Plaża z widokiem na architekturę. Najciekawsze miejskie plaże [TOP 10]

Ipanema, Rio de Janeiro, Brazylia

Jedna z najbardziej znanych plaż na świcie (nie mniej znana Copacabana znajduje się tuż obok). Ipanema - to nazwa całej dzielnicy, znajdującej się w południowej części Rio de Janeiro - plaża jest tylko jedną z licznych atrakcji, jakie oferuje ta okolica.

fot. Zinneke, (Wikimedia, GFDL)

Ipanema to bowiem dzielnica klubów, kawiarni, butików, galerii sztuki, swoje siedziby ma tu też kilka wyższych uczelni. Jest to więc okolica, w której plażowanie łatwo i wygodnie da się połączyć z zabawą albo zwiedzaniem wystaw, zakupami lub udziałem w spotkaniach.

fot. ivanx (Wikimedia, CC BY 2.0)

Wiele podróżniczych magazynów Ipanemę określa mianem "najseksowniejszej" plaży świata. A to dlatego, że nie tylko można tu leżeć na piasku, ale i tańczyć - w okolicy działają dziesiątki klubów i scen, oferujących na żywo muzykę spod znaku samby i bossa-novy.

fot. Vani Ribeiro (Wikimedia, CC BY-SA 3.0)

Muzyczny charakter tego miejsca wykorzystali w 1962 roku Antonio Carlos Jobim i Vinicius de Moraes, pisząc jeden z do dziś najsłynniejszych szlagierów "The Girl from Ipanema" ("Garota de Ipanema"), śpiewany zarówno po portugalsku, jak i po angielsku (przez takie gwiazdy, jak Frank Sinatra, Ella Fitzgerald czy Diana Krall).

Margate, hrabstwo Kent, Wielka Brytania

W epoce wiktoriańskiej Margate było jednym z najpopularniejszych kurortów, ulubionym szczególnie przez londyńskie elity (położone jest niedaleko, ok. 90 mil od brytyjskiej stolicy). Choć dziś sława ta nieco przygasła i teraz to "zwykła" miejscowość wypoczynkowa (podobno szczególnie lubiana przez seniorów), jej historia, architektura oraz powstała tu sztuka sprawiają, że warto Margate odwiedzić.

fot. Barry Lewis (Wikimedia, CC BY 2.0)

Tworzący głównie w pierwszej połowie XIX wieku wybitny brytyjski malarz, William Turner, spędził wiele czasu w Margate - urzeczony urokiem wybrzeża namalował tu ponad 100 obrazów, z których część zaliczana jest dziś do najważniejszych dzieł sztuki tamtego czasu. Dziś w Margate znajduje się muzeum malarza, zaś artystyczny klimat tego miejsca wciąż przyciąga tu twórców z całego świata.

fot. Nigel Chadwick (Wikimedia, CC BY-SA 2.0)

Drugim walorem Margate jest kameralna, wiktoriańska zabudowa, sięgająca prawie brzegu morza. A to - choć dalekie od turkusowych akwenów w ciepłych krajach, szare i zazwyczaj wzburzone - zachwyca każdego o romantycznej duszy.

fot. Oast House Archive (Wikimedia, CC BY-SA 2.0)

Waikiki, Hawaje, USA

Hawaje każdemu kojarzą się z morzem, plamami i nagrzanym słońcem piaskiem. To region uwielbiany przez surferów - panują tu doskonałe warunki do uprawiania tego sportu. Wśród wszystkich hawajskich plaż najbardziej znana jest chyba Waikiki - zajmująca 9 km2 piaszczystego nabrzeża.

fot.ErgoSum88 (Wikimedia, domena publiczna)

Waikiki - to nie tylko piasek, ale i sięgająca w okolice morza zabudowa. Są tu superluksusowe hotele, ekskluzywne butiki i restauracje, ale też kluby nocne czy kawiarnie. Nad piaskiem plaży Waikiki wznoszą się gęsto drapacze chmur, gdzieniegdzie poprzetykane plamami zagajnikami.

fot. Diego Delso (Wikimedia, CC BY-SA 3.0)

Jałta, Krym

Wybrzeże Morza Czarnego jest jednym z najpiękniejszych nadmorskich terenów świata, bo ciepłe morze sąsiaduje tu z wysokimi górami (w położonym nad Morzem Czarnym kurorcie Soczi w 2014 roku odbyły się Zimowe Igrzyska Olimpijskie!). Niestety od kilku lat ten region kojarzy się bardziej z polityką i kontrowersyjnymi działaniami Rosji niż z wypoczynkiem.

fot. Andris Malygin (Wikimedia, CC BY 3.0)

