Dom w siedem dni? Jednorodzinny dom z drewnianych prefabrykatów w Raszynie

Prefabrykacja w Polsce kojarzy się przede wszystkim z osiedlami z wielkiej płyty i niską jakością wykonawstwa. Tymczasem dziś to nowoczesne technologie, które umożliwiają błyskawiczną budowę z ekologicznych materiałów, a co najważniejsze zapewniają solidną konstrukcję o bardzo dobrych wskaźnikach termoizolacyjności.

Właściciele działki w podwarszawskim Raszynie zdecydowali się na budowę domu jednorodzinnego w technologii ciężkiego prefabrykatu drewnianego. Po wielu latach mieszkania w Niemczech, gdzie prefabrykacja nie ma tak negatywnych konotacji społecznych, wybór tej metody oznaczał dla właścicieli same pozytywy. Po wylaniu i zastygnięciu płyty fundamentowej dom wystarczy zmontować z gotowych elementów, co znacznie skraca cały proces budowy i pozwala uniknąć wielu trudów na placu budowy. W wypadku domu w Raszynie montaż gotowych elementów zajął tylko siedem dni. Od rozpoczęcia prac na zakładzie do pełnego wykończenia wnętrz całość zajmuje 3-4 miesiące.

Dodatkowym atutem tej technologi jest możliwość montażu także przy ujemnych temperaturach czy niekorzystnej pogodzie - w przypadku prostych budynków ich montaż może trwać jedynie 3 dni.

Dom w Raszynie miał być jednak bardziej złożony i zapewniać komfortowe warunki. Powierzchnia domu to ponad 300 metrów kwadratowych. Właściciele marzyli też o licznych otwarciach widokowych na sąsiadujący z działką las. Z tego względu całość została wykonana w oparciu o stalowy szkielet konstrukcyjny wypełniony za pomocą przeszkleń stanowiących około 50% powierzchni elewacji i elementów z ciężkiego prefabrykatu drewnianego.

Projekt budynku powstał w pracowni Z3Z ARCHITEKCI. Firma Tadeks Fertig Haus będąca głównym wykonawcą obiektu, specjalizująca się w budowie domów w tej technologii dzięki zastosowaniu ciężkiego prefabrykatu z grubą warstwą wełny mineralnej oraz innych proekologicznych rozwiązań jak pompa ciepła z odwiertami geotermalnymi czy wentylacja mechaniczna z systemem rekuperacji, stworzyła budynek nie tylko o nowoczesnym wyrazie architektonicznym, ale także spełniający normy dla budynku pasywnego - budynek osiągnął współczynnik przenikania ciepła przez przegrody zewnętrzne równy lub niższy od U = 0,10 W/m kw. Dla właścicieli oznacza to niskie koszty eksploatacji budynku.

Jak widać prefabrykacja nie musi oznaczać kompromisu jeśli chodzi o formę i umożliwia stworzenie budynków o parametrach takich samych lub nawet lepszych niż w przypadku zastosowaniu tradycyjnych rozwiązań budowlanych. A Wy zdecydowalibyście się na dom wykonany w takiej technologii?

ZOBACZ TEŻ: