Na te inwestycje czekamy w 2015 roku. Będzie o nich głośno! [PRZEGLĄD]
W 2014 roku oddano do użytku tak wiele znaczących, głośnych, interesujących budowli, że w kolejnym roku trudno będzie ten rekord pobić. Mimo to i w 2015 możemy spodziewać się realizacji obiektów, o których na pewno będzie się sporo mówiło. Oto niektóre z nich.
Bulwary nad Wisłą, Warszawa
Ożywienie półdzikich, przez lata zaniedbanych terenów nad Wisłą w Warszawie - to jedna z najważniejszych zmian, jakie zaszły w stolicy w ostatnich latach. Opustoszałe, uważane za niebezpieczne zielone brzegi rzeki po praskiej stronie w dwa lata zamieniły się w tętniące życiem tereny całodobowej rekreacji i wypoczynku (powstała tu profesjonalna ścieżka rekreacyjna) oraz zabawy (knajpy nad Wisłą to w sezonie najmodniejsze adresy w mieście).
Być może już w 2015 roku rekreacja nad rzeką wejdzie na jeszcze wyższy poziom - na lewym brzegu Wisły budowane są bowiem bulwary. Eleganckie trasy spacerowe, mała architektura, kawiarnie, a także sztuka czy wydarzenia kulturalne - wszystko to ma przyciągnąć mieszkańców i turystów. Nowe bulwary ciągną się od ul. Tamka na Powiślu do ul. Boleść na Podzamczu na Starym Mieście.
Nad projektem bulwarów pracował zespół architektów z pracowni RS Architektura Krajobrazu oraz Mark Kubaczka, Jowita Kubaczka i Adam Dąbrowski reprezentujący warszawską pracownię ARCHITECTURE Sp. z o.o. Przygotowany przez nich projekt wygrał ogłoszony przez władze miasta konkurs architektoniczno-urbanistyczny. "Projekt ma na celu stworzenie unikalnej przestrzeni publicznej przywracającej ścisłą i czytelną relacje miasta z Wisłą. Bulwar ma pełnić funkcje rekreacyjne, komunikacyjne, społeczne i reprezentacyjne przez cały rok" - piszą autorzy projektu.
Choć budowa bulwarów jest opóźniona o kilka miesięcy (miały być otwarte w 2014 roku), przynajmniej w części mają zostać udostępnione użytkownikom wiosną 2015 roku.
Sala koncertowa na Jordankach, Toruń
W wyniku rozstrzygniętego w 2009 roku konkursu architektonicznego gmach, mieszczący salę koncertową na toruńskich Jordankach zaprojektowała hiszpańska pracownia Menis Arquitectos. Jak tuż po ogłoszeniu wyników mówił Fernando Menis, główną inspiracją dla jego wizji był toruński gotycki, ceglany kościół Najświętszej Marii Panny oraz zabudowa toruńskiej Starówki. Oczywiście architekt nie powtórzył form średniowiecznych budowli - stworzył własną bryłę, dynamiczną i nowoczesną, w której cegła jest obok betonu najważniejszym budulcem.
Budowa sali koncertowej na Jordankach, fot. MIKOŁAJ KURAS
Częściowo zagłębiony w ziemi gmach budowany jest w centrum Torunia, na skraju Starego Miasta. Wewnątrz budowli znajdzie się sala koncertowo-widowiskowa dla 880 widzów oraz sala kameralna dla 300. Przestrzenie zaprojektowano tak, by nadawały się tak samo dobrze do organizowania tu koncertów, ale też pokazów kinowych i teatralnych, konferencji i sympozjów, targów, wystaw.
Budowa sali koncertowej na Jordankach, fot. MIKOŁAJ KURAS
Według oficjalnych informacji sala koncertowa na Jordankach ma być gotowa w połowie 2015 roku.
Międzynarodowe Centrum Kongresowe, Katowice
Do niedawna zaniedbany lub niedostępny teren w bezpośrednim sąsiedztwie katowickiego Spodka szpecił tylko centrum miasta. W ciągu zaledwie kilku lat zamienił się w ogromny kompleks kulturalny: stanęła tu nowa siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, powstało Muzeum Śląskie. W 2015 roku zakończy się budowa trzeciego obiektu, który powstaje najbliżej hali Spodek i którego powstanie zakończy proces transformacji tej okolicy. To Międzynarodowe Centrum Kongresowe, zaprojektowane przez biuro JEMS Architekci.
Budynek ma niezwykłą formę: jego dość prostą sylwetkę rozcięto tak, aby pomiędzy dwoma częściami powstał zielony pasaż: "Prostopadłościenna budowla przecięta jest zagłębionym ogrodowym "kanionem", który łączy plac wejściowy od strony "Spodka" z historycznym szlakiem w kierunku osady Bogucice" - opisują to architekci. Tym samym gmach będzie atrakcyjny także dla zwykłych przechodniów - zielony "kanion", rozciągający się od poziomu gruntu aż na dach MCK będzie bowiem ogólnodostępną, miejską przestrzenią.