Nie zmienia to jednak faktu, że krymskie wybrzeże Morza Czarnego jest nie tylko piękne pod względem krajobrazowym, ale też ciekawe architektonicznie. W Jałcie wiele smaczków znajdą wielbiciele modernizmu: na okalających plaże wzgórzach w drugiej połowie XX wieku wyrosło wiele domów wczasowych i uzdrowisk o futurystycznych formach rzeźbiarskich brył z betonu. Widowiskową architekturę krymskich nadmorskich hoteli można podziwiać, mocząc nogi w ciepłym morzu...

fot. Vyacheslav Argenberg, (Wikimedia, CC BY 2.0)

Miami Beach, Floryda, USA

Położony nad Zatoką Meksykańską półwysep Floryda w 2/3 pokryty jest lasami. Na jego terenie znajdują się trzy parki narodowe oraz mnóstwo porośniętych palmami plaż. W wodach Zatoki Meksykańskiej mieszkają delfiny, aligatory i ogromne żółwie, a na terenie liczącej ponad 5 milionów mieszkańców stolicy stanu, Miami, znajduje się kilkanaście malowniczych plaż.

fot. Jorge Láscar (Wikimedia, CC BY 2.0)

Miami Beach - to nie tylko plaża, ale i miejscowość należąca do zespołu stolicy Florydy. Miasto posiada dwa najważniejsze walory: to obłędnie piękna plaża, gdzie biały piasek sąsiaduje ze szmaragdowym morzem. Drugą atrakcją jest zabudowa centrum miasta, w znakomitej większości utrzymana w stylu art deco. Miami Art Deco District, wpisany do amerykańskiego rejestru zabytków, to tętniąca życiem okolica, w której za sprawą wyjątkowej architektury można się poczuć jak na początku XX wieku.

fot. Miamiboyz (Wikimedia, domena publiczna)

Hong Kong

Hong Kong słynie ze szklanych wieżowców, siedzib międzynarodowych korporacji, wielkiego biznesu zasiedlającego gęsto porastające okolicę drapacze chmur. I jest to oczywiście prawda, ale mało kto pamięta, że w Hong Kongu znaleźć też można tereny niezagarnięte pod siedziby banków.

fot. Enoch Lau (Wikimedia, CC BY-SA 3.0)

Całkiem niedaleko od zabudowanych do ostatniego metra ulic Hong Kongu znaleźć można malownicze plaże. Niektóre są piaszczyste, inne, położone wśród skał, przyciągają urokliwymi wodospadami i ustronnymi zakamarkami, w których można się zaszyć w poszukiwaniu odpoczynku od gwaru metropolii.

fot. Jack8080 (Wikimedia)

Wszyscy bywalcy tamtejszych plaż podkreślają jedno: każda, nawet najmniejsza i najmniej popularna plaża w Hong Kongu ma pełne zaplecze: czyste toalety, prysznice, przebieralnie. Wszystko to sprawia, że wypoczynek tutaj jest wyjątkowo wygodny.

fot. Wing1990hk (Wikimedia, CC BY 3.0)

Nicea, Francja

W Nicei mieszka 340 tysięcy mieszkańców. Choć ze względu na swoje malownicze położenie miasto jest szczególnie popularne wśród turystów, żyje też własnym rytmem: działa tu mnóstwo firm, jest nawet utworzona specjalna strefa ekonomiczna zachęcająca inwestorów do rozwijania tu swoich interesów.

fot. Miniwark (Wikimedia, CC BY-SA 3.0)

Nicea jest jednak przede wszystkim znana ze swoich walorów wypoczynkowych. To największe miasto Lazurowego Wybrzeża położone jest w wąskim przesmyku pomiędzy stromymi wzgórzami a długą na 7 km plażą. Piękne widoki, wspaniała architektura oraz mnóstwo atrakcji (np. 100 muzeów) przyciągają tu co roku miliony turystów. Jednym z większych magnesów jest fakt, że można tu leżeć na plaży i pływać w morzu nie opuszczając centrum miasta.

fot. Otto Normalverbraucher (Wikimedia, CC BY 2.5)

Śląsk, Polska

Śląsk nie jest miejscem, które kojarzy się z wakacyjnym wypoczynkiem. Nic bardziej mylnego! W ostatnich latach w tym regionie powstało wiele miejsc, które choć z daleka od morza, oferują nie mniej miłe, letnie atrakcje.

Katowice, fot. Dawid Chalimoniuk

Pierwszym z takich miejsc jest... Rynek w Katowicach, przemieniony w tym roku w bulwar z palmami, leżakami i sadzawkami. Ciągnący się przez wiele lat remont głównej przestrzeni publicznej Katowic zakończył się we wręcz zaskakujący sposób: w samym środku dużego miasta można teraz siedzieć na leżaku pod palmą!

