London Design Festival - architektura, która się uśmiecha
"The Smile" autorstwa Alison Brook, to nowa atrakcja Londynu, która powstała w ramach London Design Festival. Rzeźbiarska forma architektoniczna pojawiała się w przestrzeni miejskiej na terenie Rootstein Hopkins Parade Ground w Chelsea College of Arts. Na stronie Bryły pokazywaliśmy niedawno wizualizację projektu, teraz piszemy o jej realizacji. Po drewnianym tunelu można spacerować do 12 października.
"The Smile" to nie tylko eksperymentalna forma oferująca nowe doświadczenie przestrzeni miejskiej, intryguje zarówno z zewnątrz, jak i od wnętrza, lecz również sposób na badanie możliwości konstrukcyjnych, jakie dają duże panele z drewna liściastego klejonego warstwowo.To eksperyment społeczny i konstruktorski zarazem, czyli coś, co w pełni oddaje ducha London Design Festival.
Zakrzywiony tunel jest podparty tylko na środku, co pozwoliło na wygięcie formy w kształt uśmiechu. Przejście ma 34 metry długości, jest wysokie na 3,5 metra i szerokie na 4,5 metra. Tak opisuje swój projekt Alison Brooks:
Sama forma »The Smile« sugeruje, że obiekt będzie się poruszał – jest zaproszeniem do spaceru po zakrzywionej podłodze. Pojedyncze drzwi i rampa zachęcają do wejścia do środka. Konstrukcja celowo sprawia wyobrażenie Arki Noego. Po przekroczeniu progu, światło wpadające do wnętrza z obu końców tunelu zachęca do wejścia na jeden z punktów widokowych.
Co ciekawe, drewno klejone warstwowo, pozyskane w tym wypadku z szybko rosnącego tulipanowca amerykańskiego, posiada właściwości sklejki i charakteryzuje się według analogii masy większą odpornością niż beton. Każdą kolejną warstwę można kleić pod kątem, co pozwala na kształtowanie fantazyjnych form. Producent drewna Arup twierdzi, że z poddanego odpowiedniej obróbce drewna można będzie w przyszłości tworzyć prefabrykaty do szybkiego wznoszenia ścian.
The "Smile" to intrygująca forma umieszczona w przestrzeni miejskiej, doświadczenie jej przestrzeni zmienia się w zależności od pory dnia.
Po zmierzchu z każdego z otwartych krańców »The Smile« padają wiązki światła, wydłużające obiekt wizualnie. To element żartu, przymrużenia oka, przywodzący na myśl połączenie struktury krajobrazu i budowli, a jednocześnie możliwość schronienia pod podpartymi centralnie ramionami” – dodaje Alison Brooks.
O "The Smile" przeczytasz również tu: bryla.pl
- Więcej o:
Omicron - niezwykły mapping w Hali Stulecia
Droneport - Norman Foster projektuje system mający ratować życie
[KRAKÓW] Albrecht Dürer na bulwarze Kurlandzkim
Właśnie otwarto najdłuższy tunel na świecie. Podróż PRZEZ Alpy
Pas startowy dawnego lotniska zamienili w imponujący park
Walter Gropius - nie tylko Bauhaus [ZNANI ARCHITEKCI]
Tauberphilharmonie - filharmonia w niemieckim miasteczku Weikersheim. Surowa bryła wśród miękkich pagórków
Kave Home dla Fundació Joan Miró - światło, kolor, duch