TROPICIELE MAKABRYŁ: Nowy sąd w Rybniku
Kiedy Wrocław przygotowuje się do rozbiórki słynnego Domu Handlowego "Solpol I" (1992), Rybnik za wszelką cenę stara się zawrócić Wisłę kijem i dumnie prezentuje późne dziecko postmodernizmu. Oto jedna z najważniejszych tegorocznych inwestycji wymiaru sprawiedliwości - gmach ośrodka zamiejscowego Sądu Okręgowego w Gliwicach z siedzibą w Rybniku.
To jedna z największych tegorocznych inwestycji w wymiarze sprawiedliwości. Kosztowała 42 mln zł.
Obiekt powstawał niemal w tym samym czasie co nowoczesne sądy wKatowicach i Rzeszowie. Oba budynki były wielokrotnie chwalone za swoją architekturę. Obiekt z Rybnika z pewnością nie dostąpi tych zaszczytów. Zarówno fasada budynku, materiały z jakich został wykonany oraz jego wnętrza zdają się zaprzeczać czasom, w których powstał. Kuriozalna forma i dziwaczne zestawienia kolorystyczne - tak najkrócej można opisać dzieło autorstwa Jadwigi Raweckiej oraz Ewy Mokrosz - bardziej przywodzą na myśl postmodernistyczne realizacje z początku lat 90 ubiegłego wieku niż współczesne dokonania architektów.
Uczestniczący w uroczystym otwarciu Minister Sprawiedliwości, Krzysztof Kwiatkowski podkreślał walory użytkowe nowego sądu. Są pancerne szyby mogące przetrwać atak bombowy, elektroniczne tablice informacyjne przed salami rozpraw czy obrotowe kamery. Największą dumą rybnickiego sądu jest sala przystosowana do prowadzenia spraw związanych z przestępczością zorganizowaną. Funkcjonalność to jednak nie wszystko. Gmachy użyteczności publicznej świadczą o kondycji państwa. Jaka ona jest, jeśli sąd nie odbiega jakością materiałów, z których został wykonany, od pobliskiej Biedronki, prezentując jednocześnie zdecydowanie bardziej archaiczną formę?
Na szczególną uwagę zasługuje seria okien z godłem państwowym. Wbrew pozorom to nie tylko czysto estetyczny zabieg "upiększający" fasadę. Orzeł na mlecznym szkle zastępuje bowiem godło wieszane w salach sądowych.
O Rybniku głośno jest ostatnio w architektonicznym świecie. To tu został zrealizowany projekt "Domy sąsiedzkie" pracowni jojko+nawrocki (Obiekt Roku Województwa Śląskiego). Ciekawie zapowiada się także kompleks handlowo-biurowy Business Central Station, który ma stanąć w samym sercu miasta. Także wcześniej powstawały tu nowatorskie obiekty, jak choćby Teatr Ziemi Rybnickiej, zaprojektowany przez Jerzego Gottfrieda, Henryka Buszko i Aleksandra Franta (1958-1964). Miejmy nadzieję, że budynek sądu to tylko nieszczęśliwy wypadek przy pracy, a kolejne obiekty będziemy opisywać już tylko w dziale "polska bryłuje".
Skomentuj:
TROPICIELE MAKABRYŁ: Nowy sąd w Rybniku