Klub sportowy kontra nowy blok. Dylemat rzeszowskich urzędników
Mieszkańcy osiedla Drabinianka w Rzeszowie mają szansę zyskać przyjazne miejsce do rekreacji i uprawiania sportu. Powstanie kompleksu nie jest jednak pewne, urzędnicy w tym miejscu chcą zbudować nowy blok mieszkalny
Ośrodek Kultury i Sportu miałby powstać w rejonie ulic: Granicznej, Zielonej i Cichej. Koncepcję rekreacyjnych terenów dla tego miejsca opracowała architektka Agata Stefiuk. Jej projekt zakłada budowę boisk, ścieżek spacerowych, siłowni na wolnym powietrzu, placu zabaw i domu kultury. Powstać miałoby też specjalne "miasteczko ruchu drogowego", w którym najmłodsi mogliby poznać podstawowe zasady obowiązujące w ruchu drogowym.
Mamy świadomość tego, że wszystkich tych zadań nie uda się zrealizować od razu. Ale chcielibyśmy, aby przynajmniej ich część udało się zrealizować w ramach budżetu obywatelskiego - mówi Zbigniew Grabowski, przewodniczący rady osiedla.
Grabowski dodaje, że powstanie w tym miejscu takiego kompleksu jest zgodne z obowiązującym Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Rzeszowa. Miejscy urzędnicy mają jednak inne plany, chcą zbudować w tym miejscu blok komunalny.
Koncepcja przygotowana przez architektkę jest dość rozległa. Najbardziej efektownym wydaje się być budynek domu kultury. Jego bryła ma nowoczesny, minimalistyczny kształt. Obiekt został wykończony drewnianymi elementami, zaś jego elewacja miałaby być betonowa.
Nie wiadomo jednak, który z wariantów zostanie zrealizowany. Być może uda się pogodzić obie koncepcje i obok nowego mieszkalnego bloku powstanie teren do rekreacji.
Skomentuj:
Klub sportowy kontra nowy blok. Dylemat rzeszowskich urzędników