Katowice, fot. Dawid Chalimoniuk

Drugim śląskim miastem, które naprawdę warto odwiedzić w poszukiwaniu wakacyjnego relaksu, są Tychy. Tu, nad Jeziorem Paprocańskim, powstał w ostatnich latach kompleks rekreacyjny.

Tychy, fot. Wiktoria Nowocień

To słynny już, obsypany także zagranicznymi nagrodami wodny plac zabaw oraz promenada, biegnąca wzdłuż jeziora i składająca się zarówno z miejsc do odpoczynku czy spacerów, jak też umożliwiających sportowe aktywności. Obie te realizacje to projekty Roberta Skitka i jego pracowni RS+.

Wodny Plac Zabaw w Tychach, fot. Tomasz Fritz / Agencja Gazeta

Z dala od morza. Bydgoszcz, Szczecin

Są w Polsce plaże oddalone od morza o dziesiątki, a nawet setki kilometrów. Czy to władze miast, czy miejscy aktywiści lub właściciele barów i kawiarni, wszyscy wiedzą, że latem najlepiej wypoczywa się na plaży. Dlatego też coraz bardziej popularne jest tworzenie w miastach pozbawionych dostępu do morza ogólnodostępnych plaż.

Bydgoszcz, fot. Pit1233 (Wikimedia, CC0)

Na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy powstała plaża i do wypoczynku, i do rozgrywania meczów siatkówki plażowej. Jest tu zresztą nie tylko plaża (piasek przywieziono z Międzyzdrojów!), ale i kwietna łąka oraz amfiteatr. Otoczona kanałami Wyspa Młyńska doskonale nadaje się do letniego wypoczynku na piasku - w pobliżu działa marina, wspierany jest rozwój żeglugi, w okolicy działa też mnóstwo barów i kawiarni oferujących orzeźwiające napoje. To prawdziwe wakacyjne zagłębie rozrywek. Dodatkową atrakcją plaży jest piękny widok na gmach Opery Novej.

Plaża na wyspie Grodzkiej, materiały Żeglugi Szczecińskiej

Miejska Strefa Letnia - taką nazwę nosi zaaranżowany na sezon letni fragment Wyspy Grodzkiej w Szczecinie. Nad Odrą na mieszkańców i turystów czeka nie tylko piasek, ale i leżaki, hamaki, poduszki - wszystko gotowe do wykorzystania przez spragnionych wypoczynku mieszczan. Są tu kurtyny wodne i plac zabaw, a w sąsiedztwie działa port jachtowy.

Plaża na wyspie Grodzkiej, materiały Żeglugi Szczecińskiej

Warszawa

Jedna z najbardziej znanych i cenionych brytyjskich gazet, The Guardian, opublikowała listę dziesięciu najpiękniejszych i najlepszych miejskich plaż Europy. W tym zestawieniu uwzględniono plaże z Warszawy. I nic w tym dziwnego - odkrycie na nowo brzegów Wisły jest jednym z najciekawszych fenomenów, jakie wydarzyły się w stolicy w ostatnich latach.

Jeziorko przy Bardowskiego na Targówku, fot. Jędrzej Nowicki

Warszawskie plaże, szczególnie te po prawej stronie rzeki - to ewenement w skali świata. Nie ma chyba drugiej stolicy, w której brzeg rzeki jest półdziki, nieuregulowany i porośnięty zielenią, która nie została tam zasadzona, ale pojawiła się w naturalny sposób. Po Warszawie od dawna krąży anegdota o odwiedzających miasto japońskich architektach, którzy nie mogli uwierzyć, że dziki brzeg Wisły nie jest kosztującym astronomiczne pieniądze przedsięwzięciem urbanistyczno-krajobrazowym.

Plaża nad Zalewem Zegrzyńskim, fot. Sławomir Kamiński

Fascynacja brzegami Wisły rozwija się od kilku lat i jej efekty z roku na rok są coraz bardziej widoczne. Z jednej strony władze miasta realizują dużą inwestycję, jaką jest budowa eleganckich bulwarów, z drugiej zaś widać niesamowity rozwój najróżniejszych nadrzecznych inicjatyw - od klubów muzycznych i kawiarni, po miejsca edukacyjne, sportowe, wypoczynkowe.

Plaża Poniatówka, fot. Bartosz Bobkowski

Pasja do użytkowania plaż wyszła też poza śródmiejski brzeg rzeki. Miejsca rekreacji z piaskiem i wodą działają też dalej od centrum - w Ursusie, nad Jeziorkiem Czerniakowskim, na Targówku, nad Zalewem Zegrzyńskim. Jak się okazuje, stolica ma w ofercie mnóstwo miejsc, które mogą przyciągać ludzi pragnących relaksu. Warszawskie lato spędza się na plażach!