Hotele-ikony, które musi odwiedzić każdy fan architektury
Niektóre znajdują się w budynkach przeznaczonych pierwotnie do innych funkcji. Inne zostały wręcz z premedytacją zaprojektowane dla koneserów wzornictwa. Wielbiciele architektury będą usatysfakcjonowani wyborem któregokolwiek z nich.
Bauhaus Dessau - dawny dom architektów
Budynki Bauhausu zaprojektowane w latach 1925-26 przez Waltera Gropiusa powstały jako modelowa siedziba szkoły artystyczno-rzemieślniczej. Były to pierwsze budynki w rodzącym się wtedy stylu Bauhausu, który później przeszedł w styl międzynarodowy. Jako wybitnie wartościowy kompleks ten wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Prellerhaus/Budynek Studio - to część szkoły, w której znajdował się hotel dla młodszych nauczycieli oraz najzdolniejszych studentów. Znajduje się tu 28 mieszkań typu studio. Powierzchnia każdego z nich ma 24 m kw. Przed laty mieszkali tu między innymi: Josef Albers, Herbert Bayer, Hannes Meyer czy Marcel Breuer. Dzisiaj te legendarne pokoje są dostępne dla wszystkich.
W 2013 r. w jednym z pokojów został dokładnie odtworzony stan pierwotny, czyli oryginalne wyposażenie i meble z lat 20. XX wieku. Wystrój pozostałych pokoi odnosi się do osoby byłego, sławnego lokatora.
Ponieważ budynek jest chronionym zabytkiem architektury, zabronione są jakiekolwiek zmiany, włącznie z urządzeniem łazienek w pokojach czy przystosowaniem obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych. W związku z tym pokoje wyposażone są tylko w umywalki. W klimat akademika Bauhausu z lat 20. pomogą się wczuć dostępne z korytarza wspólne łazienki.
Przeczytaj także:Bauhaus w Dessau [IKONY ARCHITEKTURY]>>
Hotel Le Corbusier - klasyka modernizmu
Na wielbicieli i badaczy architektury papieża modernizmu niebywała gratka czeka w Jednostce Marsylskiej (La Cité Radieuse) - hotel Le Corbusier. Budynki mieszkalne będące uznanymi dziełami architektury są zazwyczaj dostępne tylko z zewnątrz - rzadko kiedy można zobaczyć ich wnętrza. Działający w Jednostce hotel można zobaczyć od środka. Oferuje on 21 pokoi o powierzchnia 16 lub 32 mkw.
Chamber cabin to małe (16 m kw.) pokoje, dla których wzorem były cele mnichów z klasztoru La Tourette zaprojektowanego przez Le Corbusiera w okolicach Lyonu dla zakonu dominikanów. Pokoje te są długie i wąskie (szerokość jest tak mała, że rozkładając ręce można dotknąć jednocześnie dwóch ścian bocznych pokoju) mają własną toaletę, natrysk oraz balkon.
View Studio Park/Sea to pokoje powstałe ze zdwojonego modułu celi. Mają łazienkę i mogą w nich mieszkać dwie osoby. Z kolei opcja Large Bedroom/Mini Suite to pokój z czterema łóżkami. Te ostatnie są idealne dla rodzin lub grupy znajomych. Pokoje mają podwójny balkon - w zależności od strony budynku wychodzi na park przy Jednostce Marsylskiej lub na Zatokę Marsylską.
Jednostka Marsylska położona jest 4 km od centrum Marsylii, 10 minut jazdy samochodem od plaży, a goście hotelu mogą korzystać z bezpłatnego parkingu przy Jednostce.
Kubuswoningen Hostel w architektonicznym zoo
Rotterdam jest wyjątkowo atrakcyjnym miastem dla wielbicieli współczesnej architektury. Niektórzy w kontekście różnorodności budowlanej Rotterdamu mówią nawet o urządzonym tam architektonicznym zoo. Jednym z ciekawszych tamtejszych okazów jest kompleks Kubuswoningen. Powstał on w 1984 r. według projektu Pieta Bloma. Zespół domów-kubików jest częścią większego założenia mieszkaniowo-usługowego wokół Oude Haven - najstarszej części portu Rotterdam. Dziś ta wypełniona restauracjami i barami okolica uchodzi za centrum nocnego życia miasta.
Pojedynczy dom-kubik jest swoistą interpretacją drzewa. Betonowy trzon komunikacyjny to pień, przechylona żółta kostka mieszkalna to korona. Zespół domów tworzy więc las z wolną przestrzenią publiczną pod drzewami.
Kubuswoningen to najbardziej znany zrealizowany projekt Pieta Bloma. Architekt ten, ze względu na niekonwencjonalność swoich projektów oraz niewielką skłonność do kompromisu, nie zbudował w życiu wiele. Jednak dzięki temu, co udało mu się wznieść, został pionierem strukturalizmu, co więcej - swoim podejściem do projektowania, w którym przedkładał formę i estetykę ponad funkcjonalność obiektu, położył podwaliny pod przyszły nurt architektury holenderskiej słynącej dziś w świecie z innowacyjnych i eksperymentalnych projektów.
