WASZE PROJEKTY: Dom jak stos kontenerów
Betonowa bryła, której przemyślany podział ma ułatwiać mieszkańcom życie. Oto projekt naszej czytelniczki
Dom studio to budynek pełen podziałów. Autorce projektu, architekt Joannie Aleksandrowicz udało się razem połączyć kilka funkcji. Pierwszy to podział, który rozdziela bryłę na część prywatną i publiczną. Granicę tutaj wyznacza wewnętrzny korytarz. W części prywatnej umieszczone zostały sypialnie oraz gabinet z niezależną łazienką, natomiast w części publicznej: salon, kuchnia, jadalnia oraz taras z otwartym basenem.
Drugi z podziałów dzieli budynek na strefę transparentną i nie transparentną. W tej pierwszej znajduje się część dzienna domu, w której domownicy mają spędzać większość wolnego czasu. Natomiast druga to część nocna, która zapewnia mieszkańcom większą prywatność.
Architektka zdecydowała się na zastosowanie takiego podziału, aby zminimalizować ryzyko powstania w przyszłości ewentualnych konfliktów między domownikami. Kiedy jedni chcą z przyjaciółmi spędzić czas w strefie "głośnej" to drudzy mogą spokojnie odpoczywać w strefie "cichej".
Dodatkowo dźwięki z otoczenia tłumią ściany sypialni, które pozbawione zostały tradycyjnych okien. Projektantka zastosowała tutaj specjalne, betonowe żaluzje oraz umieściła w dachu ogromny świetlik, który jest rozsuwany. Świetlik zajmuje powierzchnię sypialni i daje właścicielom możliwość obserwacji nieba.
Skomentuj:
WASZE PROJEKTY: Dom jak stos kontenerów