Złota 44. Z wizytą na szczycie wieżowca
Jeden z najbardziej znanych, budowanych warszawskich wieżowców - Złota 44 - osiągnął już wysokość 51 pięter i 171 metrów. Do pełnej wysokości pozostało mu jedynie 21 metrów. Zapraszamy na wyjątkowy spacer po 50 kondygnacji najwyższego polskiego apartamentowca.
Złota 44 - konstrukcja budynku
Bryła posiada pełną ekspresji formę. Wieżowiec ma wyraźnie zarysowaną sylwetkę "żagla".
Na 20 piętrze zamontowano pierwsze elementy elewacji. Za nim skrywać się będzie apartament pokazowy.
Złota 44 - spojrzenie na charakterystyczne punkty miasta
Z najwyższych pięter rozpościera się widok na najbardziej charakterystyczne, rozpoznawalne warszawskie inwestycje.
Złota 44 - "ekstremalne" punkty widokowe
Punkty widokowe na budowie blisko 200-metrowego wieżowca zapewniają niesamowite ekstremalne przeżycia. Widok na jeden z pomostów widokowych na 46 piętrze:
Prowizoryczne schody zamontowano na zewnątrz budynku, ponieważ wewnątrz konstrukcji nie ma jeszcze klatki schodowej:
Złota 44 - spojrzenie w dal
Podziw wzbudzają piękne widoki.
Złota 44 - spojrzenie w dal
Spojrzenie na zachód. Wola, Ochota i peryferia miasta - jak na dłoni.
Złota 44 - widok z najwyższego punktu
Spojrzenie na zachód i północ Warszawy ze szczytu budowanego trzonu konstrukcyjnego budynku.
Złota 44 - widoki na wschód i południe
Najwyżej położone apartamenty będą miały widok na całą Warszawę.
Złota 44 - praca na dużej wysokości
Budowa na wysokości blisko 200 metrów wymaga wielkiej precyzji, uwagi i synchronizacji wielu złożonych czynności. Robotnicy montują zbrojenia stropów, słupów i ścian konstrukcyjnych:
Złota 44 - prace konstrukcyjne
Spojrzenie na elementy konstrukcji. Precyzja wykonania niezmiennie na najwyższym poziomie na każdej kolejnej kondygnacji. Poniżej szalunek z wiązkami powiązanych ze sobą stalowych prętów, przygotowany na wylanie betonu, który tworzyć będzie strop kondygnacji.
Złota 44 - w przyszłym apartamencie
Na 20 pietrze, za pierwszymi panelami elewacji, trwają prace w pierwszym wykańczanym apartamencie.
Skomentuj:
Złota 44. Z wizytą na szczycie wieżowca