Wieże jak kartki papieru

Marina and Beach Towers powstaną w nadmorskiej miejscowości, której nazwy nie podaje deweloper. Inwestycja objęta jest tajemnicą do czasu uzyskania pozwoleń, choć zaprezentowane wizualizacje pozwalają sądzić, że szykuje się kolejna spektakularna inwestycja budowana za petrodolary.

Kompozycja z dwóch wież wysokościowców to nie nowy motyw w architekturze, by wspomnieć nieistniejące już słynne World Trade Center, czy smukłe wieże budynku parlamentu w Brasilii projektu Oscara Niemeyera. Zwłaszcza do tych ostatnich można porównać wieżowce projektu Oppenheim, są równie smukłe, jednak mają znacznie bogatszą tektonikę, nie stanowią zwykłych prostopadłościanów.

Budynki są wygięte, jakby chciały połączyć morze z niebem. Zwłaszcza wieża od strony plaży płynnie przechodzi z poziomu gruntu w budynek, zatracając granicę pomiędzy architekturą a krajobrazem. Natomiast przeciwna wieża, wychodząca na port jachtowy ma identyczny kształt, z tą różnicą, że jej zakrzywiony dół nie opiera się na poziomie ziemi, ale unosi się nad nabrzeżem.

Oba budynki będą wielofunkcyjne, od dołu mają mieścić hotele, centrum handlowo-usługowe. Wyższe kondygnacje będą mieszkaniami. Apartamenty będą samoistnymi jednostkami, każdy z własnym tarasem, mają mieć formułę domu jednorodzinnego. Zestawienie takich jednostek i powtórzenie ich w poziomie i pionie utworzy w rezultacie wieżowce.

Cały kompleks ma być wybudowany według zasad zrównoważonego rozwoju, układ brył jest taki, by maksymalnie zaoszczędzić na mechanicznej wentylacji i klimatyzacji, naturalny przewiew ma chłodzić budynek. Dodatkowo wieże będą wyposażone w najnowsze technologie pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych, baterie słoneczne, ogniwa fotowoltaiczne, systemy odzysku ciepła, a nawet chłodzenia z wody morskiej.

Kompleks Marina and Beach Towers ma być gotowy w 2012 roku. Oprócz budynków powstanie ekskluzywny port jachtowy a pomiędzy wieżami park, który ma być oazą cienia i wytchnienia w gorącym klimacie emiratów.