Dziś to ruina na środku Bałtyku. Chcą zrobić z niej nowoczesny budynek [METAMORFOZA]
Na Zatoce Puckiej w pobliżu Jastarni znajduje się kilka obiektów będących pozostałościami po niemieckich Zakładach Doświadczalnych TWP prowadzących badania nad doskonaleniem torped w trakcie II wojny światowej. Choć dziś są to ruiny, to wyjątkowa lokalizacja sprawiła, że warszawskie małżeństwo dostrzegło ogromny potencjał tego miejsca.
O przyszłości zagospodarowania opuszczonych budynków w Jastarni dyskutuje się od dziesięcioleci. Pojawiały się różne koncepcje, ale jak to często bywa przy adaptacji obiektów zabytkowych - na koncepcjach niestety się kończyło.
Teraz jedna z wież obserwacyjnych niemieckiego zakładu TWP ma szansę znów się ożywić, tym razem w zdecydowanie bardziej przyjaznej funkcji. Warszawskie małżeństwo, które nabyło wieżę postanowiło ją nadbudować o jedna kondygnację, a we wnętrzach urządzić apartament dla ośmiu osób.
Z nowego obiektu mogliby korzystać zarówno turyści, jak również miłośnicy sportów wodnych czy pracownicy naukowi zajmujący się badaniami morza. Niewątpliwie - budowla na środku zatoki, do której można się dostać jedynie łodzią zdaje się być fantastycznym pomysłem na wypoczynek.
Koncepcję rozbudowy opracowała pracownia MFRMGR Frejda & Gratkowski Architekci. Postanowili oni wykorzystać istniejący kształt budynku i nałożyć na niego drugą, identyczną, tyle że odwróconą do góry nogami bryłę.
Pomiędzy nową i starą bryłą znajduje się pustka wraz z zachowanym tarasem widokowym. Chcąc subtelnie podkreślić różnicę „stare - nowe”, w części starej przeprowadzamy jedynie proces renowacji istniejącej cegły klinkierowej, a do budowy nowej części, używamy tego samego materiału wykonywanego we współczesnej technologii i formacie. Wprowadzona funkcja wymagała przeprojektowania układu otworów okiennych pod względem rozmieszczenia i wielkości. Pierwotne otwory zostały zamurowane z pozostawieniem wnęk, dzięki czemu zachowany został ich detal i gabaryt. Taki sposób kształtowania bryły pozwala dostosować budynek do nowej funkcji nie zacierając jednocześnie jego historycznego charakteru
Parter budynku to część dzienna, w której zlokalizowano duży wspólny pokój oraz kuchnię oraz pomieszczenia sanitarne. Pierwsze piętro to duży taras z wejściem do sauny. Wyżej zlokalizowano część prywatną - łazienkę, toaletę, oraz dwa pokoje,w których mogą spać po maksymalnie cztery osoby, jednak ich aranżacja może być dostosowywana do indywidualnych potrzeb gości.
Budynek wybudowano na styku głębiny i płycizny - jest to obszar wysokiego falowania. W celu ochrony obiektu zaproponowaliśmy pomost pełniący funkcję falochronu i ogólnodostępnej przystani. Po między falochronem a budynkiem zaplanowaliśmy „wyspy-barki” Pełnią one różne funkcje zgodne z myślą zrównoważonego rozwoju : zbiornika na wodę opadową, przydomowego ogródka na warzywa i zioła oraz ostoi dla ptactwa czy dzikiej plaży.
Przed właścicielami teraz długa droga. Najpierw trzeba ustalić czy w sensie prawnym jest to wyspa, czy konstrukcja na morzu. Zależnie od wyniku inaczej będzie wyglądała procedura uzyskiwania pozwolenia na rozbudowę. W każdym z dwóch przypadków inwestorów czeka cała masa formalności a każda decyzja będzie musiała być uzgadniana z urzędem morskim. jeśli uda się dopełnić wszelkich formalności, w Jastarni powstanie jeden z ciekawszych obiektów turystycznych na polskim wybrzeżu.
Skomentuj:
Dziś to ruina na środku Bałtyku. Chcą zrobić z niej nowoczesny budynek [METAMORFOZA]