Specjalność - wieżowce. O nowym warszawskim biurowcu i architekturze z Goettsch Partners [WYWIAD]
W Warszawie trwają przygotowania do budowy nowego biurowego wieżowca. Mennica Legacy Tower [130 metrów] to budynek zaprojektowany przez znaną na całym świecie pracownię Goettsch Partners specjalizująca się w projektowaniu budynków wysokościowych a swoimi korzeniami sięgającą... Miesa van der Rohe. Co zdradził nam Joachim Schuessler, dyrektor Goettsch Partners na temat warszawskiego projektu i podejścia do projektowania? Oto kilka pytań na które udzielił nam odpowiedzi.
BRYŁA: Goettsch Partners sięga swoimi korzeniami do pracowni Ludwiga Miesa van der Rohe, który zapisał się na najwspanialszych kartach historii architektury. To przede wszystkim duma czy jednak odpowiedzialność? Czy w projektach ciągle widać kontynuację myśli projektowej, a duch mistrza ciągle czuwa nad pracownią?
Joachim Schuessler: Mies van der Rohe inspiruje wielu architektów i również w naszych projektach można znaleźć niektóre spośród jego ulubionych koncepcji. Jednak nasz związek z nim nie jest linearny, ponieważ na przestrzeni lat kilkakrotnie, wraz ze zmianą władz firmy, następowała zmiana jej nazwy. Teraz, mając za sobą ponad dekadę pracy pod szyldem Goettsch Partners, wierzymy, że nasze projekty mówią same za siebie. Myślę, że jeszcze silniejszy wpływ na nasze prace ma Pierwsza Szkoła Chicagowska, próbujemy bowiem wykorzystać design do uwznioślenia współczesnych konstrukcji.
Szkoła Chicagowska, nowe technologie i rekordy wysokości. Wiele się zmieniło od tamtych czasów. A jak zmienił się sam proces projektowy. Ciągle najważniejszy jest szkic, a zmieniły się jedynie formy wyrazu i wszystko z papieru przeniosło się do komputerów?
Technologie cyfrowe powodują zmiany zarówno w metodach projektowania, jak i w późniejszym procesie budowlanym, dając architektom i inżynierom możliwość włączania szeregu dodatkowych informacji w proces powstawania budynku. Pracownie, które chcą odnosić sukcesy, muszą być innowacyjne. Z drugiej strony, technologia umożliwiająca tworzenie coraz bardziej organicznych i swobodnych brył niż kiedykolwiek, może pociągać za sobą zarówno dobre jak i złe skutki. Technologia, którą stworzyliśmy i za pomocą której tworzymy, w coraz większym stopniu tworzy też nas. Projekt nigdy nie osiąga fazy naprawdę ostatecznej; zawsze pozostaje miejsce na ulepszenia.
Czy dziś ciągle można mówić o specyfice projektowania w poszczególnych częściach świata, czy zwyciężył już styl międzynarodowy?
Naszym celem nie jest przestrzeganie zasad jednego określonego stylu. Zawsze staramy się zacząć od dogłębnego poznania projektu w jego kontekście środowiskowym, kulturowym i historycznym. Takie badania prowadzą do rozwiązań projektowych odpowiadających danemu miejscu i kulturze, często łączących w sobie najnowsze rozwiązania budowlane z technikami wywodzącymi się z tradycji narodowych, wciąż dominującymi we współczesnej architekturze. Co więcej, nasze zainteresowania wykraczają poza same budynki i skupiają się na ludziach zajmujących konkretną przestrzeń, lokalne otoczenie i miejsca publiczne.
Międzynarodowa pracownia architektoniczna dostaje zlecenie na projekt budynku w Warszawie - jakie są pierwsze skojarzenia? Polacy niewątpliwie są dumni ze swojej stolicy, ale nie brak też głosów krytyki na brak ładu przestrzennego i wiele innych uciążliwych kwestii. Jak Warszawa wypada w Państwa ocenie, czego nam brakuje, a z czego możemy być dumni?
W odróżnieniu od wielu innych miast europejskich, Warszawę cechują różnorodne style architektoniczne - nie ma tu jednolitości. Architektura miasta ukazuje tak jego przeszłość, jak i teraźniejszość. Po wojennych zniszczeniach, w ramach odbudowy Warszawy uczczono pamięć o jej przeszłości, odtwarzając część historycznych budynków. Jednocześnie wprowadzone zostały elementy nowej architektury, manifestującej w rozumieniu jej twórców witalność miasta i ambicje na przyszłość. Jednak w Warszawie wciąż pozostaje wiele luk oraz nieciekawych budowli dających pole do zmiany ich przeznaczenia, ponownego wykorzystania i rozwoju w nowym kierunku.
Przejdźmy do samego budynku Mennica Legacy Tower. Warszawa to miasto z dość prostopadłościenną zabudową. W takim sąsiedztwie Państwa projekt wyróżnia się geometryczną, ale jednak bardziej miękką linią. Co było inspiracją do projektu?
Niektóre elementy projektu stanowią bezpośrednią odpowiedź na plan zagospodarowania, zgodnie z którym należało stworzyć nowy ciąg pieszy oraz ogólnodostępne place po południowej i północnej stronie inwestycji. Nawiązując do tego, zaproponowaliśmy zaokrąglone linie wieży i niższego budynku, które dodatkowo podkreślą piesze połączenie w osi północ-południe. Pionowe ościeże w południowo-wschodnim i północno-zachodnim rogu wieży stanowią dominujący, charakterystyczny element, który będzie oknem na miasto i dzięki któremu Mennica Legacy Tower stanie się punktem orientacyjnym w przestrzeni miejskiej. Miękkie linie projektu są dodatkowo podkreślone łamanym kształtem fasady, która tworzy wyraziste piony i zmienia swój wygląd w miarę jak przemieszczamy się wokół budynku.
