Partnerzy

Aktualności

Architektura na świecie

Architektura w Polsce

Wywiady

Ikony architektury

Projekty i realizacje

Najdroższe domy świata. Gustowne?

2gesu

Domy współczesnych milionerów to zazwyczaj wielkie płace lub rustykalne posiadłości. Wśród nich znalazł się także dom-wieżowiec i budynek wysadzany szczerym złotem. Podobno o gustach się nie dyskutuję, jednak architektoniczne upodobania najbogatszych ludzi świata są delikatnie mówiąc dość zaskakujące...

The Manor - posiadłość wzniesiona przez producenta telewizyjnego Aarona Spellinga. - fot:Atwater Village Newbie

Największy dom w Los Angeles. Cena: 150 mln dol.

Aaron Spelling był producentem telewizyjnym (zapewne wszyscy pamiętają jego największe dzieła- Beverly Hills 90210 czy Dynastię), ojcem "aktorki" Tori Spelling (Donna z Beverly Hills 90210) oraz właścicielem jednego z najdroższych domów świata (cena- 150 milionów dolarów).

Wybudowana w 1991 roku rezydencja The Manor w Los Angeles utrzymana jest w stylistyce francuskiego chateau. Posiada powierzchnię przekraczającą 5 000 m2, na których znajdują się 123 pokoje, co czyni ją największym prywatnym domem w hrabstwie Los Angeles. Wśród pomieszczeń odnajdziemy tak oczywiste rozwiązania uprzyjemniające życie jak prywatne kino, kręgielnię, kort tenisowy, basen oraz pomieszczenie do pakowania prezentów. Całość otoczona jest przez ogromne założenie parkowe o powierzchni 4,6 ha, gdzie odnaleźć można starannie pielęgnowane ogrody zaprojektowane w różnych stylach.

Jedna z rezydencji należąca do Yellowstone Club - fot:yellowstoneclub.com

Zimowa rezydencja dla miliarderów. Cena: 155 mln dol.

Posiadłość The Pinnacle w parku Yellowstone prezentuje się stosunkowo skromnie. Jej wartość- 155 milionów dolarów, wynika głównie z wyjątkowej lokalizacji. Yellowstone w Montanie znany jest z tras narciarskich, pól golfowych oraz? bogatego towarzystwa które posiada tam swe drogie domy. The Pinnacle należy do Tima i Edry Blixseth, właścicieli Yellowstone Club- ekskluzywnego ośrodka wypoczynkowego "tylko dla milionerów".

Willa wydaje się być stosunkowo niewielka- posiada jedynie 10 sypialni z łazienkami, z których każda wyposażona została we własny kominek. Ponadto właściciele mają wewnętrzny i zewnętrzny basen, siłownię, pokój masażu oraz obszerną piwnicę na wina. Ciekawym rozwiązaniem wydaje się prywatny wyciąg narciarski który biegnie od tylnych drzwi rezydencji aż na szczyt pobliskiego wzgórza.

Rezydencja magnata medialnego Williama Randolpha Hearsta w Kalifornii - fot: Stan Shebs

Kalifornijski Zamek w San Simeon. Cena: 165 mln dol.

Rezydencja wzniesiona w San Simeon, w połowie drogi między Los Angeles, a San Fracisco, przez potentata medialnego Williama Randolpha Hearsta bywa nazywana Zamkiem Hearsta. Ta nazwa chyba lepiej oddaje ogrom i bogactwo całego założenia, które składa się nie z pojedynczej willi, a całego ich zespołu. Na swej posiadłości Hearst wybudowała 6 budynków, każdy o gabarytach i standardzie pałacu. W głównym gmachu zwanym Casa Grande, właściciel zażyczył sobie umieszczenia dwóch wież wzorowanych na XVI-wiecznej katedrze Santa Maria Mayor w hiszpańskim mieście Ronda.

Rozmieszone na rozległej, liczącej 51 ha, posiadłości, wtapiają się z założenie ogrodowe i parkowe. Mieszkańcy mogą korzystać z 3 basenów, kortów tenisowych, szklaku do jady konnej oraz? nocnego klubu. W latach świetności, kiedy problemy finansowe nie zmusiły Hearsta do poważnego ograniczania wydatków, a w końcu- do opuszczenia Zamku, na terenie posiadłości znajdowało się dodatkowo lotnisko i największy na świecie prywatny ogród zoologiczny.

Wyjątkowy status rezydencji Hearsta wynika nie tylko z jej ogromu i bogactwa, lecz budowany był także przez nazwiska goszczących w niej osobistości. W kalifornijskim Zamku prezydent John F. Kennedy spędził swój miesiąc miodowy. Z gościnności właściciela korzystali także Winston Churchill, Charlie Chaplin, Rudolf Valentino czy Cary Grant. Wyjątkowe jest także sąsiedztwo rezydencji- nieopodal swe posiadłości mają David i Victoria Beckham oraz Tom Cruise.

