Termoizolacyjny mix cegły i styropianu
Trwa remont i modernizacja dawnego szpitala przy ul. Glinianej 22 we Wrocławiu . Grube poniemieckie mury są ocieplane nakładanym od zewnątrz styropianem. Pani architekt tłumaczy, że to dobre rozwiązanie.
Budynek ma ponad sto lat. W czasach powojennych rodziły się tu tysiące wrocławian. Ceglana budowla zaczęła popadać w ruinę, gdy szpital zmienił lokalizację. I choć ma ewidentne cechy zabytku - neogotycki kształt i ciekawe detale rzeźbiarskie - nie jest wpisana do rejestru, czyli nie podlega ochronie. Dlatego Beata Mańkowska, która przygotowała projekt renowacji, nie musiała konsultować swojego pomysłu modernizacji z konserwatorem zabytków: - Dołożyłam wszelkich starań, by budynek zachował zabytkowy kształt, wyeksponowałam istniejące detale rzeźbiarskie i płaskorzeźby.
Czemu ceglane ściany są okładane styropianem?
- Pierwotnie tylko frontowe ściany pokryto jednolitym klinkierem - tłumaczy pani architekt. - Będziemy go teraz starannie czyścić i uzupełniać. Za to tyły byłego szpitala wzniesiono później i użyto do budowy całkiem zwykłej cegły, która nosiła ślady bardzo wielu przeróbek i uszkodzeń. Uzupełnienia różniły się kolorami. Dlatego zaproponowałam, by ta część gmachu została jednolicie pokryta tynkiem położonym na warstwie ocieplenia. Dzięki nim gmach spełniać będzie wymagane dziś warunki termoizolacyjne.
Agata Saraczyńska
źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
Skomentuj:
Termoizolacyjny mix cegły i styropianu