Nowoczesne Centrum Kongresowe - zgodnie z nazwą - ma podnieść wartość Katowic jak miejsca organizacji ważnych imprez, konferencji, zjazdów. Ma oferować wielofunkcyjne sale oraz przestrzenie ekspozycyjne, w których organizować będzie można wydarzenia o międzynarodowym zasięgu. Wyrazista, wyjątkowa forma architektoniczna oczywiście ma także wspomagać atrakcyjność tego obiektu.
Narodowe Forum Muzyki, Wrocław
Narodowe Forum Muzyki (NFM) jest instytucją kultury powstałą z połączenia Filharmonii im. Witolda Lutosławskiego we Wrocławiu i Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans. Właśnie dobiega końca budowa siedziby tej instytucji, która w swoich założeniach ma służyć nie tylko tym dwóm organizacjom. Jak odkreślają twórcy tego przedsięwzięcia: "Obiekt NFM skupia dolnośląskie i ogólnopolskie inicjatywy kulturalne, zapewnia niemal nieograniczone możliwości realizacji projektów artystycznych, jest przestrzenią dialogu, sporu artystycznego, a także miejscem centralnym, promieniującym na całe miasto i region, wizytówką kraju".
Budynek NFM zaprojektowała pracownia Kuryłowicz&Associates, nadając gmachowi formę powściągliwą i elegancką. Budynek stanął w centrum miasta, wśród historycznej zabudowy - konieczne było uwzględnienie tego specyficznego kontekstu. Inspiracją dla projektantów był instrument muzyczny - stąd okładzina elewacji fakturą i kolorem przypominająca drewno. Wnętrze gmachu pokryto corianem, nowoczesnym, wytrzymałym tworzywem o charakterystycznej gładkiej, twardej powierzchni. W foyer NFM pojawia się czerń i biel, nasuwając skojarzenia z klawiaturą fortepianu.
Nowe Centrum Łodzi
To nie będzie tylko dworzec - Nowe Centrum Łodzi to wielka inwestycja, mająca na celu ożywienie miasta, odnowienie jego wizerunku oraz poprawę jakości życia jego mieszkańców. Choć brzmi to górnolotnie, wiele nadziei wiązanych jest z budową w miejscu zburzonej stacji Łódź Fabryczna nowego kompleksu budynków.
Dziś centrum Łodzi to chyba największy plac budowy w Polsce. 94 hektary - to przestrzeń, która wkrótce ma się zmienić w tętniące życiem centrum w którym połączone będą funkcje komunikacyjne z komercyjnymi. Sama stacja zniknie pod ziemią, dzięki czemu więcej miejsca będzie można przeznaczyć na nową zabudowę.
Obok zabudowywanego właśnie obszaru stoi już poddana rewitalizacji elektrociepłownia EC1, która ma być kulturalnym i artystycznym "sercem" miasta. W miejscu dawnego dworca staną budynki hotelowe, handlowe, usługowe, biurowe - co ważne, gabarytami mają być dopasowane do okolicznej zabudowy, a więc nie przekroczą wysokości siedmiu kondygnacji.
Szczegółowe projekty poszczególnych budynków wciąż są opracowywane - oczywiście cała inwestycja nie zakończy się w 2015 roku. Jednak w ciągu najbliższych miesięcy na pewno dowiemy się o niej znacznie więcej i każdy będzie mógł sobie wyrobić zdanie na temat tej wielkiej przemiany w centrum Łodzi.
Widowiskowe biurowce: Warsaw Spire w Warszawie, Bałtyk Tower w Poznaniu
Choć w polskich miastach stoi coraz więcej nowych i... pustych biurowców, wciąż powstają nowe. O ile jednak może być trudno znaleźć najemców w kolejnym banalnym, szklanym gmachu, o tyle w oryginalnych, charakterystycznych budowlach przestrzenie biurowe szybko zostają wynajęte.
Warsaw Spire, fot. materiały inwestora
Tak pewnie będzie w Warsaw Spire, który ze swoimi 220 metrami stanie się najwyższym obiektem biurowym w Polsce. Jego charakterystyczna sylwetka rozszerzającego się ku górze walca już wpisuje się w panoramę stolicy. Wieża flankowana jest przez dwa niższe budynki, a - jak zapewnia inwestor - przed gmachem ma powstać Plac Europejski, atrakcyjna i ogólnodostępna przestrzeń publiczna.
