[GDYNIA] Stolica polskiego modernizmu z nowym zabytkiem. Kościół NSPJ pod ochroną
Gdynia przez wielu uznawana jest za stolicę polskiego modernizmu. Nic w tym dziwnego - miasto powstało dopiero w okresie międzywojennym i zostało zaplanowane z wykorzystaniem panujących wówczas idei architektonicznych i urbanistycznych. Ale tytuł ten należy się Gdyni także za wyjątkową dbałość o budynki z doby modernizmu, które w innych miastach często są niechciane czy wręcz burzone. Do listy obiektów pod ochroną konserwatora zabytków dołączył właśnie wybudowany w latach 50. Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Trójmiasto, to wyjątkowy zespół miejski, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Bezpośrednie sąsiedztwo morza i trzy niezwykłe miasta, każde o innym charakterze - Gdańsk z piękną przedwojenną starówką, luksusowy, wypoczynkowy Sopot i modernistyczna Gdynia.
Najmłodsze z miast tworzące cały zespół - Gdynia, to cel wycieczek miłośników międzywojennej i powojennej modernistycznej architektury. Znajdziemy tu wiele niezwykle pięknych obiektów z tej epoki dających świadectwo rewolucji, która miała wówczas miejsce w myśleniu o architekturze i urbanistyce. Miasto od wielu lat jest dumne ze swojej historii i promuje swoje najcenniejsze zabytki w ramach Gdyńskiego Szlaku Modernizmu. Obiekty, które w innych miastach uważane są nieraz za wstydliwy relikt komunizmu, w Gdyni stanowią główną atrakcję.
Do listy budynków objętych ochroną konserwatorską na początku stycznia dołączył kolejny obiekt - Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa wybudowany w latach pięćdziesiątych XX wieku. Budynek kościoła zaprojektowali Jan Borowski i Leopold Taraszkiewicz. Po wybudowaniu kościoła do lat siedemdziesiątych tuż obok powstawała jeszcze smukła wieża, na szczycie której zostały zawieszone dzwony.
Kościół nawiązuje do prostych, monumentalnych budowli z lat XX dwudziestego wieku. Masywna, prosta bryła o rytmicznych podziałach, surowe elewacje i trójdzielne symetryczne wejście zlokalizowane na wysokim podium czynią z obiektu rodzaj obronnej twierdzy. Ale w bryle znajdziemy też delikatne art decowskie detale z misterną koronką na czele, która pokrywa ogromną szklaną latarnię znajdującą się nad prezbiterium. Dzięki latarni we wnętrzu główny akcent nie spoczywa na ciężkim stropie przekrywającym nawę, ale nasz wzrok prowadzony jest w stronę skąpanego w świetle ołtarza, a całość sprawia wrażenie lekkiej z symboliczną drogą od mroku do światłości.
Kościół związany jest także z najnowszą historią Polski. To właśnie w tym obiekcie została odprawiona pierwsza msza za poległych stoczniowców i to w tym budynku zostały umieszczone drzwi na których niesiono przez Gdynię zastrzelonego Janka Wiśniewskiego.
Jak podkreśla Robert Hirsch - miejski konserwator zabytków w Gdyni, o wpisaniu obiektu na listę zabytków decydują przede wszystkim walory zabytkowe, sam wiek czy stan techniczny mają dużo mniejsze znaczenie. Na liście cennych gdyńskich obiektów oczekujących na kilkadziesiąt obiektów. Niestety z uwagi na żmudne procedury, wpisanie wszystkich obiektów na listę zajmie zapewne jeszcze wiele lat. Pozostaje mieć nadzieję, że do tego czasu nie zostaną zburzone lub przebudowane.
______________________________________________________________________
ZOBACZ TEŻ
Skomentuj:
[GDYNIA] Stolica polskiego modernizmu z nowym zabytkiem. Kościół NSPJ pod ochroną