Centrum Krwiodawstwa w Raciborzu. Architekci: "Zderzenie biologii z technologią"

Czerwony budynek stanął przy ul. Sienkiewicza. Projekt opracowała warszawska pracownia FAAB Architektura, ich pomysł okazał się najlepszy w ogólnopolskim konkursie architektonicznym.

Całość inwestycji podzielona została na trzy etapy. Obecnie udało się zrealizować etap pierwszy - budowa nowej siedziby centrum krwiodawstwa. Kolejne etapy przewidują powstanie wiaty dla ambulansu-autobusu do pobierania krwi oraz pierwszego w Polsce specjalistycznego Centrum Diagnostyki Nowotworów Krwi, które powstanie w starym budynku.

W nowym obiekcie znalazły się nowoczesne chłodnie i magazyny, strefa pobierania krwi, rozbudowany zespół laboratoriów i pracownia radiatora. Prócz tego w gmachu znalazła się część administracyjno-biurowa oraz konferencyjno-szkoleniowa.

Swym wyglądem budynek centrum krwiodawstwa bezpośrednio nawiązuje do profilu działalności placówki. Jego elewację wykończono ceramicznymi płytami. Górna strefa zbudowana jest z ponad 2000 elementów, w tym płyt płaskich, żaluzji stałych oraz po raz pierwszy użytych w Polsce, ceramicznych płyt łukowych.

Projektując elewację architekci zdecydowali się na trzy różne odcienie czerwieni. Wspomniane wcześniej żaluzje chronią salę konferencyjną przed przegrzaniem oraz maskują znajdującą się na dachu część technologiczną.

Kolorystyka, nieregularność motywu i połysk elewacji, opisują bogactwo krwi, często określanej jako dar życia. Geometria jest inspirowana istotą działalności centrum, czyli zderzeniem biologii z technologią. Obłe elementy reprezentują biologię, elementy prostoliniowe technologię - wyjaśniają architekci.

Czerwień rządzi również we wnętrzu. Kolor ten obecny jest na posadzkach i na ścianach w postaci drobnych akcentów.

Projektanci mocno przeszklili całą bryłę. Większość pomieszczeń doświetlona jest za pomocą dwóch pasów okien. Pas zlokalizowany niżej doświetla blaty robocze laboratoriów, natomiast pas okien znajdujący się tuż pod sufitem umożliwia wprowadzenie światła do dalszych części pomieszczeń. Przeszklenia pojawiły się również w ścianach wewnętrznych, dzięki temu doświetlone zostały głębiej położone korytarze.