Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Dom ze słomy i gliny? Młodzi architekci udowadniają, że to możliwe [ZDJĘCIA]

red

Ekologiczny dom z naturalnych materiałów kojarzy się z nudną formą i nieciekawym wzornictwem. Młodzi architekci zrywają z takim projektowaniem i udowadniają, że ekologia może iść w parze z dobrym designem, a tworząc budynki przyjazne naturze można też dbać o walory estetyczne.

Idea

W Potoczku niedaleko Kłodzka realizowany jest projekt ekologicznego domu z naturalnych, lokalnych materiałów. Architektka Weronika Siwiec, wraz z zaproszonymi do współpracy architektami Anką Zawadzką i Janem Dowgiałło z pracowni Mech.Build postanowili stworzyć budynek nie tylko ekologiczny, zgodny z ideami projektowania zrównoważonego, ale także nowoczesny w formie i atrakcyjny wizualnie.

Przyglądając się istniejącym realizacjom, zauważyłam, że niewiele z nich jest nowoczesnych. Słoma czy glina równa się chatynka, organiczne kształty. A z tych materiałów da się zbudować absolutnie wszystko. Zamarzyło mi się też, żeby stworzyć coś własnymi rękami, od zera. Żeby ten dom zaistniał w rzeczywistości, nie tylko na wizualizacji - mówi architekta o swoich poszukiwaniach w dziedzinie budownictwa ekologicznego.

Efektem pracy zespołu jest projekt domu jednorodzinnego, przeznaczony dla dwóch osób do całorocznego mieszkania. Formą budynek przypomina zdeformowany przez rozciąganie prostopadłościan. Podniesienie jednej z jego krawędzi umożliwiło powstanie spadzistego dachu, zaś we wnętrzu znalazło się miejsce na niedużą antresolę.

Na parterze architekci przewidzieli połączoną  z kuchnią część dzienną, z której można wyjść na taras przed domem, oraz łazienkę i toaletę. Znajduje się tam też wejście na znajdującą się na antresoli przestrzeń sypialni.

Ekologiczne materiały

Tym co jednak wyróżnia budynek jest stworzenie go z ekologicznych materiałów, w jak największym stopniu dostępnych lokalnie. Tak powstała drewniana ramowa konstrukcja oparta na kamiennych blokach pochodzących z nieistniejącego już domu. Przestrzenie wewnątrz ramy wypełniane są kosatkami sprasowanej słomy pozyskanej od rolników.

To surowiec ogólnodostępny, właściwie odpad. To taka słoma, jaką pamiętamy z dzieciństwa ze stodoły u babci. A tak się składa, że jest też fantastycznym materiałem budowlanym. Jest łatwo dostępna, szybka w budowie, bardzo tania, dobrze izoluje - mówi jeden z autorów projektu Jan Dowgiałło.

Całość zostanie wykończona naturalnym glinianym tynkiem, który poza tym, że można go wykonać samodzielnie z gliny pochodzącej z okolicznych złóż, ma także wiele innych zalet, które wymienia główna pomysłodawczyni projektu:

Warstwa tynku w połączeniu ze słomą reaguje na poziom wilgoci, utrzymując go na stałym, zdrowym poziomie. W takim wnętrzu nie rozwijają się grzyby czy roztocza, więc sprzyja osobom cierpiącym na alergie.

W budynku zostały także wykorzystane wełna drzewna i konopie przemysłowe, oraz deski z pobliskiego tartaku, które posłużą do stworzenia elewacji domu.

Wspólnotowość

Dodatkowym walorem projektu jest stojąca za nim idea wspólnego działania. Cała budowa ma nie tylko doprowadzić do powstania obiektu, ale także zintegrować społeczność i spopularyzować wiedzę na temat tego typu budownictwa. Prace budowlane są prowadzone w formie warsztatów, na których można zdobyć wiedzę niezbędną do samodzielnego postawienia takiego budynku oraz skonsultować swoje doświadczenia w tym temacie.

Weroniki SiwiecWeroniki Siwiec

Skomentuj:

Dom ze słomy i gliny? Młodzi architekci udowadniają, że to możliwe [ZDJĘCIA]