Warto wspomnieć że nazwiska gości nie są jedyną rzeczą łączącą Willę Hearsta ze światem filmu. W jej wnętrzach kręcono część scen Ojca chrzestnego. Możliwość zamieszkania w budynku o takiej historii jest chyba warta tego, by stać się jego właścicielem za sumę około 165 milionów dolarów.

Farfield Pond - najdroższa prywatna posiadłość w USA - fot: wikimedia commons

Najdroższa posiadłość w USA. Cena: 170 mln dol.

Rezydencja Fairfield Pond jest najdroższą prywatną posiadłością w USA. Jej wartość szacuje się na około 170 milionów dolarów. Za tę kwotę możemy otrzymać ogromną rezydencję utrzymaną w stylu palladiańskich willi usytuowaną na wybrzeżu Oceanu Atlantyckiego. Na powierzchni 10 000 m2 znajduje się 29 sypialni, 39 łazienek, gigantyczna jadalnia o długości 28 metrów. Ponadto właściciel może wypoczywać grając w koszykówkę, tenisa lub squasha na jednym z czterech kortów, bądź zagrać w kręgle we własnej kręgielni.

Właścicielem Fairfield Pond jest Ira Rennet, amerykański biznesmen którego fortunę szacuje się na 5,9 miliardów dolarów.

Jeden z najdroższych apartamentów na świecie - One Hyde Park w Londynie - REUTERS/LUKE MACGREGOR

Kuloodporny penthouse w Londynie. Cena: 212 mln dol.

Cena luksusowych apartamentów w londyńskim One Hyde Park sięga 200 milionów dolarów. Wynika ona nie tylko z faktu, iż stolica Wielkiej Brytanii jest jednym z najdroższych miast na świecie, a same lokale prezentują najwyższy standard. O ich astronomicznej cenie decyduje bezpieczeństwo.

W nowoczesnych budynkach przy Knightsbridge znajduje się 86 mieszkań, których ceny zaczynają się od skromnych 12 milionów dolarów, a kończą na wspomnianych 200. W tej cenie mieszkańcy otrzymują takie atrakcje jak 21-metrowy kryty basen, prywatne kino, salę gimnastyczną z siłownią, prywatne sauny i salon gier video a także symulator gry w golfa. Nie mogło zabraknąć także wewnętrznych kortów do squasha czy specjalnego pomieszczenia do próbowania drogich win. To jednak nie wszystko, bowiem One Hyde Park zapewnia im coś znacznie ważniejszego niż wszystkie wymienione luksusy- poczucie bezpieczeństwa. Budynek posiada ukryty podziemny tunel ewakuacyjny, który łączy go z pobliskim hotelem Mandarin Oriental. Ponadto apartamenty posiadają okna z kuloodpornymi szybami, panic roomy, a dostęp do poszczególnych stref możliwy jest dopiero po skanowaniu tęczówki oka. Gdy właściciel penthouse'u przejdzie już przez kolejne systemy kontroli i zabezpieczenia może oddać się całkowitej bezczynności bowiem obsługa apartamentu jest przez 24 godziny na dobę gotowa na każde jego skinienie

Willa wzniesiona przez króla Belgii Leopolda II na Lazurowym Wybrzeżu. - fot: pmo

Willa Króla Leopolda. Cena: 460 mln dol.

Willę na Lazurowym Wybrzeżu wybudował król Belgii Leopold II dla swej kochanki Caroline Lacroix. Po śmierci kontrowersyjnego monarchy obiekt został przebudowany przez amerykańskiego projektanta Ogdena Codmana Juniora w latach 1929-1930. Efektem jego pracy stały się neo-palladiańskie formy wkomponowane w malowniczy śródziemnomorski krajobraz, które w niezmienionej postaci możemy podziwiać po dziś dzień.

W willą łączone były nazwiska możnych tego świata- prezesa Fiata Givanniego Angelli czy francuskiego bankiera Edmonda Safry i jego żony Lily. Od tej ostatniej rezydencję w pewnym momencie odkupić chciał rosyjski oligarcha Michaił Prokhorov. Transakcja nie doszła do skutku, podobnie jak niepotwierdzone pozostały plotki przypisujące willę innym znanym bogaczom z Billem Gatesem na czele.

Właściciel ogromnej willi może cieszyć się 19 sypialniami oraz 14 łazienkami, kilkoma jadalniami i kuchniami. Ponadto w rezydencji znajduje się kręgielnia, kino oraz sala sportowa. W rozległym ogrodzie, który pozostaje pod opieką 50 ogrodników, rosną oliwki, cyprysy i drzewka cytrynowe.