Przed obiektem zaplanowano ogólnodostępny plac. W miejscu, gdzie kiedyś stawiano szlabany i blokowano dostęp, dziś powstają przestrzenie publiczne. Przejściowa moda i chęć przypodobania się mieszkańcom czy społeczna odpowiedzialność architektury?
Powiązanie budynku z jego kontekstem urbanistycznym i projektowanie ciekawych przestrzeni publicznych jest korzystne zarówno dla osób w nim pracujących, jak i dla jego sąsiadów. W obecnych czasach, granica między pracą, a odpoczynkiem w znaczeniu miejsca, jak i pory dnia ulega wyraźnemu zatarciu. Ludzie często pracują w domu, w drodze do pracy, w weekendy - w każdym możliwym czasie i z każdego miejsca. Przerwy na lunch mogą wykorzystywać na załatwienie spraw czy spotkanie z przyjacielem. Zmiany te wpływają na potrzeby i oczekiwania pracowników i powodują konieczność zmian w przestrzeni, która powinna odzwierciedlać nowe sposoby życia, pracy i rozrywki. Przestrzeń publiczna wokół Mennica Legacy Tower - poprzez restaurację oraz kawiarnię w parterach, ale również przyjazną małą architekturę - ma stać się miejscem tętniącym życiem dla pracujących w nim ludzi oraz sąsiadów.
Współczesne technologie dają możliwość stworzenia dość wiernych obrazów tego jak będzie wyglądał przyszły budynek, ale to ciągle nie rzeczywistość. Czy dziś jest jeszcze miejsce na niepewność jak ostatecznie będzie wyglądał budynek i czy wszystko się uda?
Tworzenie realistycznie wyglądających obrazów to zaledwie ułamek pracy związanej z projektowaniem budynku. Jest to tylko jedno z wielu narzędzi wykorzystywanych w procesie projektowym, które pozwala architektom ocenić właściwości przestrzenne projektu i ich konsekwencje oraz zobrazować swoje koncepcje na potrzeby klientów i użytkowników. Koniec końców, projekt architektoniczny może odnieść sukces dopiero, gdy dochodzi do jego realizacji.
Współcześnie architektura to także zaawansowana technologia i nowoczesne rozwiązania ekologiczne. Poza ciekawą formą, czym jeszcze może się pochwalić budynek Mennica Legacy Tower?
Mennica Legacy Tower połączy bardzo wydajny układ przestrzenny - aż 2000 mkw. brutto na typowym piętrze - z najnowszymi rozwiązaniami technologicznymi, wysokiej jakości udogodnieniami dla najemców oraz atrakcyjnymi przestrzeniami publicznymi. Wysokiej klasy fasada pozwalająca na maksymalne wykorzystanie światła dziennego i jednoczesną kontrolę wydajności energetycznej budynku, lobby stanowiące rozszerzenie strefy publicznej oraz atrakcyjny plac na zewnątrz budynku uczynią z niego dynamiczny ośrodek miejski. Mamy nadzieję, że Mennica Legacy Tower przyczyni się także do rewitalizacji okolicy i stanie się bodźcem do dalszego rozwoju tej części warszawskiej Woli.
Państwa budynki to zazwyczaj dość spokojne i eleganckie realizacje. Miasta potrzebują raczej dobrej tkanki czy nowych ikon?
Uważam, że istnieje miejsce dla obu, wszystko zależy od konkretnej sytuacji i pożądanego efektu. Jednak nadrzędnym zadaniem architektury jest przyczyniać się do powstawania zdrowej, wygodnej, dobrze zaplanowanej tkanki miejskiej. Większość charakterystycznych projektów, choć powstają na ich podstawie wyraziste, rozpoznawalne budynki, nie wchodzi w niuanse budowania relacji z kulturą danej lokalizacji, a w większości przypadków nawet marnuje ku temu okazję.
Rozmawialiśmy o przeszłości, o obecnych realizacjach, a jaka będzie przyszłość architektury? Sam układ konstrukcyjny budynków choć udoskonalany i rozwijany to wciąż ten sam system pionowych podpór i rozpiętych pomiędzy nimi stropów. Ale forma ciągle się zmienia. Wszystko już było, czy najlepsze dopiero przed nami? Modernizm w końcu nam się znudzi i powrócimy do bogatych ornamentów i rozbuchanej dekoracyjności?
Architektura coraz bardziej opiera się na współpracy; architekt musi umieć patrzeć poza schemat danego budynku i zaoferować rozwiązania, które uwzględnią szersze cele klienta. Coraz częściej klienci poszukują raczej architektów o szerokiej perspektywie na projektowanie, niż osób o wąskiej specjalizacji. Nowoczesne technologie popychają naprzód nasze doświadczenie, otrzymywane przez nas informacje są uprzednio dobierane zgodnie z naszymi preferencjami, a pokolenie epoki cyfrowej oczekuje interakcji i możliwości wyboru. Architektura musi znaleźć odpowiedzi na te kierunki rozwoju.
Skomentuj:
Specjalność - wieżowce. O nowym warszawskim biurowcu i architekturze z Goettsch Partners [WYWIAD]