Tuż obok ronda Kaponiera w Poznaniu (którego remont nota bene wydaje się nigdy nie kończyć) stanie zaś Bałtyk Tower, zygzakowata bryła, zaprojektowana przez znaną holenderską pracownię MVRDV.
Bałtyk Tower, fot. MVRDV
Biurowiec będzie miał 65 metrów i 16 pięter, a poza biurami ma się tu znaleźć miejsce na lokale usługowe, restauracje czy kameralny hotel. I tu ciekawostka: część kosztów, potrzebnych do opłacenia budowy pokryje pożyczka (nie dotacja) z europejskiego funduszu JESSICA (Joint European Support for Sustainable Investment in City Areas), wspomagającego m.in. rewitalizację miast.
Nowe dworce - Bydgoszcz, Sopot
Niektórzy twierdzą, że jedyną korzyścią, jaką mamy z organizacji w Polsce Euro 2012 są rozpoczęte przy tamtej okazji remonty dworców. Rzeczywiście, podróżując po kraju łatwo zauważyć, jak wiele stacji zmieniło swoje oblicze - z zapuszczonych, zniszczonych, niebezpiecznych albo po prostu nieczynnych budynków stały się czystymi, funkcjonalnymi obiektami do obsługi pasażerów. Remonty przeszły istniejące stacje, ale w kilku miejscach w Polsce budowane są właśnie całkiem nowe dworce.
Nowy dworzec w Bydgoszczy, fot. materiały prasowe
Jednym z takich miejsc jest Bydgoszcz, w której stary dworzec zburzono (oprócz najstarszej, zabytkowej części). W jego miejscu powstaje właśnie nowy gmach, projektu biura Allplan Sp. z o.o. Choć inwestor oraz architekci podkreślają, że priorytetem w tej inwestycji jest funkcjonalność, budynek będzie dość charakterystyczny: jego parter zostanie znacząco podcięty, po to, by otworzyć widok na stojący z tyłu zabytkowy obiekt.
Pod kilofami znikł też stary dworzec w Sopocie. W jego miejscu rośnie kompleks o nazwie Nowe Centrum Sopotu.
Zespół budynków, rozlokowanych wokół dwukondygnacyjnego placu składać się będzie z budynku dworca, hotelu oraz centrum handlowego. Projekt tego nowego zespołu przygotowała pracownia Proconcept. Warto dodać, że nowy dworzec powstaje w ramach umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym.
Europejskie Centrum Edukacji Geologicznej, Chęciny
To ma być jedna z najważniejszych placówek naukowych Europy - przynajmniej dla geologów oraz specjalistów z nauk pokrewnych. W nieczynnym kamieniołomie w Chęcinach powstaje Europejskie Centrum Edukacji Geologicznej. To przedsięwzięcie realizują wspólnie Uniwersytet Warszawski oraz wszystkie lokalne samorządy. Góry Świętokrzyskie od lat przyciągają badaczy z całego świata. Na niewielkim terenie występują tu skały reprezentujące ostatnie 500 milionów lat historii Ziemi! Nic więc dziwnego, że właśnie tu powstaje placówka, mająca wspomagać rozwój tych właśnie badań.
Konkurs na projekt ośrodka (miał się składać z pięciu budynków, mieszczących sale wykładowe, laboratoria i hotel dla naukowców) rozstrzygnięto w 2012 roku. Pierwszą nagrodę w nim otrzymała praca Marka Budzyńskiego, drugą - pracowni WXCA. Według regulaminu do dalszych negocjacji zaproszono autorów obu projektów. Ostatecznie do realizacji przeznaczono wizję biura WXCA (projekt Marka Budzyńskiego okazał się m.in. za drogi i zbyt trudny w wykonaniu).
Budowa ECEG już trwa. "Prostopadłościenne, zwarte, oszczędne w formie bryły budynków zaprojektowane zostały na kształt kamiennych bloków wyrastających ze skalistego wzgórza. Kompleks ECEG będzie się składał z pięciu budynków: reprezentacyjnego budynku głównego, budynku dydaktycznego, laboratorium oraz trzech modułowych budynków hotelowych: dwóch dla studentów oraz jednego dla gości ośrodka i kadry o podwyższonym standardzie. Centrum zostało zaprojektowane w taki sposób, aby przyjąć jednocześnie ok. 240 gości" - piszą o swoim projekcie architekci z WXCA. Skały - naturalny element krajobrazu w tym regionie - mają stanowić główny budulec, materiał wykończeniowy i element wyróżniając nowobudowane obiekty. Całość uzupełnią zielone dachy. Prace nad budową ECEG mają zakończyć się w 2015 roku.
