Za nami dziewiąta edycja Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Graffiti Outline Colour Festival. Z okazji imprezy, do Łodzi zjechali znani graficiarze, min. amerykańska ekipa Tats Cru czy Case, czy współzałożyciel niemieckiej grupy Maclaim. Malowali po ścianach budynków, na wagonach kolejowych. Zobacz efekty ich pracy i wyraź swoją opinię. Czy w przestrzeni miejskiej jest miejsce na graffiti?
1 z 25Za nami dziewiąta edycja Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Graffiti Outline Colour Festival. Z okazji imprezy, do Łodzi zjechali znani graficiarze, min. amerykańska ekipa Tats Cru czy Case, czy współzałożyciel niemieckiej grupy Maclaim. Malowali po ścianach budynków, na wagonach kolejowych. Zobacz efekty ich pracy i wyraź swoją opinię. Czy w przestrzeni miejskiej jest miejsce na graffiti?
2 z 25W weekend tuż przed otwarciem festiwalu przy skrzyżowaniu ul. Piotrowskiej i ul. Tuwima w ramach warsztatów GRAFFITI Sztuka Miasta powstał trójwymiarowy mural - fot. Ewa Rzeszowska
3 z 25Praca inspirowana była popularną grą, w której klocki układa się w linie. Podcień kamienicy ozdobił kosmiczny tetris 3D. - fot. Ewa Rzeszowska
4 z 25Graffiti na ścianie dawnej fabryki Kindermanna. - fot. Ewa Rzeszowska
5 z 25Murale stworzone przez Case'a, współzałożyciela niemieckiej grupy Maclaim na dziedzińcu Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania przy ul. Kilińskiego 98, która była partnerem tegorocznej edycji festiwalu - fot. Marcin Kret
6 z 25Prace wykonane na szkolnym dziedzińcu nawiązują tematyką do europejskiej kampanii "Help - życie bez tytoniu". Artysta dowcipnie ukazuje szkodliwość palenia. Na zdjęciu mural ukazujący Księżniczkę, której w zaśnięciu przeszkadza nie ziarnko grochu a popielniczka - fot. Ewa Rzeszowska
7 z 25Case znany jest ze swojego fotorealizmu w przedstawieniach - fot. Ewa Rzeszowska
8 z 25Case - fot. Ewa Rzeszowska
9 z 25Niemieckiego artystę najbardziej interesuje ukazywanie ludzkich postaci w nieoczywistych, czasem groteskowych kontekstach. Dobrze widać to w jego łódzkich pracach, gdzie Czerwony Kapturek szoruje zęby wilka, a Księżniczka zamiast na ziarnku grochu leży na.. popielniczce - fot. Ewa Rzeszowska
10 z 25Case znany jest ze swojego fotorealizmu w przedstawieniach - fot. Marcin Kret
11 z 25Prace wykonane na szkolnym dziedzińcu nawiązują tematyką do europejskiej kampanii "Help - życie bez tytoniu". Na zdjęciu mural przedstawiający Czerwonego Kapturka próbującego zaradzić nieświeżemu oddechowi wilka. - fot. Ewa Rzeszowska
12 z 25Amerykanie z Tats Cru przy skrzyżowaniu al. Kościuszki z ul. Żwirki w Łodzi stworzyli największy mural tegorocznej edycji festiwalu graffiti. Zamalowali prawie 800 m kw. ściany. Jest to również największy mural jaki namalowali poza swoim krajem - fot. Ewa Rzeszowska
13 z 25Tats Cru to prawdziwe gwiazdy graffiti. Grupę tworzą Bio, BG183, Nicer oraz pochodzący z Niemiec bracia bliźniacy HOW i NOSM (dołączyli pod koniec lat 90.)Malowali murale dla firm: Coca-Cola, McDonald's, Sony, MTV, Tommy Hilfiger, DKNY, a także gwiazdom rapu: 50 Cent'owi i Missy Elliot. - fot. Ewa Rzeszowska
14 z 25Na ścianie pojawiły się pocztówki z Łodzi. Podkreślone zostały motywy lokalne, takie jak miejska flaga. - fot. Ewa Rzeszowska
15 z 25W kolejnych dniach festiwalu artyści graffiti zmienili wygląd czterech wagonów na dworcu Kaliskim - Fot. Radoslaw Jóźwiak / Agencja Gazeta
16 z 25Do lokalnych artystów dołączyła również ekipa Tats Cru. Na wagonach namalowali swoje ksywki i postać chuligana - Fot. Radoslaw Jóźwiak / Agencja Gazeta
17 z 25Dla grafficiarzy z Tats Cru malowanie wagonów w Łodzi było ciekawym doświadczeniem ponieważ pierwszy raz robili to legalnie - Fot. Radoslaw Jóźwiak / Agencja Gazeta
18 z 25Pod koniec festiwalu odbył się otwarty dla wszystkich grafficiarzy jam graffiti w dawnej fabryce Juliusza Kindermanna przy ul. Łąkowej 23/25. - fot. Ewa Rzeszowska
19 z 25Tematami przewodnimi graffiti powstałych na murach fabryki były rycerstwo, plaża i galaktyka - fot. Ewa Rzeszowska
20 z 25Tematami przewodnimi graffiti powstałych na murach fabryki były rycerstwo, plaża i galaktyka - fot. Ewa Rzeszowska
21 z 25Tematami przewodnimi graffiti powstałych na murach fabryki były rycerstwo, plaża i galaktyka - fot. Ewa Rzeszowska
22 z 25Tematami przewodnimi graffiti powstałych na murach fabryki były rycerstwo, plaża i galaktyka - fot. Ewa Rzeszowska
23 z 25Na fabrycznym placu z okazji festiwalu pojawiła się usypana z piasku plaża z barem z parasolkami. Była także scena na, której pokazywali swoje umiejętności raperzy - fot. Ewa Rzeszowska
24 z 25Chociaż zniknęła już plaża z barem i scena, świeże graffiti wciąż widnieją na zaniedbanych murach fabryki - fot. Ewa Rzeszowska
25 z 25Chociaż zniknęła już plaża z barem i scena, świeże graffiti wciąż widnieją na zaniedbanych murach fabryki - fot. Ewa Rzeszowska
Skomentuj:
Wielkie święto graffiti