Nowa funkcja w starej gazowni [WASZE PROJEKTY]

Z problemem opuszczonych budynków postanowił zmierzyć się w swojej pracy dyplomowej Michał Morzy, absolwent Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej.

W swojej pracy zdecydował się na otwarcie ogrodzonego dziś terenu i włączenie go w struktury sąsiedniego zieleńca. Same budynki po odnowieniu miałyby natomiast pełnić funkcję centrum kultury, tak aby nowa funkcja stała się magnesem i zachęciła ludzi do odwiedzenia tego miejsca. Miałby być to pierwszy impuls do rewitalizacji całej, dziś nieco zaniedbanej okolicy.

Zaproponowana przez młodego architekta forma zakłada brak ingerencji w zewnętrzną tkankę budynku. Całość rozgrywa się w środku, niczym na gigantycznej scenie stworzonej przez okalające ściany.

Dwa zbiorniki zostały połączone w kondygnacji parteru łącznikiem, który został przykryty podniesionym w tym miejscu terenem. Takie rozwiązanie umożliwiło stworzenie wygodnego połączenia komunikacyjnego pomiędzy osobnymi budynkami. W ogromne, jednoprzestrzenne wnętrza dawnych zbiorników architekt postanowił wprowadzić nowoczesna, dynamiczne formy stanowiące zupełną opozycję dla ceglanych zabytkowych murów. Białe, półprzezroczyste ściany nowych brył tworzą rozrzeźbioną instalację przypominającą bardziej formę rzeźbiarską niż tradycyjnie rozumiany budynek.

W wyższym zbiorniku miałyby znaleźć się biblioteka, sala kinowa, sale wielofunkcyjne, gastronomia oraz część ekspozycyjna. Wokół nowej formy pozostawiona została spora przestrzeń umożliwiająca swobodne oglądanie wnętrz dawnej industrialnej zabudowy, a jednocześnie pełniłaby funkcję holu wejściowego do teatru zaprojektowanego w drugim, niższym zbiorniku.