Wille a'la "Dynastia"
W latach 80. wyrosły na przedmieściach polskich miast. Jak na prawdziwe pałace przystało, nie zabrakło im zdobionych tralkami balkonów i strzelistych wieżyczek. Zobacz najdziwniejsze romskie wille
Romskie pałace w Polsce
Romowie aż do lat siedemdziesiątych XX wieku prowadzili tradycyjny koczowniczy tryb życia. Zmuszeni do osiedlenia się zamienili "wozy kolorowe" na pełne przepychu, bogato zdobione wille. Niektóre z nich prezentujemy w naszym zestawieniu.
Architektura romskich domów i willi, które w latach 80. wyrosły na przedmieściach niektórych polskich miast zaskakuje swymi formami, które odbiegają od tego, do czego polski krajobraz zdążył nas przyzwyczaić. Elementy o odmiennym pochodzeniu połączone zostały w najbardziej zaskakujących zestawieniach, których jedyną myślą przewodnią zdaje się być niczym nie ograniczona, eklektyczna fantazja twórców.
Trudno jednoznacznie określić pochodzenie poszczególnych form i detali, które musiały przebyć długa drogę zanim trafiły do Polski. Część z nich budzi skojarzenia z architekturą Indii lub Bliskiego Wschodu. Sami Romowie przyznają się także do wzorowania się na amerykańskich rezydencjach rodem z "Dynastii". Podczas podróży po świecie gromadzą oni znaczną ilość fotografii, a następnie, podczas projektowania własnej rezydencji, wymagają by architekt stworzył obiekt będący kolażem wybranych motywów.
Estetyka kiczu. Romskie wille to "prawdziwe" pałace
Cechą charakterystyczną romskich willi jest stosunkowo prosta bryła oraz ogromne bogactwo różnorodnych dekoracji. Do wnętrze często prowadzą okazałe, reprezentacyjne schody. Elewacja zdobiona jest sztukateriami i posiada okna o zróżnicowanych kształtach. Do tego dochodzą kraty z kutego żelaza, niezliczona ilość balustrad tralkowych. Całość zwieńczona jest wieżyczkami lub kopułami, których kształt i liczba są całkowicie dowolne. Zależą jedynie od osobistych upodobań właścicieli.
Zastosowane rozwiązanie są przeważnie "nieklasyczne" i potrafią wprawić w zdumienie obserwatora. Codziennością są rynny biegnące na ukos przez balkon, oblicówka fasady wykonana z glazury łazienkowej czy komin wyrastający wprost z kopuły (sic!). Obok nich odnajdziemy fontanny z amorkami czy gipsowe figurki lwów.
Odrębnym problemem jest jakość wykonania poszczególnych budynków. Ich użytkownicy nie-Romowie narzekają, że wspaniałe wille budowane były tak, jakby miały być budynkami tymczasowymi.
Natura nomadów
Tymczasowość i niestałość wydają się być wpisane w naturę Cygana- Koczownika. Wprawdzie dziś nie przemieszcza się oni w taborze "wozów kolorowych", ale chętnie i często zmieniają miejsce zamieszkania. Ich sąsiedzi wspominają, że Romowie posiadają po kilka domów i zmieniają je co kilka lat. Opuszczone pałace przechodzą niekiedy w ręce gadziów (nie-Romów), częściej jednak popadają w ruinę.
Wnętrze romskiej willi to strefa zakazana
Większość Romów żyje według tradycyjnego kodeksu Romanipen, który dokładnie opisuje stosunek do nie-Romów. Duża doza nieufności w kontaktach z gadziami powoduje, że żaden z Cyganów nie był skłonny zaprezentować wnętrza swej willi. Grzecznie, lecz stanowczo odmawiali.
To, jak zorganizowana jest przestrzeń w środku budynku, można natomiast ujrzeć w tych willach które stoją opuszczone lub też stały się własnością gadziów. Powtarzają one jeden schemat- wejście prowadzi do przestronnego holu biegnącego przez całą głębokość budynku. Po jego bokach znajdują się nieskomunikowane ze sobą pomieszczenia, zaś centralnie na zamknięciu okazałe schody prowadzące na piętro. Wyższa kondygnacja powiela układ parteru . Poszczególne pomieszczenia, z wyjątkiem łazienek, nie posiadają drzwi i pozostają otwarte na przestrzeń wspólną. Ponadto wyposażenie romskich domów nie zawiera tradycyjnie rozumianych szaf, a jedynie otwarte półki. Przywodzi to na myśl układ wnętrza tradycyjnego cygańskiego wozu, gdzie wszyscy przebywali w jednej, niepodzielnej, wspólnej przestrzeni wraz z całym swym dobytkiem.
Należy podejrzewać, że wystrój wnętrz romskich willi przewyższa to, co widoczne jest z zewnątrz. W opuszczonych budynkach zachowały się gipsowe sztukaterie czy mozaikowe parkiety. Zapewne pierwotnie pomieszczenie były pełne złoceń, stylizowanych mebli i sprzętów.
- Więcej o:
Apartamenty Esencja II - nowa inwestycja na poznańskich Garbarach
Co by było, gdyby... Niezrealizowane wizje architektów dla polskich miast. Miało być spektakularnie
Kwartał Dworcowa w Katowicach - przebudowa ruszyła! Znamy szczegóły
EnResidence - butikowy apartamentowiec na wrocławskich Krzykach
Warszawa: Nowy mural Tytusa Brzozowskiego na Pradze-Północ. Miasto w zgodzie z naturą
Nowy kwartał mieszkalny w centrum Lublina. Pierwszy etap to Rezydencja Ogród Saski
Muzeum Historii Polski w Warszawie najlepszą inwestycją w sektorze kulturalnym na świecie. Projekt WXCA z nagrodą ULI Global Award for Excellence 2024!
Gdańsk: Stocznia Cesarska prezentuje pierwsze budynki mieszkalne