Miejsce designu jest nad Wisłą
Lekkie pawilony na palach, a w nich centrum pokazujące historię polskich wynalazków - taki pomysł przedstawiła Julita Zembrowska, absolwentka architektury na Politechnice Warszawskiej. Projekt miałby powstać na Wiśle, obok plaży pod Mostem Łazienkowskim.
Julita Zembrowska, autorka koncepcji, proponuje lekki budynek na palach. - Nie ingerowałby w naturalny charakter brzegów, a jednocześnie integrowałby miasto i rzekę i ożywiał to miejsce - mówi Zembrowska. Zgodnie z projektem budynek znajduje się między rzeką, a wałem przeciwpowodziowym na wysokości ul. Krynicznej na Saskiej Kępie.
Autorka proponuje przybliżenie miejsca miastu z jednoczesnym poszanowaniem przyrody. Budynek podzielono na kilka mniejszych pawilonów, które aby jak najmniej ingerować w las łęgowy "omijają" rosnące już drzewa. Pawilony znajduje się na palach, aby nie zagrażały im fale powodziowe, a i tak projekt przewiduje pokrycie ich powłoką zabezpieczająca przed częściowym zalaniem.
We wnętrzu pawilonów miałoby się znaleźć Centrum Promocji Polski. - To połączenie muzeum techniki z Centrum Nauki Kopernik. Wciąż brakuje miejsca, które prezentowałyby osiągnięcia polskiego wzornictwa przemysłowego i polskich wynalazców - mówi Julita Zembrowska.
Koncepcja była jej pracą dyplomową na Wydziale Architektury Politechnik Warszawskiej. Promotorem pracy był Piotr Kudelski.
Źródło: warszawa.gazeta.pl
- Więcej o:
Esencja na Dolnym Mieście w Gdańsku. Nawiązuje do przedwojennej, wielkomiejskiej kamienicy
Nowy Wełnowiec w Katowicach projektu JEMS Architekci. Na terenie dawnych Zakładów Metalurgicznych Silesia powstanie nowoczesna dzielnica
Warszawa: Apartamenty Beethovena - nowa inwestycja na Mokotowie projektu Grupa 5 Architekci
Poznań: ruszają prace w Skarbcu. Jest pozwolenie na budowę!
Nowe biuro Vaillant w .KTW II nagrodzone w konkursie Global Future Design Awards
Dom z solarnym dachem nad rzeką w Rumii. To projekt MAKA Studio
Apartamenty Esencja II - nowa inwestycja na poznańskich Garbarach
Co by było, gdyby... Niezrealizowane wizje architektów dla polskich miast. Miało być spektakularnie