Część kompleksu Kubuswoningen przekształcono w hostel według projektu biur Personal Architecture oraz SEVV / Edward van Villet.
Przeczytaj także: Kubuswoningen w Rotterdamie - kubiczne domy Pieta Bloma>>
Hotel Inntel - jak holenderska wioska
Hotel Inntel to wizytówka miasta Zaanstad w północnej Holandii. Holenderscy architekci zaprojektowali tu 11-piętrową bryłę będącą zlepkiem siedemdziesięciu charakterystycznych dla tego regionu domów jednorodzinnych. Projektanci z WAM architecten wzięli za wzór drewniany dom z wysokim dachem, manierystycznymi szczytami oraz elewacjami z malowanych na zielono desek.
Projekt hotelu jest częścią większego planu re-historyzacji centrum Zaanstad mającego na celu przywołanie zatraconego sielskiego klimatu tej części miasta. Wcielany w życie plan zakłada przywrócenie dawnego układu wąskich ulic, budowanie domów nawiązujących do lokalnej tradycji, ale w większej skali i przy użyciu nowych technologii.
Ten na wskroś nowoczesny hotel kryjący się za "skórą" z fasad domków ma 40 metrów wysokości, 160 pokoi, basen, bar, restaurację, centrum wellness, fińską saunę oraz turecką łaźnię.
Jedna z elewacji domków pokrywających hotel jest niebieska - to nawiązanie do dzieła Claude Moneta "Niebieski dom w Zaandam" z 1871 r. Dla obniżenia kosztów tylko dwa dolne piętra zostały obłożone prawdziwym drewnem, okładzina powyżej to cementowa imitacja desek.
Hotel Puerta America - kolory i kształty
Jedna z zapadających w pamięć uwag Jeana Nouvela o hotelach brzmiała mniej więcej tak: w hotelu ludzie są otwarci na doświadczenie czegoś nowego, czego często nie zaakceptowaliby na co dzień.
Ten wyjątkowy hotel łączy różne kultury i sposoby rozumienia architektury i wzornictwa. Dzieło architektury odbiegające od hotelowej normy pod względem koloru, materiału i kształtu oferuje gościom nowatorskie, odważne, niespotykane nigdzie indziej przestrzenie.
Unikalność pomysłu na ten hotel opiera się na zaproszeniu do projektu dziewiętnastu uznanych pracowni architektonicznych i wzorniczych z całego świata. Generalny projekt zlecono paryskiemu Atelier Jean Nouvel, a poszczególne piętra projektowali: Teresa Sapey, John Pawson, Zaha Hadid, Norman Foster, David Chipperfield, Plasma Studio, Victorio & Lucchino, Marc Newson, Ron Arad, Kathryn Findlay, Richard Gluckman, Arata Isozaki, Javier Mariscal i Fernando Salas oraz Jean Nouvel. Dzięki takiemu zabiegowi każdy z poziomów proponuje inne podejście do zagadnienia pokoju hotelowego. Każde z podejść charakteryzują inne materiały, kolory i kształty.
Pobyt w Puerta America jest prawdziwą ucztą dla wielbicieli wzornictwa, ponieważ pokoje zaprojektowano z dbałością o najmniejszy detal. Różnorodny wystrój zachęca do poszukiwania nowych kształtów, eksploracji nowych poziomów, oglądania, dotykania a nawet wąchania pokojów na każdym z 12 pięter.
Le Saint-James Hotel - wśród francuskich winnic
W 1989 r. w wiosce Bouliac pod Bordeaux powstał zaprojektowany przez Jeana Nouvela kameralny Le Saint James Hotel. Architektura jest tutaj raczej skromna i tworzy proste ramy dla miejscowych atrakcji - wspaniałego krajobrazu oraz serwowanych tu dań dla smakoszy.
Ze wszystkich pokojów hotelowych roztacza się świetny widok na winnice, dolinę Garonny i panoramę miasta Bordeaux. Hotel ma też zewnętrzny basen. Nowoczesną przestrzeń budują cztery połączone galerią pawilony. Ich kształt i kolor to efekt inspiracji starymi, lokalnymi suszarniami tytoniu. Bryły pawilonów są całkowicie obłożone rdzawo-rudymi panelami z metalu.
Jean Nouvel zaprojektował też wnętrza oraz stojące w nich meble. Krzesła w restauracji mają siedziska, oparcia i podłokietniki kojarzące się z poduszkami. Łóżka w pokojach są wyjątkowo wysokie na wzór prostych, wiejskich mebli. Podłogi wykonane są z polerowanego betonu a ściany pokryte polerowanym tynkiem. Wystrój hotelu jest bardzo prosty, aby nie odwracać uwagi od widoków za oknem i smaku potraw. Architektura ustępuje tutaj miejsca naturze pomagając skupić się na tym, co najważniejsze.
