Polacy budują coraz pięknej. "Domy-stodoły" to hit ostatnich lat! [PRZEGLĄD]
Podczas budowy nowych domów chętnie wracamy do tradycyjnych, sprawdzonych rozwiązań. Zwyczajny dom z dwuspadowym dachem nie musi być nudny! Zobacz nasz przegląd najciekawszych "domów-stodół".
Sulistrowice (woj. dolnośląskie); pracownia + 48
Sulistrowice leżą rzut beretem od Ślężańskiego Parku Krajobrazowego. Region, oprócz niesamowitej przyrody i malowniczych krajobrazów charakteryzuje tradycyjna zabudowa. Dom powstał na działce znajdującej się na rozległym stoku, zwróconym ku zalesionym zboczom Ślęży.
fot. Krzysztof Smyk
Prostą bryłę domu oparto na rzucie prostokąta. Kryje ją dwuspadowy dach pokryty gontem. Takie rozwiązanie wymusił plan miejscowy, który nie pozostawia wiele swobody w zakresie geometrii i używanych materiałów. Na elewacji budynku również zastosowano drewniany gont w naturalnym kolorze. Bryłę domu na pół przecina pasmowy świetlik, który biegnie wzdłuż ścian budynku, aż po jego dach.
fot. Krzysztof Smyk
Jednym z naszych głównych zadań, jako projektantów, jest szukanie pomysłów, które nadają danemu miejscu wyraz i tożsamość. Chętnie odwołujemy się do miejscowej tradycji, do lokalnego katalogu form i materiałów, wreszcie do porządnego rzemiosła budowlanego
- mówią autorzy projektu, architekci z wrocławskiej pracowni + 48.
fot. Krzysztof Smyk
Dowiedz się więcej o domu w Sulistrowicach, zaprojektowanego przez + 48 Szymon Brzezowski, Juliusz Erdman, Paweł Karpa, Barbara Kluz i Joanna Nosal: KLIK!
Tychy (woj. śląskie); pracownia RS+
Dom "Dwie stodoły" powstał w zielonej i cichej części Tychów. Ponieważ inwestorzy są miłośnikami wypoczynku na łonie natury, zależało im na jak największym otwarciu budynku na ogród. Z tego powodu obiekt o łącznej powierzchni 251 m2 podzielono na dwie osobne części, różniące się funkcją i materiałami wykończeniowymi.
fot. Tomasz Zakrzewski http://archifolio.pl
Architekci Robert Skitek oraz Szymon Borczyk z pracowni RS+ wybrali formę "stodoły" ze względu na obowiązujące warunki zabudowy. Pierwszą z nich skierowali na południe. Tutaj znajduje się cała strefa dzienna, dobrze oświetlona dzięki dwóm przeszkleniom z przodu domu, a także jednym dużym z boku, który otwiera wnętrze na ogród. Druga "stodoła" zwrócona została w stronę wjazdu na działkę. Znajduje się w niej garaż, pomieszczenie gospodarcze i strefa nocna.
fot. Tomasz Zakrzewski http://archifolio.pl
Obie składowe budynku delikatnie przesunięto względem siebie, dzięki czemu stworzono zacienioną, prywatną część tarasu z prywatnym wejściem od sypialni. Dzięki temu główna sypialnia pozostaje przyjemnie chłodna nawet latem, ponieważ nie docierają do niej najgorętsze promienie słoneczne.
fot. Tomasz Zakrzewski http://archifolio.pl
Dowiedz się więcej o domu w Tychach, zaprojektowanego przez RS+ Robert Skitek i Szymon Borczyk: KLIK!
Wadowice (woj. małopolskie); pracownia FAAR
Wadowicki dom "StoDom(a)" powstał na planie istniejącej stodoły, stojącej w oddalonych o ok. 20 km Przytkowicach. W trakcie pomiarów starego obiektu okazało się, że budynek został skomponowany według zasady złotego podziału. Projektanci postanowili częściowo wykorzystać konstrukcję typowej stodoły małopolskiej w koncepcji domu.
fot. FAAR Architekci
StoDom(a) to projekt naśladujący archetyp stodoły, wtapiający się w lokalny krajobraz kulturowy. To jednocześnie współczesny przykład domu w zabudowie jednorodzinnej, starający się nie krzyczeć kolorem ani formą
- mówi projektant inwestycji, Krzysztof Faber z pracowni FAAR Architekci.
fot. FAAR Architekci
"StoDom(a)" na 170 m2 mieści przeszklony pokój dzienny połączony z wyjściem na ogród, otwartą kuchnię z jadalnią, dwie sypialnie, pokój do pracy, łazienkę, pomieszczenia gospodarcze, szeroki korytarz i przedsionek. Wnętrze utrzymane zostało w czerni, szarości i bieli z dodatkiem naturalnego drewna, nawiązującym do deskowania budynku stodoły.
fot. FAAR Architekci
Dowiedz się więcej o domu w Wadowicach, zaprojektowanego przez FAAR Architekci Krzysztof Faber i Norbert Wawro: KLIK!
