Dom "nienadęty" w podwarszawskim Konstancinie

Konstancin-Jeziorna to miejscowość wchodząca w skład aglomeracji warszawskiej i znane uzdrowisko z pięknymi pensjonatami, w którym warto odwiedzić park zdrojowy i solankowe tężnie. Miejscowość znana jest także z willowej zabudowy, a także elitarnego charakteru i niezwykle wysokich cen nieruchomości, z których najwyższe ceny osiągają rezydencje stylizowane na zabytkowe pałace.

Architekci z pracowni Moko zaprojektowali tu dom, który jak sami mówią, będzie prosty, elegancki oraz bardzo współczesny. Homely House (Dom "nienadęty") - bo tak nazwali swój projekt - będzie usytuowany w tej części Konstancina, której zabudowa jest znacznie zróżnicowana, gdzie panuje natłok form i kształtów. W najbliższej okolicy domu przeplatają się style architektoniczne i nie pasujące materiały, a także różnego rodzaju pokraczne przybudówki, co w ostatecznym kształcie skutkuje zupełnym brakiem ładu przestrzennego.

Zadanie nie było łatwe, bo w to skomplikowane sąsiedztwo należało wkomponować nowy obiekt. Architekci stworzyli budynek, który dzięki prostej bryle oraz subtelnym materiałom wykończeniowym ma harmonijnie dopełniać przestrzeń i nie narzucać się swoją formą.

Obiekt składać się będzie z dwóch prostych brył. Jedna - mniejsza, usytuowana w północnej części działki jest równoległa do drogi. Mieści pomieszczenia techniczne, wejście do domu oraz toaletę. Druga bryła - większa, pełni funkcję "dzienną", gdzie domownicy spędzać będą większość czasu - salon i jadalnia z kuchnią będą dobrze doświetlone i otwarte na zadrzewioną okolicę. Tu także znajdzie się na piętrze sypialnia, sauna oraz mała siłownia. Elementem, który połącz obie części budynku jest klatka schodowa. 

Jasnoszara elewacja wykonana z cegły licówki tworzy neutralny charakter. Obramowanie okien, drzwi wejściowe i brama garażowa z blachy polakierowanej na ciemnoszary kolor. Mieszkańcy będą mogli spędzać czas również na tarasie, który wyłożony jest deskami z modrzewia syberyjskiego.