Architekt o Makabryle Roku 2011
Jaka była geneza nadbudowy secesyjnej kamienicy w Mławie? Publikujemy list, w którym architekt wyjaśnia jak do tego doszło. Tekst publikujemy w oryginale.
Nadbudowa secesyjnej kamienicy w Mławie
Nie jestem szczęśliwy, że się to w ten sposób potoczyło, mimo że nie jestem autorem tego budynku. Moje nazwisko nie widnieje na tym projekcie, jako autor czy też w rubryce opracowanie. I proszę by mnie z tym nie wiązano.
W internecie można znaleźć wiele zdjęć i krytycznych komentarzy budynku usługowo - mieszkalnego przy ul. Żwirki w Mławie. Finalnie obiekt otrzymał miano Makabryły 2011 a przecież nie musiało się tak skończyć.
Budynek nie znajdował się w strefie będącej pod ochroną konserwatorską, ale mógł zostać do niej zgłoszony przez gminę [Art 19. Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z dnia 23 lipca 2003 r. (Dz.U. Nr 162, poz. 1568)] i pozostać w swojej dawnej formie. Brak takiego zgłoszenia uprawniał do nieograniczonych zmian w jego tkance. Urząd Miasta Mławy wydając decyzję o warunkach zabudowy (decyzji tej nie wydał obecny architekt miejski) mógł zawrzeć w niej wymóg pozostawienia tradycyjnego charakteru obiektu i powstrzymać tym samym działania prowadzące w konsekwencji do jego zniszczenia. Wydana decyzja przewidywała natomiast zastosowanie dachu typu "MANSARD". Wszystko mogłoby się skończyć nawet szczęśliwie, gdyby nie to, że wysokość przewidywanego dachu dawała możliwość umieszczenia w nim dwóch kondygnacji (!). Ponadto rzut budynku jest na planie nieregularnego wieloboku, co dodatkowo czyni wątpliwym zastosowanie takiego dachu w tym obiekcie. W konsekwencji kamienica przy oczekiwaniach inwestora dotyczących maksymalnej jej rozbudowy mogłaby wyglądać mniej więcej tak>>
Nadbudowa secesyjnej kamienicy w Mławie - projekt
Wersja z lukarnami
Nadbudowa secesyjnej kamienicy w Mławie
Ostatecznie z dawnego budynku pozostała jedynie ściana elewacji frontowej. Z tak zrujnowaną kamienicą i powyższymi warunkami zabudowy zgłosił się wówczas do mnie jego inwestor.
Po analizie całego założenia zaproponowałem postawienie ściany pionowej a nowo "dobudowany" obiekt przedstawić jako zderzenie epok XIX i XXI wieku - tak by nie udawać architektury, której tam nigdy nie było. Postawiłem na współczesne materiały elewacyjne (blacha RHEINZINK, beton architektoniczny, płyty elewacyjne CEMBRIT) i taki podział stolarki okiennej który podkreślałby kontrast między dwoma budynkami. Tego typu zastosowania są praktykowane przez zachodnich architektów i odbierane jako szczere podejście do modernizacji czy też zmian funkcjonalnych i estetycznych dawnych obiektów.
Architekt miejski zaproponował koncepcję i wydał zgodę na budowę.
Inwestor był przychylny wszystkim zaproponowanym rozwiązaniom, ale niestety recesja na rynku budowlanym wpłynęła na ostateczny wygląd budynku. Inwestycję okrojono ze wszystkich proponowanych powyżej rozwiązań materiałowych i kompozycyjnych. Odstąpiono od wcześniejszych ustaleń dotyczących wykończenia elewacji budynku.
Po odrzuceniu wyżej pokazanej koncepcji zrezygnowałem z dalszego projektowania tego obiektu.
- Więcej o:
Wieża ciśnień w Szczytnie - zabytek, makabryła i Torre Apartments
Taśmy - element architektury w dobie koronawirusa
Wola Korzeniowa: figura Matki Boskiej została przemalowana. Odzyskała dawny wygląd
Wieża ciśnień w Lęborku - makabryła zamiast wizytówki miasta
Prawie oko w oko z sąsiadem. Absurd przy al. Grottgera w Krakowie
Makabryła po częstochowsku. Termomodernizacja biurowca MPK
Przebudowa willi Monte w Zakopanem - jak to się mogło stać? Makabryła 2017 od kuchni
Makabryła 2017 - przebudowa willi Monte w Zakopanem [WYNIKI GŁOSOWANIA]