Zawiercie (woj. śląskie); pracownia Kropka Studio
"Dom na Jurze" w Zawierciu powstał w wyniku fascynacji właścicieli krajobrazem okolicy. Region jest znany m. in. z ruin zamków (w Morsku i Ogrodzieńcu) oraz rozsianych w sąsiedztwie ostańców skalnych. Inwestycja składa się z dwóch głównych części - strefy mieszkalnej oraz dwustanowiskowego garażu. Chociaż dom ma tradycyjny, "stodołowaty" kształt, przykuwa uwagę niezwykłym wykończeniem.
fot. Maciej Lulko (foto-ml.pl)
Projektanci Małgorzata Łapaj i Kuba Kowalczyk na elewacji zamontowali kosze gabionowe, które wypełniono lokalnym wapieniem. Ten zabieg sprawia, że budynek dobrze wpasowuje się w krajobraz. By przełamać jednolite, wapienne wykończenie część domu ozdobiono drewnianymi listwami. Z tego materiału wykonano też ażurowy łącznik, który łączy dom i garaż.
fot. Maciej Lulko (foto-ml.pl)
Na parterze bryły znalazł się salon z otwartą kuchnią oraz główna sypialnia z łazienką. Na poddaszu zlokalizowano dwie sypialnie i mniejszą łazienkę. Najbardziej charakterystyczną częścią jest jednak otwarta na pełną wysokość strefa dzienna z dużym, sześciometrowym przeszkleniem wychodzącym na ogród.
fot. Maciej Lulko (foto-ml.pl)
Dowiedz się więcej o domu w Zawierciu, zaprojektowanego przez Kropka Studio Małgorzata Łapaj & Kuba Kowalczyk: KLIK!
Poznań (woj. wielkopolskie); projekt własny
Właściciele domu, Ola i Przemek, wybudowali swój wymarzony azyl własnymi rękami. Bez wcześniejszego doświadczenia w budowie, bez gotowego projektu, bez przekombinowanych pomysłów. Nowoczesna "dom-stodoła" miał być przede wszystkim proekologiczny. Inwestycja stanęła na działce pod lasem na granicy Poznania.
Archiwum właścicieli
Inwestorom zależało, by budynek był możliwie jak najbardziej energooszczędny i tani w utrzymaniu. Obok bryły na planie prostokąta, krytej dwuspadowym dachem bez okapu postawiono garaż. Drewno na elewacji to nieimpregnowana termososna. Wnętrze wykończono świerkiem syberyjskim (ściany pozostały niezaimpregnowane, natomiast podłogę zabezpieczono woskiem).
Archiwum właścicieli
Budowaliśmy sami, więc musieliśmy zrezygnować z zawodowej pracy. Postawiliśmy na jakość wykonania i użytych materiałów, co jest szczególnie ważne przy domu w standardzie pasywnym. Jest środek listopada, a my nie włączyliśmy ogrzewania. Temperatura w domu utrzymuje się na poziomie 21-22 stopni. Sama nie wierzyłam, że będzie aż tak dobrze!
- mówi Ola, właścicielka.
Archiwum właścicieli
Dowiedz się więcej o domu w Poznaniu, zaprojektowanego przez samych właścicieli: KLIK!
Tarnów (woj. małopolskie); pracownia Karpiel i Steindel
Pomysłem architektów na unowocześnienie tradycyjnego domu z dwuspadowym dachem było nadwieszenie nad strefą wejścia. To ono sprawia, że prosta, opanowana bryła nabiera dynamiki i ekspresji. Elewację domu o powierzchni 300 m2 wykończono wapiennym łupkiem, modrzewiem i betonem architektonicznym.
fot. Krystian Morawetz
Skala i jakość wykonania białych płyt elewacyjnych z betonu spowodowała, że bryła budynku z każdym miesiącem nabierała szlachetności i nowoczesnego wyrazu. Widząc jak połyskuje w słońcu czy odbija barwy wieczornego nieba trudno nie odnieść wrażenia, że dom wygląda jak licowany aluminiowymi panelami.
- zauważają projektanci, Jan Karpiel i Marcin Steindel.
fot. Krystian Morawetz
Dom szeroko otwiera się na ogród i sąsiadujące z nim stawy. Do budynku wchodzi się od północy; z przyziemia do reprezentacyjnego holu, a następnie schodami do części mieszkalnej na parterze. W przyziemiu od strony północnej zlokalizowany jest garaż, a w części południowej mieści się strefa z basenem i SPA. Całość zaprojektowano tak, aby dać mieszkańcom zarówno intymność, jak i otwartą przestrzeń umożliwiającą swobodny kontakt z otaczającą naturą.
fot. Krystian Morawetz
Dowiedz się więcej o domu w Tarnowie, zaprojektowanego przez Karpiel i Steindel Jan Karpiel i Marcin Steindel: KLIK!
