VTP200 Birmingham: ostry zjazd
Jedni preferują całodzienne przyglądanie się działalności naszych parlamentarzystów inni chętniej wspinają się lub skaczą z dużych wysokości. Dla tej nie popadającej w przesadne ekstrema części społeczeństwa władze angielskiego Birmingham przygotowały specjalny projekt o groźno brzmiącej nazwie VTP200.
Idea polega na wybudowaniu 200 metrowej wieży, której słuszne rozmiary zostałby wykorzystane jako podstawa do opracowania szeregu niecnych zabaw ruchowych opartych na wrodzonym lęku ludzkim, związanym ze znalezieniem się na nadmiernej wysokości. Budowla określana również mianem pałacu wertykalnej rozrywki, oferować ma na ten przykład przyjemność pod nazwą: "Wielki spad", nie bez powodu kojarzącą się z działalnością sadowniczo - przetwórczą. Zadowolony klient niczym jabłko z ogromnej jabłonki runie tam w 95 metrową przepaść i tylko od niezawodności technicznej sprzętu zależeć będzie czy nie znajdzie się w kategorii ?przetwory".
Spacer strachu
Inną usługą, która zwróciła naszą uwagę jest "huśtawka", składająca się z ośmioosobowej kapsuły, która funkcjonować będzie na podobnych w gruncie rzeczy jak "wielki spad" zasadach tyle, że z większej - 135 metrowej wysokości. Naszym faworytem został jednak "Spacer Strachu", czyli przechadzka po krawędzi budynku dziwnym trafem pozbawionej jakichkolwiek barierek. Niestety firmy ubezpieczeniowe wymogły tu na twórcach wprowadzenie ochronnej uprzęży, co zmniejsza w pewnym stopniu spektakularność przedsięwzięcia.
Wspomnieć należy też o możliwości wykonania najdłuższego w Wielkiej Brytanii 100 metrowego skoku na bungee oraz wspinaczce na szczyt wieży, znajdujący się na wysokości 200 metrów. Z architektonicznego punktu widzenia wieża nie zachwyca może swoim wyglądem, ale ze względu na pełnioną funkcję można jej to wybaczyć. Nie zapomniano oczywiście o tarasach widokowych dla odwiedzających o mniej ekstremalnym podejściu do życia. Głównym punktem obserwacyjnym stanie się obrotowa szklana kapsuła, której ruch będzie się odbywał również w pionie, a maksymalna widoczność przy dobrej pogodzie będzie wynosiłą ponad 50 km.
Do zobaczenia w 2012
Razi nieco kształt przyziemia, które oprócz restauracji i kafejek pomieści również hotel dla gości. Z pewnością projektowane było pod kątem oryginalności jednak wygląda nieco tak, jakby w normalny budynek z dużą siłą wbita została jakaś ogromna włócznia (nasza wieża), a cały budynek "siadł" pod jej naporem. Widocznie jednak takie było założenie twórców. Projektantem kompleksu jest biuro RTKL Architects, a pierwszych gości powinien przyjąć on w roku 2010.
Skomentuj:
VTP200 Birmingham: ostry zjazd