Europejskie Centrum Solidarności ekologicznie

Europejskie Centrum Solidarności to połączenie muzeum, ośrodka kongresowego, placówki badawczej i archiwum, które ma zajmować się wszystkim, co wiąże się z ruchem Solidarności. Projekt Centrum wyłoniono w ubiegłym roku w konkursie architektonicznym, w którym zwyciężyła gdańska pracownia FORT.

Europejskie Centrum Solidarności będzie ponoć pierwszym ekologicznym budynkiem użyteczności publicznej w Polsce zasilanym energią z głębi ziemi, co sprawi, że koszty utrzymania będą o ponad połowę niższe.

ECS ma być ogrzewany dzięki ciepłej wodzie znajdującej się na głębokości 120 m, gdzie temperatura nie spada poniżej 20 st. By było to możliwe, pod Centrum zostanie wykopanych 75 studni - koszt 2 mln zł. Wcześniej wykonawca robót będzie jednak musiał wywieźć 10,7 tys. metrów sześciennych skażonej metalami ziemi - to pozostałość po działalności Stoczni Gdańsk. Jednocześnie z gruntu będzie trzeba wypompować wodę - chodzi o osuszenie wykopu, który potem zostanie zasypany i przykryty płytą fundamentową.

- Pompy będą musiały działać przez sześć miesięcy - dodaje Zieliński. - W ciągu godziny będzie wypompowywanych 150 m/sześć. wody, które będą trafiać do płynącego obok kanału Drawnica, a stamtąd do Martwej Wisły. Woda oczywiście została przebadana, nie ma mowy o skażeniu.

Na tym etapie budowy zostanie zużytych 1,5 tys. ton stali i 10 tys. m/sześć. betonu. Zanim robotnicy ruszą do pracy, urzędnicy sporządzą dokładną dokumentację okolicznych budynków - wraz z opisem technicznym i zdjęciami.

Obecnie na terenie budowy pracownicy Muzeum Archeologicznego w Gdańsku prowadzą sondaż archeologiczny, który potrwa do końca roku. Koparki na tereny postoczniowe wjadą najpóźniej w marcu 2011 r. Finał inwestycji przewiduje się na początek 2013 roku.

Katarzyna Włodkowska

źródło: Gazeta Wyborcza