NHOW Hotel - szklana bryła Rotterdamu
Nhow Hotel zajmuje część oddanego do użytku w 2013 roku największego budynku w Holandii. Zaprojektowany przez OMA już w 1997 roku (budowa rozpoczęła się w 2009 a zakończyła w 2013) De Rotterdam pomyślany był jako wertykalne miasto ze zróżnicowanym programem użytkowym. W ogromnym wieżowcu (150 m wysokości, 162 000 m kw. powierzchni użytkowej) nad Mozą oprócz hotelu mieszczą się biura, apartamenty, centrum konferencyjne, sklepy, restauracje i kawiarnie.
De Rotterdam to jeden z wieżowców powstałych w ramach szerszego planu zabudowy wyspy Wilhelminapier na Mozie. Holendrzy zaplanowali tam i konsekwentnie realizują swoją wersję Manhattanu. Wieżowiec nazwano na cześć liniowca Holland America Line, który w przeszłości przewoził europejskich emigrantów do Ameryki rozpoczynając rejs właśnie w Wilhelminapier.
Nhow Rotterdam oferuje 278 pokoi różnych kategorii, z wszystkich roztacza się zapierający dech w piersiach widok Mozy i Rotterdamu. Styl i wystrój hotelu skupia się na takich tematach jak "sztuka" i "architektura"
Shangri-La Hotel - najlepszy widok na Londyn
Nowy londyński hotel Shangri La zajmuje piętra od 34 do 52 w najwyższym obecnie budynku w Wielkiej Brytanii. The Shard powstał według projektu włoskiego architekta Renzo Piano. Budowa The Shard wymagała przebudowy części węzła komunikacyjnego, jakim jest pobliska stacja London Bridge. Hotel jest więc doskonale skomunikowany zarówno z miastem jak i z resztą kraju.
Hasło reklamujące hotel poetycko ujmuje atmosferę panującą ponad 34 piętrem szpiczastej wieży: "Ucieknij z miasta. Wróć do ciszy". Pokoje hotelowe oszklone od podłogi do sufitu są doskonałymi, prywatnymi punktami widokowymi na tętniące życiem centrum Londynu.
Szklana wieża jest częścią szerszej strategii brytyjskiej stolicy, która wynika z wizji Londynu jako miasta kompaktowego, stawiającego na nową, gęstą zabudowę w rejonie kluczowych węzłów komunikacyjnych. Taka polityka urbanistyczna, oparta na bliskości transportu publicznego, pomaga zredukować ruch samochodowy w śródmieściu.
Lansowany jako wertykalne miasto Shard oprócz hotelu mieści apartamenty, biura, sklepy i restauracje. Najwyższe piętra zajmuje publiczna, przeszklona galeria z widokiem na Londyn. Co ciekawe, przed przegrzaniem wieżę chronią rolety zacieniające, zainstalowane pomiędzy wewnętrzną a zewnętrzną warstwą szklanej fasady.
Hotel Qbe Heizhaus - zamieszkaj w tubie
Hotel Qbe Heizhaus znajduje się w berlińskiej dzielnicy Lichtenberg, 8,5 km od placu Alexanderplatz. Składa się on z kilku wolnostojących wież oraz budynków w kształcie sześcianu. Ich projekt powstał w biurze veloform, które specjalizuje się w projektowaniu konstrukcji modułowych.
Qbe Heizhaus nie jest typowym hotelem. Tuby były zbyt małe, aby mogły pomieścić prysznic czy toaletę, dlatego goście muszą korzystać ze wspólnej łazienki, która znalazła się w budynku głównym. Działa tam też jadalnia, w której serwowane są śniadania.
Hotelowe "pokoje" są skromnie urządzone. Z pewnością spodobają się wielbicielom minimalizmu. Przepełnione bielą wnętrze ma kilka poziomów. Na samym dole znalazł się pokój dzienny, z którego po schodach można dostać się do sypialni. Z kolei stamtąd prowadzi wyjście na niewielki balkon i kolejne schody prowadzące do urządzonego na szczycie tarasu.
- Więcej o:
Grand Hotel w Sopocie. Budowę rozpoczęto 100 lat temu
W Międzyzdrojach powstaje The Sea Resort. To pięciogwiazdkowy kompleks hotelowy
Prora na wyspie Rugia. Jak gigantyczny nazistowski ośrodek wypoczynkowy stał się luksusowym apartamentowcem
Dom Zdrojowy w Szczawnie-Zdroju. Był inspiracją dla twórców sopockiego Grand Hotelu
Pas startowy dawnego lotniska zamienili w imponujący park
Walter Gropius - nie tylko Bauhaus [ZNANI ARCHITEKCI]
Tauberphilharmonie - filharmonia w niemieckim miasteczku Weikersheim. Surowa bryła wśród miękkich pagórków
Kave Home dla Fundació Joan Miró - światło, kolor, duch