Okolice Poznania (woj. wielkopolskie); pracownia GAB
Parterowy dom pod Poznaniem zdradza inspirację dawnymi wiejskimi zabudowaniami znajomymi proporcjami, drewnianą elewacją i czerwoną dachówką. Prostotę i harmonię projektu doceniło Stowarzyszenie Architektów Polskich, bowiem inwestycja została nagrodzona Nagrodą Roku SARP 2016.
fot. Anna B Gregorczyk/FOTOARCHITEKTURA
Celem Piotra Grabowskiego, architekta, była maksymalna wygoda domowników, dlatego wszystkie funkcje domu rozplanowano na parterze. Sercem budynku jest salon z kominkiem, któremu towarzyszy otwarta kuchnia i jadalnia. Do dyspozycji domowników są także dwie sypialnie, trzy łazienki oraz gabinet. Wnętrze otwiera się na zewnątrz poprzez dwa duże przeszklenia, a z obu stron bryły znalazły się spore tarasy.
fot. Anna B Gregorczyk/FOTOARCHITEKTURA
Tak o "domie-stodole" napisało jury konkursu Nagrody Roku SARP 2016:
Dom emanuje harmonią z otaczającą go przyrodą, zaś harmonia ta przeniesiona na funkcję dała składność jego wnętrza taką, że łatwość i prostota życia w nim wydaje się być oczywista. Takiego właśnie życia jakie wymarzył sobie w tym domu inwestor.
fot. Anna B Gregorczyk/FOTOARCHITEKTURA
Dowiedz się więcej o domu pod Poznaniem, zaprojektowanego przez Studio GAB Piotr Grabowski: KLIK!
Warszawa (woj. mazowieckie); pracownia JEMS Architekci
Nowoczesny "dom-stodoła" autorstwa pracowni JEMS powstał na warszawskim Wilanowie. Architekci szukali remedium na chaotyczną zabudowę okolicy. Klasyczny archetyp geometrycznego domu pozytywnie wyróżnił się wśród osiedla PRL-owskich "kostek" i katalogowców udających Soplicowo.
Materiały projektantów
Zwyczajny dom o dwuspadowym dachu nie jest kolejną ikoną architektoniczną, ale zachwyca swoją prostotą. Aby nadać "domowi-stodole" nutkę ekstrawagancji, architekci wprowadzili do bryły budynku wnęki i podcięcia. Ponieważ właścicielom zależało na poczuciu prywatności, okna rozmieszczono tak, aby możliwie jak najbardziej uniknąć wzroku sąsiadów.
Materiały projektantów
Na przeważającej części elewacji ułożono powłokę z tytan-cynku, którą projektanci porównują do karoserii samochodu. Zimno blachy przełamano drewnianym wykończeniem wnęk. Wnętrze urządzono w minimalistycznym, surowym stylu z dużym użyciem gołego betonu.
Materiały projektantów
Dowiedz się więcej o domu Wilanowie, zaprojektowanego przez JEMS Architekci: KLIK!
BONUS: Dom w Utrechcie (Holandia); pracownia Rocha-Tombal Architekten
W ramach ciekawostki na koniec przeglądu wybieramy się poza granice Polski, do Holandii. Projektanci postawili w Utrechcie szaloną "stodołę". Bryła domu rodziny Bieringsów, wyprowadzona z klasycznego holenderskiego domu, została urozmaicona rzeźbiarskimi wykuszami i wcięciami. Ciekawsza niż polskie?
Materiały projektantów
Budynek ma łączną powierzchnię 239 m2. Forma i orientacja przestrzenna inwestycji pozwala na uniknięcie kontaktu wzrokowego z sąsiadującymi domami. "Wyłupiaste oczy" - okna - dzięki nieregularnemu ułożeniu pozwalają dynamicznie operować światłu dziennemu we wnętrzach.
Materiały projektantów
Dowiedz się więcej o domu w Utrechcie, zaprojektowanego przez Rocha-Tombal Architekten: KLIK!
- Więcej o:
Dinette we wrocławskiej Renomie projektu BUCK STUDIO
Dom na skraju lasu od 77 studio architektury z nominacją do Nagrody Roku SARP 2024. Harmonia natury i architektury
Dom nad fosą - część Fortu X w Toruniu. To projekt pracowni Archigeum Przemka Gawędy
Rusza przebudowa dworca w Łukowie. Będzie tu sala widowiskowa na 300 osób
Warszawa: Kolejne budynki w Porcie Praskim gotowe. Otwarto też twarto fragment nowego bulwaru spacerowego
Rezydencja Biała pod Warszawą. Symbioza architektury i natury
Nowy żłobek w Karczewie. Budowę ukończono w 6 miesięcy
Latające spodki, rakiety i bloki - wyjątkowe budynki w Tatrach i Karkonoszach