Kameralna kostka - nowa siedziba firmy Obido [KRAKÓW]
Zazwyczaj pokazujemy projekty wielkopowierzchniowych biurowców. Tym razem przyjrzymy się rozwiązaniom architektonicznym na mniejszą skalę. Kameralny obiekt dla firmy Obido zaprojektował Marian Bruliński.
Kameralny obiekt wpisany w kontekst
Siedziba firmy Obido znajduje się w zielonym rejonie Krakowa, który charakteryzuje się małą intensywnością zabudowy. W otoczeniu przeważają domy jednorodzinne, a na przeciwko obiektu rośnie sad. Zadanie architektoniczne polegało na opracowaniu bryły wpisanej w kontekst, a jednocześnie podkreśleniu biurowej funkcji budynku i odróżnienie go od zabudowań prywatnych.
Biurowiec à la kostka
Bryła budynku przypomina kostkę zwieńczoną dwuspadowym dachem. Architekt zdecydował się na zastosowanie dużych przeszkleń otwierających wnętrza na otaczającą zieleń. W połączeniu ze swobodnie przepuszczającymi światło ścianami wewnętrznymi dało to niesamowity efekt zapewniając jednocześnie przez cały dzień bardzo dobre doświetlenie pomieszczeń, niezależnie od pory roku.
Za pomocą cofnięcia jednego segmentu uzyskano przestronny taras. To rozwiązanie funkcjonalne wpłynęło też na rozrzeźbienie prostej z założenia fasady. Duże przeszklenia stanowią rewers dla jednolitej płaszczyzny obłożonej jasnoszarą płytką elewacyjną. Asymetryczny podział frontu budynku podkreślono zastosowanymi materiałami. Słupy konstrukcyjne po prawej stronie obłożono ceglaną płytką, natomiast słup znajdujący się po przeciwnej stronie otynkowano w kolorze antracytowym. Ten zabieg sprawia, że przeszklona część fasady sprawia wrażenie lżejszej, niejako unosi się nad parterem budynku.
Beton, czyli negatyw drewna
Ekspozycję wejścia głównego uzyskano stosując okładzinę z surowego drewna. Ten akcent nawiązuje również do projektu wnętrz. Zastosowane w środku drewno tworzy przyjazną, przytulną przestrzeń. Szczególnie widoczne jest to w projekcie sali konferencyjnej. Negatywem dla ciepłego materiału, jakim jest drewno - staje się surowy beton z widocznymi słojami odciśniętymi od desek szalunkowych.
Wnętrza
Struktura firmy i filozofia jej działania wymagały połączenia zalet przestrzeni open-space oraz potrzeb związanych ze specyfiką pracy w poszczególnych działach. W tym wypadku konieczne było stworzenie barier akustycznych. W efekcie wnętrza posiadają minimalną liczbę przegród, z czego zdecydowana większość z nich to ściany szklane.
Specjalnie na prośbę pracowników na każdym piętrze powstały "budki telefoniczne" pozwalające na swobodne prowadzenie rozmów. Niektóre meble i lampy zostały indywidualnie zaprojektowane i wykonana na zamówienie.
Architektura i projekt wnętrz: Marian Bruliński.
- Więcej o:
Czy tak wygląda przyszłość wieżowców? Nowy projekt od Snohetta
Asymetria prostej bryły. Biurowiec w Bydgoszczy
Złota 44 przedstawia luksusowe piętro rekreacyjne
Poznań: ruszają prace w Skarbcu. Jest pozwolenie na budowę!
Nowe biuro Vaillant w .KTW II nagrodzone w konkursie Global Future Design Awards
Dom z solarnym dachem nad rzeką w Rumii. To projekt MAKA Studio
Apartamenty Esencja II - nowa inwestycja na poznańskich Garbarach
Co by było, gdyby... Niezrealizowane wizje architektów dla polskich miast. Miało być spektakularnie