Architekci chcą ratować Kraków!
Członkowie krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich apelują do prezydenta miasta o zwiększenie uprawnień i kompetencji architekta miejskiego. - To ostatnie chwile, aby ratować Kraków - alarmują
W centrum Krakowa nie brakuje obiektów głośno krytykowanych przez mieszkańców miasta, a także przez samych architektów. Takie budynki, jak Galeria Krakowska czy Hotel Sheraton - źle wkomponowane w otoczenie, o niskiej jakości wykonania, projektowane bez polotu - powstają w jego centrum zamiast na obrzeżach miasta. I trudno wskazać dziś osoby, które można byłoby obarczyć winą za ich budowę.
Do architektonicznych koszmarchów można też zaliczyć nowy gmach Opery, który opisywaliśmy niedawno w Makabryle , czy nieudolne nadbudowy kamienic:
Wczoraj ujawniliśmy też kolejny projekt budynku mieszkalno-biurowego , ktory wzbudził spore kontrowersje:
- W naszym mieście brakuje osoby lub konkretnej instytucji, która kontrolowałaby rozwój przestrzeni miejskiej - twierdzą architekci z krakowskiego SARP-u. Dlatego apelują do prezydenta Krakowa o zwiększenie uprawnień architekta miejskiego.
- Jestem dużym zwolennikiem współczesnych projektów, o ile nie burzą tego, co już mamy -dr Zbigniew Beiersdorf, przewodniczący rady konfederatów Cracovia Urbs Europea. Z tą opinią zgadza się również Piotr Gajewski, prezes krakowskiego oddziału SARP-u. - Dziś nie ma już miasta, są tylko budynki. Brakuje kogoś, kto to wszystko ogarnie i oceni, co dana inwestycja nam - mieszkańcom miasta, nie inwestorom - zabiera, a co daje - mówi.
Dawid Hajok
Gazeta Wyborcza Kraków
Zobacz także:
Skomentuj:
Architekci chcą ratować Kraków!