Centrum Spotkania Kultur, Lublin
W latach 70. miał powstać w Lublinie monumentalny gmach, mieszczący teatr i filharmonię. Decyzję o tej inwestycji podjęły władze państwowe, wychodząc z założenia, że w tym regionie kraju brakuje wystarczająco dużego i funkcjonalnego obiekt kultury. O ile założenia były ze wszech miar słusznie, znacznie gorzej udało się wykonanie tej idei. W 1974 roku w centrum miasta ruszyła budowa gmachu, który zaprojektował Stanisław Bieńkuński. Niestety dość szybko okazało się, że na ten potężny obiekt brakuje pieniędzy. W 1996 roku udało się wykończyć fragment budynku, większa jego część pozostała na zawsze w formie szkieletu. Nikt w Lublinie nie mówił inaczej o tej placówce niż Teatr w Budowie.
Centrum Spotkania Kultur, Lublin, proj. Bolesław Stelmach, źródło: UM Lublin
Sytuacja uległa zmianie w 2007 roku, kiedy to władze samorządowe zdecydowały o budowie w tym miejscu nowoczesnego, wielofunkcyjnego obiektu kulturalnego - Centrum Spotkania Kultur. Przemianie Teatru w Budowie w nową budowlę przysłużyły się fundusze europejskie - większość pieniędzy, potrzebnych na budowę pochodzi z tego właśnie źródła.
Centrum Spotkania Kultur, Lublin, proj. Bolesław Stelmach, Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
W 2009 roku rozstrzygnięto konkurs na projekt nowego budynku - I nagrodę otrzymał Bolesław Stelmach i to on projektuje Centrum Spotkania Kultur. Ten sam architekt opracował również koncepcję zagospodarowania placu przed budynkiem.
Bolesław Stelmach jest minimalistą - i jego lubelski projekt także mieści się w lubianej przez niego stylistyce. Prosta, podświetlana bryła ma być stonowana i elegancka. Pomieści m.in. salę widowiskową na 1200 widzów, sale kinową, konferencyjną, galerie, mediatekę. Na dachu działać ma kino letnie. Budowa co prawda się przedłuża, ale zgodnie z obowiązującym planem zakończyć się ma w 2015 roku.
Centrum Dialogu Przełomy, Szczecin
Wiosną 2015 roku ma zostać otwarte Centrum Dialogu "Przełomy" - niezwykłe muzeum, ukryte pod posadzką Placu Solidarności w Szczecinie. Zaprojektowany przez Roberta Koniecznego (to jego pierwsza realizacja publiczna) gmach będzie dokończeniem metamorfozy, jaką ta okolica przeszła w ostatnich latach: jedną z pierzei Placu stanowi bowiem słynna już Filharmonia Szczecińska.
Centrum Dialogu "Przełomy" powstaje na Placu Solidarności, na którym podczas protestów robotniczych w grudniu 1970 r. zginęło kilkanaście osób. Muzeum ma prezentować skomplikowaną powojenną historię Zachodniego Pomorza.
"Centrum będzie miejscem opowieści budującej tożsamość mieszkańców Pomorza Zachodniego- opowieści o tym, jak po II wojnie, wskutek decyzji międzynarodowych, doszło tu do wymiany ludności. Dawni mieszkańcy wyjechali, lub zostali wysiedleni. Ci, którzy tu przyjechali lub zostali przywiezieni, byli okaleczeni przez koszmar wojny, deportacje, obozy koncentracyjne, tułaczkę, okupacyjną nędzę.. Dopiero po latach wielu z nich przyznało, że bardzo długo czuli się obco i nieswojo, a właśnie tu musieli budować swoją małą ojczyznę, bo do poprzedniej nie mogli powrócić" - opisują ideę muzeum jego twórcy.
Centrum Dialogu "Przełomy" wewnątrz za pomocą archiwaliów, filmów dokumentalnych, historycznych rekonstrukcji, scenografii, a także multimedialnych infokiosków pokaże losy miasta i jego mieszkańców. Na zewnątrz natomiast - co jest bezprecedensowym rozwiązaniem w Polsce - stanowić będzie przestrzeń publiczną, ogólnodostępny miejski plac o charakterystycznej, wybrzuszającej się posadzce.
- Więcej o:
To był dobry rok dla polskiej architektury! [PODSUMOWANIE 2014]
Polskie budynki nominowane do konkursu Mies van der Rohe 2015
Nowe polskie szkoły. Zdziwicie się, jakie są ładne [PRZEGLĄD]
Zabytki architektury PRL kiedyś i dziś
Apartamenty Esencja II - nowa inwestycja na poznańskich Garbarach
Co by było, gdyby... Niezrealizowane wizje architektów dla polskich miast. Miało być spektakularnie
Kwartał Dworcowa w Katowicach - przebudowa ruszyła! Znamy szczegóły
EnResidence - butikowy apartamentowiec na wrocławskich Krzykach