Wyceniana na miliard dolarów rezydencja Antilla w Mumbaju (Indie). - fot: Jhariani

Dom-wieżowiec w Mumbaju. Cena: 1 mld dol.

Znajdująca się w Mumbaju w Indiach rezydencja Antilla do niedawna była najdroższym domem świata. Wartość należącego do indyjskiego biznesmena Mukesha Ambaniego szacuje się na 1 000 000 000 (miliard) dolarów.

27-kondygnacyjny obiekt wzniesiono jako rezydencję miliardera i jego rodziny. Nowoczesna, neo-modernistyczna bryła jest więc szczególnym przypadkiem "wieżowca jednorodzinnego". Spośród innych rezydencji wyróżnia ją także forma, która nawiązuje do najnowszych tendencji w architekturze, a nie, jak w większości przypadków, do stylów historycznych.

W Antilli, obok licznej familii Mukesha Ambaniego, przebywa także licząca, bagatela, 600 osób służba. Powierzchnia mieszkalna rezydencji wynosi 37tys m2, na których zrealizowano między innymi salę balową, pływalnię, spa, niewielką salę kinową z widownią na 50 osób oraz trzykondygnacyjne wiszące ogrody. Ciekawostką jest sala lodowa, w której pada śnieg.

Ambani jest kolekcjonerem rzadkich i luksusowych aut, więc w jego rezydencji nie mogło zabraknąć miejsca na odpowiednio przestronny parking. Może on pomieścić 168 pojazdów. Gdyby jednak miliarder zechciał oderwać się od ziemi, może skorzystać z helikoptera na jednym z trzech lądowisk.

Gold House w Alpach Szwajcarskich - najdroższy dom świata? - fot:exklusiv-haus.ch

Złoty Dom za 12 mld dolarów... czy mistyfikacja?

Stuart Hughes znany jest z tworzenia ekskluzywnych wersji przedmiotów użytkowych, których główną cechą jest wyjątkowo wysoka cena. Złoty iPad? Wysadzana diamentami Nokia? Hughes zaspokoi nawet najbardziej wyszukane gusta współczesnych snobów.

Jakiś czas temu pojawiła się informacja, że projektant wspólnie ze szwajcarską pracownią exklusivHAUS zaprojektował wyjątkowy dom w Alpach nieopodal granicy Szwajcarii i Włoch. Jak można się domyślać, rezydencja miała być przede wszystkim wyjątkowo kosztowna. Obiekt, którego dokładnej lokalizacji nie podano do publicznej informacji, wznoszony był na przestrzeni 5 lat i kosztował ponad 12 miliardów dolarów. Do jego budowy wykorzystano ponad 200 ton złota i platyny. Posadzki wykonano z meteorytów i liczących 65 milionów lat kości Tyranozaura.

Sama bryła prezentuje się ponoć dość skromnie. Proste, geometryczne bryły mieszczą zaledwie 8 pokoi, obszerną piwniczkę na wina i garaż dla zaledwie 4 samochodów.

Czy Złoty Dom istnieje naprawdę? Wiele osób powątpiewa w prawdomówność Hughesa przytaczając historię, gdy promował on wart 5 miliardów $ złoty jacht, który okazał się zwykłą mistyfikacją. Faktycznie, trudno uwierzyć w to, iż ktokolwiek gotów jest poświęcić miliardy dolarów i tony złota by zrealizować dom, któremu daleko jest do luksusowej willi. Historia o kościach dinozaurów brzmi jeszcze mniej wiarygodnie. Sam Hughes nie odniósł się do zarzutów mistyfikacji i konsekwentnie odmawiał jakichkolwiek komentarzy.

Udostępnij

Przeczytaj także

Dworzec Metropolitalny w Lublinie z I Nagrodą na World Architecture Festival w Singapurze!
Wieżowiec Derżprom w Charkowie. Perła konstruktywizmu zniszczona przez Rosjan
Park Akcji „Burza” pod Kopcem Powstania Warszawskiego najlepszą przestrzenią publiczną w Europie. Mamy European…

Polecane

Znani architekci: Gerrit Rietveld. Nie tylko czerwono-czarne krzesło i Dom Rietvelda
Willa Tugendhatów w Brnie. Ekskluzywny modernizm Miesa van der Rohe [IKONY ARCHITEKTURY]
Najdroższy i największy dom jednorodzinny świata. Antilla Tower w Mumbaju

Skomentuj:

Najdroższe domy świata. Gustowne?

Ta strona używa ciasteczek w celach analitycznych i marketingowych.

Czytaj więcej