpliwością. To seria dokumentalna opowiadająca o pracy słynnych architektów, projektantów, fotografów, rysowników - ludzi tworzących "wzory" kształtujące otaczającą nas rzeczywistość. Omówienie zaczniemy od architektury i portretu Bjarke Ingelsa.
Projektowanie bez ograniczeń, czyli architektoniczna "Incepcja"
Pokażmy to jak w "Incepcji" - odpowiada Bjarke Ingels na pytanie zadane przez reżysera serialu dokumentalnego "Abstrakt. Sztuka designu". Pamiętacie słynny kadr z filmu Christophera Nolana, gdzie główny bohater przedstawia niemal nieograniczone możliwości ingerowania w rzeczywistość za pomocą wyobraźni i marzeń sennych? To właśnie wówczas grająca Ariadnę Ellen Page zakrzywia ulicę pod katem 90 stopni, po czym wspina się po niej w górę po raz kolejny zmieniając perspektywę. Tak w metaforycznym skrócie można opisać podejście do projektowania, które przedstawia pracownia BIG założona przez Bjarke Ingelsa. Architekt zrywa ze stereotypem zachowawczego Duńczyka, prezentuje światu swoje odważne projekty, które często łamią obowiązujące konwencje. Wystarczy wspomnieć choćby o budynku mieszkalnym, który stanowi połączenie ogrodu, parkingu i mieszkania (The Mountain) czy też o projekcie stoku narciarskiego na dachu kopenhaskiej spalarni odpadów. Niezwykły jest tam sposób, w jaki zaprojektowano... dym wychodzący z komina. Specjalna instalacja generuje chmurę w kształcie okręgu, która wygląda niczym kształt z animowanej bajki. Taki wzór ma wskazywać również na charakter tego dymu - przefiltrowane opary są w niewielkim stopniu szkodliwe. Autor projektu pragnie, by codzienność mieszkańców miast była bardziej znośna, by poprawienie warunków życia szło w parze z poszanowaniem środowiska naturalnego. W ten sposób realizuje ideę architektury zrównoważonego hedonizmu.
Pragmatyczna utopia
Niesztampowe projekty pracowni BIG są doceniane na całym świecie, choć ze względu na swoją spektakularność i niecodzienne rozwiązania wywołują również fale krytyki. Bjarke Ingels nazywa niektóre z nich realizacją "pragmatycznej utopii". To próba pogodzenia wykluczających się funkcji, pożenienia najnowszej technologii z ideami ekologicznymi, tak jak to miało miejsce we wspomnianym wcześniej osiedlu Mountain, gdzie połączono parking, ogród i mieszkaniami w jednym budynku. To również tworzenie przestrzeni do interakcji - takich miejsc, które wpływają na powstanie wspólnoty.
Architektura jest sztuką nadawania ram naszemu życiu, można budować tak, by kreować nowe możliwości, można też budować w ten sposób, by utrudniać kontakty.
Przykładem realizacji "ram dla spotkania i interakcji" jest "Ósemka" - kolejny, duży blok mieszkalny zaprojektowany w duńskiej pracowni. Tym razem przez nieregularny dach w kształcie przestrzennej cyfry wije się zielona ścieżka dostępna dla każdego mieszkańca - również dla osób z niepełnosprawnością ruchową. W środku, obok prywatnych mieszkań, znajdują się ogólnodostępne pomieszczenia służące mieszkańcom jako miejsca spotkań i przestrzeń do organizacji różnego rodzaju wydarzeń. To ponowne wykorzystanie idei świetlicy, w tym wypadku przeniesionej do wnętrza bloku. Projekty budynków mieszkalnych służą zaspokojeniu potrzeby dostępu do światła, zieleni i powietrza, a jednocześnie do nowoczesnych technologii, które czynią życie łatwiejszym. Wszystko to mieści się w zdaniu, które wypowiada Bjarke Ingels:
Jako ludzkość mamy możliwość oddziaływania na świat i zamienienia go w koszmar lub świat naszych marzeń
Architekt z pewnością przychyla się do tej optymistycznej wizji. W filmie widzimy jak rzuca się w otchłań "sennych marzeń" przelatując nad kolejnymi realizacjami. W tle pojawia się nowojorski apartamentowiec Via 57 West, który został zaprojektowany na styku dwóch motywów duńskiego podwórka i amerykańskiego drapacza chmur.
Yes is more!
Niestandardowe podejście do form architektonicznych oraz chęć połączenia użyteczności z poetyką innowacji możliwa jest dzięki otwartości na zmiany, chęci podejmowania wyzwań i mówienia "tak!", gdy inni mówią "to niemożliwe!". Z tej filozofii Bjarke Ingels uczynił swoje motto. Yes is more to parafraza słynnego "less is more", a zarazem tytuł komiksu wydanego przez BIG. Bjarke Ingels spełnił tym samym młodzieńcze marzenie o wykonywaniu zawodu rysownika. W graficznej formie przedstawił opowieść o ewolucji współczesnej architektury i najważniejszych ideach, które wpływają na kształt miast i miejsc, w których żyjemy. Zamiast jednak zostać rysownikiem i tworzyć dwuwymiarowy świat fantazji, użył wyobraźni do tworzenia przestrzeni miast, czyniąc ze śmiałych projektów nie tylko fascynującą opowieść w poetyce komiksu, lecz również trójwymiarową rzeczywistość. Architektura sprawia, że fikcja zaczyna być "concrete real" - jak mówi bohater "Abstraktu". Coś w tym jest! Wyrysowane na kartce wizje stają się namacalne jak beton!
ZOBACZ WYBRANE PROJEKTY PRACOWNI BIG>>>
Zobacz również wideo Radka Gajdy, w którym opowiada o jednym z projektów BIG Bjarke Ingels Group:
- Więcej o:
Kopenhaga: Nowy, zaskakujący projekt BIG. Ta elektrownia spodoba się narciarzom!
BIG-piramida na Manhattanie: HIT, czy KIT?
Powstanie film o domu pani Farnsworth. Ralph Fiennes roli Miesa van der Rohe
Pas startowy dawnego lotniska zamienili w imponujący park
Walter Gropius - nie tylko Bauhaus [ZNANI ARCHITEKCI]
Tauberphilharmonie - filharmonia w niemieckim miasteczku Weikersheim. Surowa bryła wśród miękkich pagórków
Kave Home dla Fundació Joan Miró - światło, kolor, duch
Zlin - od butów Baty do mekki funkcjonalizmu