Bydgoskie lofty w starym młynie. Odbudowali kompletną ruinę [oceń efekt]
W Bydgoszczy udało się odbudować poważnie zniszczony młyn Petersona. Obiekt wygląda jak nowy. Teraz będzie można w nim zamieszkać
Fatalny stan techniczny budynku wymagał całkowitej rozbiórki. Na ocalałych fundamentach powstał jednak nowy, mieszkalno-usługowy budynek "Młyn". Zaprojektowała go architekt Małgorzata Schmidt, a inwestorem została firma LIP Polska z Warszawy.
W nowym "Młynie" powstało 26 mieszkań i podziemny parking. Zrealizowany projekt zakładał wierne odtworzenie bryły budynku. Obiekt wykorzystuje płynący pod nim strumyk Flis, który napędza koło młyńskie, wytwarzając w ten sposób energię elektryczną, z której mogą korzystać mieszkańcy.
archiwum
Elewacja budynku przypomina oryginał. Przy jego budowie wykorzystano naturalne materiały: cegły, tynk mineralny oraz drewniane elementy. Dach pokryto dachówką ceramiczną. Odbudowa młyna Petersona odbywała się pod nadzorem konserwatora zabytków. Początkowo inwestor chciał wykorzystać ocalałą frontową ścianę, jednak ta trzymała się tylko dzięki zainstalowanym podporom, ostatecznie konserwator zezwolił na jej wyburzenie.
Młyn powstał ok. 200 lat temu. Jego pierwszym właścicielem był Ernst Conrad Peterson, jeden z budowniczych Kanału Bydgoskiego. Obiekt pełnił swoją funkcję do 1950 r., kiedy to został zamieniony w magazyn. Zapomniany przez lata młyn, na przełomie wieków został kompletnie zdewastowany. Składał się z dwóch części, z których ocalały tylko ściany. Dopiero w 2006 r. obiektem zainteresował się deweloper.
źródło: bydgoszcz.gazeta.pl
- Więcej o:
Lofty w dawnej fabryce wódek
Teatr Miejski w Bydgoszczy. Będzie odbudowa?
Rewitalizacja elektrowni Battersea w Londynie
Poznań: ruszają prace w Skarbcu. Jest pozwolenie na budowę!
Nowe biuro Vaillant w .KTW II nagrodzone w konkursie Global Future Design Awards
Dom z solarnym dachem nad rzeką w Rumii. To projekt MAKA Studio
Apartamenty Esencja II - nowa inwestycja na poznańskich Garbarach
Co by było, gdyby... Niezrealizowane wizje architektów dla polskich miast. Miało być spektakularnie